Witam Państwa !!!
Mam dosyć uciążliwy problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Chciałem sobie zrobic idealny obraz systemu WinXP programem Norton Ghost wszystko byłoby w porządku gdyby nie program Acrobat Reader. Jak wiecie podczas otwierania plików z rozszerzeniem .pdf, trzeba czekać nawet 10 sekund, aż "łaskawie" się otworzy ten typ plików. Wyszedł chwilkę temu program o nazwie Adobe Reader Speed-Up, który to juz używałem na Win2000 i sprawował się znakomicie [otwierał pliki .pdf w ciągu ułamku sekundy. Na WinXP z kolei wyskakuje przed instalacją Speed-Up'a taki komunikat jak w załączniku. Chodzi o jakies biblioteki [comctl32.ocx], które są związane z ActiveX i których nie ma w WinXP. Ja "stary kombinator" postanowiłem zainstalować [skopiować] te biblioteki i skończyło się to tym, że Opera non-stop się zawiesza razem z MyIE2, nie można wejść na wyszukiwarkę serwerów "growych" bo jest cały czas "Nie wysyłaj" , GetRight od razu się zamykał. Oczywiście zrobiłem sobie nowy obraz systemu, ale cały czas mnie zastaniawia jak zainstalować te biblioteki [comctl32.ocx], aby przyśpieszyć Acrobat'a, a nie uszkodzić internetu.
P.S. W załączniku treść komunikatu.
POZDRAWIAM i liczę na jakiekolwiek sugestie co z tym "fantem" zrobić"
acrobat.png
Re: [ot] Acrobat Reader + ActiveX
Heh, ta biblioteka zawiera takie elemty jak progrssbar, statusbar etc. Jak zaczniesz z tym kombinować to aplikacje, które wykorzystują standardowe kontrolki MS (większość) będą się wysypywać.Prawdopodobnie masz starą wersję tego pliku. Masz na bierząco aktualizowany system? Szczególnie SP do IE, bo w nich często były uaktualnienia do comctl.
WinXP
W tym sęk, że biblioteki [COMCTL32.OCX] w WinXP nie ma.POZDRAWIAM
biblioteki
Witam ponownie !!!Nic z tego nie pomogło. ;( Czytałem juz "tony" tutoriali i gdzieś się natknąłem na to, że niektóre małe programy freeware'owe dodają bibliotekę [COMCTL32.OCX]. Dziwne jest to, że siedzę teraz na "świeżutkim" systemie WinXP PRO PL + SP1 więc dlaczego nie mam tego pliku ???
POZDRAWIAM i liczę na dalsze wsparcie.
Re: biblioteki
O już wyczaiłem. Tą bibliotekę instaluje MS Office 2000, ale jest raczej przestarzała (Office Xp ją wręcz usuwa). Nowe wersje kontrolek siedzą w mscomctl.ocx i innych. To jest jednak nieistotne.Tu masz napisane co i jak wykonać by zainstalować comctl32.ocx: http://www.imagedig.com/page6.html
nocne wsparcie
Dzięki za nocne wsparcie i pomoc."Kicha" z tego wyszła. Ściągnąłem plik comctl32-install.exe z w/w strony i wyskakuje komunikat taki jaki dałem w załączniku.
P.S. Teraz się wyjaśniło dlaczego nie mam tego pliku. Po prostu na wcześniejszym systemie miałem Office 2000 i 2003, a teraz przytrafił mi się Office XP.
P.S. A jak mam zainstalować ten drugi plik, bo w opisie się troszeczkę "zagubili" ???
POZDRAWIAM
comctl32.png
Re: nocne wsparcie
Hmm, no przecież jest napisane jak ręcznie zainstalować... Skopiować plik do windows\system32 i dalej:regsvr32 \windows\system32\COMCTL32.OCX
działa !!!
DZIĘKUJĘ BARDZO !!!DZIAŁA !!!
Zobaczymy na jak długo. Mam tylko jedno pytanie. Czy trzeba ten plik aktualizować i skąd wziąźć najnowszą wersję ???
POZDRAWIAM
Re: działa !!!
Z tego co wyczytałem to raczej nie trzeba go aktualizować, bo został zastąpiony przez nowsze biblioteki.Re: WinXP
Originally posted by sudione
W tym sęk, że biblioteki [COMCTL32.OCX] w WinXP nie ma.
POZDRAWIAM
Hmm u mnie jest (WINDOWS\SYSTEM32). A comctl32.dll?
Spróbuj wyrejestrować bibioltekę i zarejestrować ponownie.
Z wiersza poleceń:
regsvr32.exe /u comctl32.ocx
Powinno wyświetlić się okienko z komunikatem o powodzeniu odrejestrowania.
A potem:
regsvr32.exe comctl32.ocx
I znowu komunikat o powodzeniu.
Ale jak mówisz, że pliku nie ma to to raczej nie pomoże. Możesz spróbować tego samego dla comctl32.dll.
punkt wyjścia
Witam ponownie !!!Myślałem, że wczoraj wysłałem ostatni post w tej sprawie, ale jak się strasznie myliłem. Wystarczył jeden dzień pracy i zaczęła się przysłowiowa "jatka". Wydaje mi się, że wszystkie programy na czele z Operą cały czas się "wysypywały" po wczorajszej instalacji bibliotek [COMCTL32.OCX]. Najśmieszniejsze jest to, że nawet Total Commander był dla Windows'a wirusem i cały czas był zamykany. Zresztą zobaczcie do załącznika jaki dostałem komunikat. Wróciłem do obrazu systemu sprzed instalacji w/w bibliotek, ale nie wiem co dalej.
POZDRAWIAM i proszę o dalsze wskazówki
tc jest virusem.png
Re: punkt wyjścia
A to akurat to jest komunikat systemu zabezpieczeń Total Commandera i oznacza ni mniej, ni więcej, że modyfikowałeś execa (sam, bądź przy pomocy innych narzędzi). Najczęściej pojawia się ten komunikat wtedy, gdy TC został skrakowany.Originally posted by sudione
Najśmieszniejsze jest to, że nawet Total Commander był dla Windows'a wirusem i cały czas był zamykany. Zresztą zobaczcie do załącznika jaki dostałem komunikat.
"figa z makiem"
Witam ponownie !!!Problemem okazał się wirus zwany PARITE.A lub W32.Pinfi lub W32/Parite.B. "Bydle" zmienia wszystkie pliki .exe jakie są na komputerze [to już Blaster był mniej szkodliwy ]. Pierwszym zarażonym plikiem był Java.exe i można się domyślić co było dalej. Pytanie tylko skąd ja to wziąłem ??? Tak, czy inaczej przestrzegam.
POZDRAWIAM