/ot/ Znacie? no to posłuchajcie...

w dziale Opera
Rav-V3k napisał(a):

Hakerzy
Part. 1.
Trzech hackerow i trzech userow sie wybralo w podroz pociagiem.
Userzy kupili 3 bilety, hackerzy jeden na wszystkich. Jada. Widza,
ze zbliza sie kontrol. Hackerzy biora swoj bilet i zamykaja sie we
trojke w kiblu. Przychodzi kontrol, sprawdza bilety userom,
odchodzi. Przechodzac obok kibla widzi, ze ktos tam sie zamknal.
Puka. Hackerzy wysuwaja bilet przez szpare pod drzwiami, kontroler
sprawdza, dziekuje, wsuwa z powrotem bilet i odchodzi.

Part 2.
Ci sami userzy i hackerzy jada w podroz powrotna. Userzy biorac
przyklad z hackerow kupuja jeden bilet na trzech, hackerzy nie
kupuja wcale. Jada. Zbliza sie kontrol. Userzy biora swoj bilet i
biegna do kibla, zamykaja sie. Hackerzy ida za userami, pukaja w
drzwi do kibla, userzy wysuwaja bilet przez szpare pod drzwiami,
hackerzy biora bilet i biegna do drugiego kibla na drugim koncu
wagonu...

devil

pozdrawiam!

quiris napisał(a):

Fajne. Mała poprawka. Hackerzy to nie crackerzy o których tu piszesz i nazywasz ich hakerami.

http://www.adequacy.org/public/stories/2002.3.26.215.61646.html

Seji napisał(a):

Zapomniales o poincie: nie kazdy algorytm dobry dla hackerow, jest rownie dobry dla userow wink.

Rav-V3k napisał(a):

Originally posted by quiris
Fajne. Mała poprawka. Hackerzy to nie crackerzy o których tu piszesz i nazywasz ich hakerami.



To nie ja.
To tylko dowcip znaleziony na www, proszę przymrużyć oko smile

quiris napisał(a):

Originally posted by Rav_V3k
To nie ja.

Domyślam się. Jednak to jest doskonała okazja do zweryfikowania jeszcze jednego mylnego pojęcia używanego powszechnie. Podobnie jak mylne utożsamianie Javy z JavaScriptem.

[edit]No i jeszcze jedno odniesienie do problematyki poruszonej przeze mnie: http://www.securitywortal.pl/index.php?option=news&task=viewarticle&sid=253[/edit]