Tam gdzie zawsze , czyli pod adresem http://operapl.prv.pl/opera.html, dostępne są testowe wersje oficjalnych polskich plików językowych dla Opery 7.51 (Windows i Linux).
Wersja dla Maca w drodze. Będzie to pierwszy w historii polski plik językowy dla Opery dla Maca, więc proszę o wyrozumiałość -- nie mam dostępu do żadnej makówki, a w związku z tym nie mogłem wstępnie przetestować pliku językowego.
A tak z ciekawości, kiedy się pojawi polska wersja 7.51 do ściągniecia na opera.com (o ile w ogóle się pojawi)?
Originally posted by d.i.z.
A tak z ciekawości, kiedy się pojawi polska wersja 7.51 do ściągniecia na opera.com (o ile w ogóle się pojawi)?
Pojawić się pojawi.
Ale kiedy??? Nie dostałem jeszcze ani jednej wersji testowej instalatora. A najkrótszy dotychczasowy okres od pierwszej wersji testowej do publikacji na opera.com to... tydzień.
Dużo zależy od innych tłumaczy wersji "priorytetowych", czyli niemieckiej, rosyjskiej i japońskiej... A dokładniej -- od ich ewentualnych opóźnień. OS posiada już wszystkie pliki niezbędne do zbudowania polskiego instalatora.
Hm... Nikogo nie zakłuło coś w oczy w tej nowej wersji?
Oprócz nowych tekstów znalazło się w niej ponad 20 zmian. Do jednej z nich nie jestem do końca przekonany...
Do ktorej ?
Pozdrawiam,
janbar.)
Originally posted by janbar
Do ktorej ?
Skoro się pytasz, to nie mam czym się martwić
A ja mam angielskie teksty w M2 . Moze i nie przeszkadza mi to za bardzo ale coz... Przykladzik ? O ile 'wszystkie wiadomosci' ladnie i kulturnie po polsku to w srodku juz niezbyt ( Received/Otbox/Sent... itp.) to samo tyczy sie etykiet, zalacznikow...
Edit:
Dodac bym zapomnial. Oczywiscie O 7.51 i plik pobrany ze strony podanej powyzej.
Pewnie nie zrestartowałeś Opery.
Hmm. Dziala. Dzieks
Nikogo nie zakłuło coś w oczy w tej nowej wersji?
Nie znajduję niczego, do czego by się przyczepić.
Originally posted by Ryszard
Nie znajduję niczego, do czego by się przyczepić.
Ha!!!
Chodziło nie tyle o ewentualną przyczepkę , co o drobną zmianę tekstów w oknie preferencji, w menu Plik oraz menu Nawigacja.
Wersje "przejściowe", tzn. wstępnie przetestowane, ale jeszcze nieoficjalne będą również dostępne tutaj: http://my.opera.com/andol/langs.
Nie ja wymyśliłem nazwy plików.
Ewentualne problemy z serwerem mini strony nie odetną dostępu do najnowszych wersji plików językowych. Ponadto część nowych użytkowników Opery szybciej trafia do my.opera.com, niż na moją stronę...
Ha!!!
Chodziło nie tyle o ewentualną przyczepkę
No właśnie - nie ma "bijących w oczy" zmian, wszystko zgrabnie pasuje.
Zobaczyłem - "standardową skrynkę"
"przejdź do podobnych", "start i zamykanie"
A jakaś filtacja i tak "wyjdzie" dopiero za pół roku
Originally posted by Ryszard
Zobaczyłem - "standardową skrynkę"
"przejdź do podobnych", "start i zamykanie"
A jakaś filtacja i tak "wyjdzie" dopiero za pół roku
Mam nadzieję, że "wszskie" filtacje zostały już wykryte
Start i zamykanie - to ten tekst, który mnie martwił. Najbardziej pasuje tu Uruchamianie i zamykanie -- jednak się nie mieści (i dlatego przez lata całe był tu Początek i koniec).
Od początków tłumaczenia planuję zmianę nazwy Usuń dane użytkownika, gdyż z doświadczenia wiem, że wielu "nowych" boi się tę opcję wybrać...
Już kilka razy zmieniałem ten tekst, jednak przed publikacją pliku językowego zawsze przywracałem oryginalny...
