Kilka problemów z operą. Od stabilności po nieotwierające się strony i operę mail.

Z opery korzystam od wielu lat. Zawsze byłem jej zagorzałym zwolennikiem, jednak zauważam coraz więcej irytujących mnie rzeczy. Od początku:
1. Coraz więcej jest stron, z których otworzeniem opera ma dziwny problem. Mniej więcej raz na dwa razy po włączeniu opery nie otwiera mi się onet, nasza-klasa i kilka innych popularnych stron. Muszę wyłączyć operę i włączyć ja jeszcze raz i liczyć, że tym razem będzie jednak działać.
2. Nie chcą się otwierać ostatnie (główne - podczas tworzenia aukcji) zdjęcia na allegro. Dopiero wielokrotne odświeżenie strony przynosi efekt. Czasem jest to 2, czasem 10 raz.
3. Program zbyt często się wiesza, jednak to nie jest największym problemem. Raz na jakiś czas po takim zwieszeniu opera traci otworzone zakładki. Przyznaję, że wtedy brakuje mi na nią epitetów.
4. Program raz na jakiś czas, przy otwarciu kilkunastu - kilkudziesięciu zakładek dostaje dziwnej czkawki. Oprócz tego, że zabiera sporo ramu - nawet do 1GB, ale z tym idzie żyć, w momencie "czkawki" bardzo znacznie obciąża procesor - nawet do 100%. Praca wtedy staje się niemożliwa i trzeba zrestartować program.
5. Mam duże problemy z działaniem opera mail, a mianowicie program nie usuwa maili z serwera, nawet po ich wyrzuceniu z kosza. Oczywiście zaznaczona jest opcja, by usuwał ze skrzynki po wyrzuceniu z kosza. Tu akurat winę mogę zwalić na antywirusy, antyspyware i firewalle.

Może znacie już odpowiedzi na część moich pytań. Jeżeli tak, prosiłbym o pomoc. Nie chciał bym rezygnować z opery, ale może nie być to łatwe .

Zakładam, że mówisz przynajmniej o 10.50.
Ad 2. Znany problem, na chwilę obecną bez rozwiązania
Ad 4. To także bolączka nowej wersji. Wycieki są ogromne i mam nadzieję, że zajmą się tym jak najszybciej.

Poza tym 10.50 jest mało stabilna w porównaniu z 10.51 czy nawet testowymi 10.52.
Z pozostałymi błędami się nie spotkałem, bo albo u mnie nie występują (ad 1., 3.) albo nie korzystam z M2 (ad 5.)

Przedstawione problemy - oprócz problemu nr. 1 występowały znacznie wcześniej przed wersją 10.50. Punkt 3 i 4 u mnie od dobrych kilku lat. Co do 5 - miło by się używało zintegrowanego z przeglądarką programu pocztowego, lecz coraz częściej zastanawiam się nad Batem. Co kilka dni muszę dwukrotnie wyrzucać tonę maili. Dzięki za odpowiedź.

I jeszcze dwa mniej denerwujące problemy. Czyli nr 6 i 7.
6. Przy wyświetlaniu paska osobistego po prawej stronie pierwsza zakładka nachodzi na przyciski minimalizacji, przywracania w dół i zamykania. Więc czasem wciska się nie to co bym chciał. Skórka domyślna.
7. Posiadam system Windows 7 i od zainstalowania nowej Opery 10.50 występuje taki problem. Nowe strony otwierają się na nowych kartach (czyli OK), natomiast na pasku zadań windows wygląda to tak jakby każda strona była otwarta w nowym oknie. Nie można zmaksymalizować opery poprzez kliknięcie na pasek bo wtedy rozwija się długa lista otworzonych stron. Mogłoby to nawet sprawnie funkcjonować, gdyby nie to, że nie da się jakoś rozsądnie otworzyć tej opery przez pasek. Pomaga alt+tab i szukanie odpowiedniej zakładki. I jeszcze stronki na liście wyświetlone są w bliżej dla mnie niezrozumiałej kolejności. Ani nie jest to kolejność kart opery (od lewej do prawej), ani nie wyświetlają się one w kolejności ich ostatniego przeglądania.

I jeszcze pytanie na koniec - jaka jest realna szansa, że nasze żale pójdą gdzieś na górę i choć część rzeczy zostanie poprawiona w najbliższych wersjach?

Originally posted by johnkarpenter:

Przedstawione problemy - oprócz problemu nr. 1 występowały znacznie wcześniej przed wersją 10.50.

Originally posted by johnkarpenter:

Co kilka dni muszę dwukrotnie wyrzucać tonę maili.

Originally posted by Medium:

Originally posted by johnkarpenter:

Przedstawione problemy - oprócz problemu nr. 1 występowały znacznie wcześniej przed wersją 10.50.

Może warto zrobić czystą instalację, a z kopii profilu przywrócić potrzebne pliki?
Ja nigdy nie instaluję kolejnej okrągłej wersji na poprzednią.

Originally posted by johnkarpenter:

Co kilka dni muszę dwukrotnie wyrzucać tonę maili.

Zawodzi filtr spamu?

Originally posted by johnkarpenter:

Co do filtru spamu, to jak najbardziej się z tym zgadzam.