Tak wygląda Opera 10.51 po automatycznej aktualizacji z 10.10
powiększ zrzut ekranu
Po otwarciu i zamknięciu kolejnych kart występują jeszcze lepsze efekty:
W skórce natywnej dla systemu sypią się inne elementy:
powiększ zrzut ekranu
Dalej nie sprawdzałem. Fajnie, że jest nowy GUI zajmujący mniej miejsca, ale niedopracowany.
Kilka uwag:
1. Pasek tytułowy jest niepotrzebny - będzie jeszcze więcej miejsca na strony
2. Niepotrzebne funkcje (miniatury kart, Unite, Turbo i inne zasobożerne dodatki) powinny mieć możliwość wyłączenia
3. Opera ładuje się zbyt długo - przyspieszcie start przeglądarki, aby konkurować z Chrome, FF i innymi
4. Ikony powinny kontrastować ze sobą i mieć jednoznacznie skojarzenia. Dlaczego są monotonne i w 1 kolorze?
5. Użycie pamięci - po wyłączeniu zbędnych funkcji na pewno spadłoby o połowę.
Laptop: Fudita (Optimus)
System: Windows XP Pro SP2
RAM: 226 MB
CPU: Transmeta Efficeon ok. 1 GHz
Usługa "Kompozycje" wyłączona.
hmm, u mnie po automatycznej aktualizacji wygląda tak:
ad 1. Jak wyżej:D
ad 2. Można wyłączyć chociaż nie zrezygnuje z opera unite i opera link
ad 3. Opera startuje się zbyt długo? Aż sprawdziłem. Goły chrome z 2 kartami do ich wyświetlenia u mnie otwiera się ok 6 sekund , firefoxa nawet nie odpalam bo to nie ma sensu, opera z dwoma kartami jak w screenie niecałe 4 sekundy. Niby 2 sekundy ale zauważalne.
ad 4. O gustach się nie dyskutuje, dla mnie nie są tak oczoj....
ad 5. Co do ramu to można ustawić zużycie na stałe, ja mam przydzielane automatycznie.
złom: Asus f5r
celeron m 520 1.6 Ghz (mam P2C 1.73 ale pożyczyłem kumplowi, procek wróci w piątek )
windows 7 prof.
2GB ddr2
Ati xpress 1100
edit:
skoro tak się wysypała opera po automatycznej aktualizacji, skopiuj sobie z roamingu opery do innego folderu pliki bookmarks, speeddial, wand.dat etc, odinstaluj operę całkowicie, usuń folder opery z folderu roaming (nie pamiętam jak to jest w Xp), i zainstaluj "na czysto", widocznie ta automatyczna aktualizacja nie zawsze działa dobrze
ad.1 Dla Ciebie może nie, innym jest potrzebny. W pewnym ustawieniu na XP nie mam go.
ad.2 Wszystko to można wyłączyć.
ad.3 Mniej więcej tyle samo co 9.27. U mnie.
dodane załącznik do ad.2 - http://pl.wikipedia.org/wiki/Pakiet_internetowy - nie podoba się pakiet, to można z niego zrezygnować, wybór jest.
Laptop był uśpiony przez dłuższy czas. Włączyłem go i uruchomiłem Operę. Wszystko gra.
Podejrzewam, że to problem sprzętowy, bo w innych programach też czasami występują problemy (np. w IrfanView brakuje niektórych ikon), a za kursorem latają losowe piksele (zazwyczaj paski). Czyżby zbyt wysoka temperatura?
Dam znać, jeśli problem znów wystąpi. Myślałem, że Opera 10.5 współpracuje tylko z interfejsem Aero lub Luna. 
BTW: Jeśli zainstaluję Operę na nowo, będzie używać mniej RAM-u i szybciej startować? Warto dokonać takiej operacji?
Originally posted by webcm:
IMO należy przede wszystkim dbać na bieżąco, czyścić ogólnie. Ale oczywiście, czysta instalacja czasami na coś może pomóc. Mi pomogła, ale ja instalowałem wszystkie wersje testowe na siebie. Co do ramu, to masz go jak na dzisiejsze czasy tyle, co kot napłakał.BTW: Jeśli zainstaluję Operę na nowo, będzie używać mniej RAM-u i szybciej startować? Warto dokonać takiej operacji?
Tyle to ja miałem w czasach 600MHz Duron, TNT2 i Opery 7.U siebie mam 512 ddr i uważam, że jest to zdecydowanie za mało. Opera zawsze intensywnie korzystała z ramu i to jest min. jej przewaga nad innymi rozwiązaniami.
I jak już używasz 10.5x, to póki co, lepiej instalować wersje rozwojowe, zawsze coś więcej jest poprawione.
http://my.opera.com/desktopteam/blog/
webcm - powodzenia ja odinstalowałem 10.5 usunąłem wszystkie wpisy z rejestru dotyczące opery(albo przynajmniej tam gdzie pisalo opera) usunałem wszystkie foldery z danych aplikacji tylko zapomnialem sprawdzić czy programfiles wszystko usunela dezinstalacja i jak zainstalowałem nową opere to nic to nie dało nadal na dzien dobry żre kolo 120 ramu