Szykuje się nowy plik językowy dla kolejnej wersji Opery. Jeśli więc ktoś znalazł jakiś błąd w dostępnej obecnie wersji - to proszę o info.
andol, moglbys na stronie http://my.opera.com/andol/langs podawac daty dodania pliku? Wtedy bedzie latwiej stwierdzic, czy to jest ta wersja, co juz mam, czy moze jakas nowsza...
OK
dziekuje za pozytyne rozpatrzenie wniosku
Jest maly problemik w pliku jezykowym. Tzn. w M2 nie mieszcza sie teksty: Odpowiedź na i Odpowiedź do. Widac tylko Odpowiedź...
w menu "widok"
andol napisał(a)
Szykuje się nowy plik językowy dla kolejnej wersji Opery. Jeśli więc ktoś znalazł jakiś błąd w dostępnej obecnie wersji - to proszę o info.
w menu "widok" - "styl" - jest angielski tekst:
use default forms design.
--
Pozdr i sukcesów życzę
Re: w menu "widok"
Originally posted by WuPeS
w menu "widok" - "styl" - jest angielski tekst:
use default forms design.
Ten tekst pochodzi z wersji Opery starszych niż 7.20. W obecnych wersjach nie ma już tego arkusza stylów, dlatego też nie jest on uwzględniony w pliku językowym.
No właśnie! Że też na to nie zwróciłem uwagi... Inna sprawa, że czcionki właściwie wyszły już z użycia, więc zmiana znaczenia nie byłaby tak zupełnie bez sensu (trzymając się definicji właściwie "pozbawiamy się" słowa czcionka)
Uwaga dot. polszczyzny tlumaczenia
Nie czytalem calego pliku, tlumaczenie mi sie podoba, i jest to jak dotad jedyna moja uwaga:Slowo "czcionka" znaczy wylacznie:
Za Slownikiem jezyka polskiego PWN
materiał zecerski do składania, odlany z metalu lub tworzywa sztucznego, mający kształt prostopadłościanu, którego górna część zawiera tzw. oczko dające w druku odbitkę litery, cyfry, znaku itp.
zas to, czego uzywamy w Operze, to font:
Za Slownikiem wyrazow obcych PWN
zestaw znaków pisarskich dla danego urządzenia (monitora, drukarki itp.) lub programu
"Historycznie" slowa "czcionka" w znaczeniu slowa "font" zaczeto bardzo powszechnie uzywac, kiedy Microsoft wypuscil pierwsze partackie tlumaczenie windy na jezyk polski. No i tak partactwo stalo sie norma jezykowa. No bo jak tu do kogos przemowic, ze nie "czcionka", tylko "font" (bo czcionką to rzucac mozna...), kiedy slyszymy "Ale przeciez w łordzie jest, ze czcionka...".
Moze by tak od kolejnych wersji przywrocic poprawnosc terminologiczna, troche wbrew tradycji i wbrew przyzwyczajenim wiekszosci, ale i wbrew Microsoftowi?
Jakub81 napisał(a)
Inna sprawa, że czcionki właściwie wyszły już z użycia, więc przerzucenie znaczenia nie jest takie znów bez sensu.
Mozemy tez zaczac mowic:
- "cep" zamiast "walidator",
- "sługus" zamiast "serwer",
- "tarcza" zamiast "panel".
A poza tym zauwazmy, jak biednym dzieciom zamącimy w głowie ucząc je o imć Gutenbergu, który czcionki wynalazł. "A jakie?" -- dzieci zapytają -- "Couriera, ariala czy timesa"?
Jakub81 napisał(a)
(trzymając się definicji właściwie "pozbawiamy się" słowa czcionka)
Jakub81 - nie dajesz mi szans, juz trzeci raz zedytowales swoj post w ciagu ostatnich 15 minut A co do czcionki - nie pozbawiamy się, tak samo, jak nie pozbawilismy sie slow: jegomosc, bialoglowa, niewiasta etc. Nie brak mi tez sierpow i soch. Swiat idzie naprzod, wczoraj socha i kosa, pozniej inne jakies takie, a teraz kombajny i bog wie, co jeszcze. A przeciez nie mowimy na kombajn "samosierp" ani podobnie.
Tak, jasne. Ale jest też mnóstwo słów, które zmieniały znaczenie na przestrzeni wieków, tylko żadne mi teraz nie przychodzi do głowy OK, generalnie przychylam się do Twojego zdania.
