Renderowanie stron przez Operę

w dziale Opera
M-Z napisał(a):

Już jakiś czas temu zauważyłem dosyć nieprzyjemną właściwość Opery. Mianowicie przy wczytywaniu strony, jeszcze nie ściągnięte obrazki są zastępowane paskiem z tekstem (jak w załączeniu). IE ma to zorganizowane lepiej, albowiem zamiast nieściągniętych obrazków wstawia prostokąt o wielkości obrazka, dzięki czemu nie macha tak straszliwie stroną przy wczytywaniu.
Czy istnieje sposób (np. jakiś wpis w pliku .ini), żeby Opera robiła tak jak IE?

opera_pict.png

M-Z napisał(a):

I jeszcze obrazek, jak wygląda to w IE...

ie_pict.png

daroc napisał(a):

Przyczyną "skakania" jest brak parametrów width i height w obrazkach na stronie.

W IE ładowanie wygląda mniej "drastycznie", ponieważ obrazki są podobnej wysykości, jak obrazki z charakterystycznym dla IE 'czerwonym krzyżykiem'. Gdyby obrazki były większe (lub mniejsze), efekt byłby taki sam, ja w przypadku Opery.

U mnie np. efektu przeskakiwania wcale nie widać - strona odświeża się dopiero po załadowaniu wszystkich elementów (mam ustawione odświeżanie co 1 sekundę).

Natomiast jeśli chodzi ci o początkowy układ strony... to nie wiem dlaczego tak jest... tzn. TERAZ nie chce mi się tego sprawdzać... bigsmile

M-Z napisał(a):

Dzięki za odpowiedź. Zobaczyłem co robi Mozilla po oczyszczeniu kesza. Robi coś, co potwierdzałoby Twoje spostrzeżenia - wstawia małe kwadraciki (miast dobrej wielkości).
Jest na tej stronie jeszcze inny problem. Opera, jak mi się wydaje, powinna keszować obrazki, a chyba nie robi tego. Przy wczytywaniu każdej kolejnej podstrony (Games, Support) od nowa pojawiają się puste prostokąty, zamiast obrazków (które powinny być skeszowane) i dopiero po jakimś czasie rysowane są obrazku. Tu Mozilla działa lepiej - skeszowane obrazki od razu rysuje.

daroc napisał(a):

Hm... rzeczywiście Opera ładuje od nowa obrazki, ale tylko w przypadku niektórych stron... np. download i support (po lewej) chodzi dobrze, ale games już nie...

Opera - jak mi się wydaje - wcale nie ściąga tych plików od nowa. Mój program pokazujący mi aktualny transfer podczas ładowania strony pokazuje zaledwie ok. 64kbps, podczas gry po opróżnieniu cache-u spokojnie ściąga z prędkością > 150kbps.

Zastanawiam się, czy czasem serwer nie ustawia dla obrazków jakiegoś expiration-date czy czegoś takiego, ponieważ obrazki nie są ściągane od nowa, a jedynie sprawdzane jest, czy nie ma na serwerze nowszych obrazków.

Gdy ustawiłem wyświetlanie tylko scacheowanych obrazków, to obrazki na każdej stronie są wyświetlane poprawnie, więc z kejczem chyba wszystko w porządku...

Poza tym dziwnym wydaje mi się, że lokalne pliki (cache) obrazków utworzone przez Operę mają rozszerzenie .tmp...

Patrząc w źródło strony trochę zaskoczyło mnie, że funkcja ładowania strony jest wywoływana kilkakrotnie, co IMO jest trochę bezsensowne... Mimo wszystko to ładowanie występuje na każdej stronie, więc chyba nie w tym problem...

Nie wiem, co o tym myśleć... może ktoś inny, wiedzący więcej niż ja, odpowie nam na to pytanie... cool

M-Z napisał(a):

Masz rację, te obrazki idą z kesza, ale nie są wczytywane od razu, mimo iż parametr sprawdzania obrazków mam ustawiony na 10 godzin.

daroc napisał(a):

To może byś spowodowane właśnie jakimś expiration-date (tak to się nazywa?), które jest ustawiane na serwerze... Hm... fajnie by było, gdyby Opera mogła ignorować wygasanie dokumentu i zawsze kejczować pliki. rolleyes

UPDATE: O problemach z kejczowaniem pisałem już na tym forum niejednokrotnie, ale wtedy nikt mnie nie słuchał... ;p worried
Dzisiaj znalazłem coś takiego jak 'work offline' - dlaczego nie ma tego w 'szybkich preferencjach'? Trzeba tego szukać w przyciskach przy dostosowywaniu menu...