Re: Uwaga dot. polszczyzny tlumaczenia
Originally posted by AbdulMumit
Moze by tak od kolejnych wersji przywrocic poprawnosc terminologiczna, troche wbrew tradycji i wbrew przyzwyczajenim wiekszosci, ale i wbrew Microsoftowi?
Pytanie za sto punktów: w których programach (polskich lub przetłumaczonych na j. polski) fonty nie są nazywane czcionkami?
Oczywiście nie twierdzę, że takich nie ma (w końcu znam tylko małą część aplikacji dostępnych dla Windows). Proszę po prostu o listę referencyjną.
Są dwa prima:
Pierwsze primo:
Rozumiem, czym sie kierujesz, proszac o przyklady innych programow, ale nie powiem, zebym podzielal Twoje przekonanie, ze blad powszechny powinien stac sie norma (przepraszam, jesli takiego przekonania nie zywisz )
Drugie primo:
W tej chwili nie potrafie podac przykladu, bo nie mam niczego poza M$ Office pod reka, a programy, z ktorych korzystam na co dzien (dtp), mam w wersji angielskiej. ALe jesli cos znajde, natychmiast dam znac.
Originally posted by AbdulMumit
Rozumiem, czym sie kierujesz, proszac o przyklady innych programow, ale nie powiem, zebym podzielal Twoje przekonanie, ze blad powszechny powinien stac sie norma (przepraszam, jesli takiego przekonania nie zywisz )
Fragment "biblii" tłumacza Opery:
Words and languages
[...] you should use standard and/or common words and phrases used by other programs in your language if they are applicable.
Dokument dostępny jest online, jednak ze względu na to, że jest zabezpieczony hasłem -- nie podaję odnośnika.
andol napisał(a)
[...] if they are applicable.
IMHO THESE are NOT applicable because of their incorrectness...
Pewnie równie nieodpowiednie jak:
paczka, pęk, zwój czegoś, najczęściej papierów, dokumentów, banknotów itp.
[---] gazet.
[---] fotografii, listów.
Definicja za tym samym słownikiem, z którego i Ty korzystasz, czyli "Słownikiem języka polskiego"...
Jednocześnie ten sam PWN uwzględnił słowo [---] w oczekiwanym przez nas znaczeniu w "Słowniku wyrazów obcych":
Informacja albo zbiór informacji zapisane w pamięci komputera lub na nośniku, np. na dyskietce, i traktowane jako całość.
Oczywiscie chodzi o plik , jeszcze niedawno, a przez niektorych do dzisiaj zwany zbiorem. Mnie to jednak nie przekonuje ostatecznie. Tym bardziej, ze w przypadku pliku definicje slownikowe sa ze soba niezgodne, zas w przypadku fontu/czcionki sa. Czcionka sluzy do ciepania, font nie moze.
Kolejne hasło:
1. fałdka na tkaninie powstała przez jej zagięcie, założenie; pliska
2. pasek tkaniny, papieru itp. często ozdobny służący do zakładania książki w miejscu, w którym przerwało się jej czytanie
Na podstawie tej definicji ktoś domagał się trochę ponad rok temu zmiany tłumaczenia [---]. Nie pamiętam, czy było to na tym, czy na poprzednim forum (dyskusje.pl).
Zakladka...
To jakiś konkurs? Jakie są nagrody? :-)
W poradni językowej PWN trafiłem na taką wypowiedź:
Aby taki znak wpisać z klawiatury, trzeba wybrać odpowiednią czcionkę. Możliwe, że taka czcionka nie została zainstalowana na Pana komputerze i dlatego nie może jej Pan obejrzeć.
— Mirosław Bańko
Hm... Jak widać, w poradni używają słowa czcionka w znaczeniu font...
Tylko czekać, aż pojawi się to w słowniku... 2005?
Więcej czcionek w poradni>>
Fontów w ogóle nie można tam znaleźć. Może ktoś w końcu zada tam to pytanie?
andol napisał(a)
Hm... Jak widać, w poradni używają słowa czcionka w znaczeniu font...
No tak, a minister Kleiber, szef Komitetu Badan Naukowych i wielki naukowiec, nie potrafil poprawnie uzywac akcentu w polszczyznie...
No trudno, musze ulec. Ale pewnie do konca zycia nie zaakceptuje faktu, ze to, co powszechne, staje sie normą, nawet, jezeli jest bledne... Moj kolega zwykl mawiac: "Ludzie, jedzcie g...o, miliardy much nie moga sie mylic!".
To co, chyba EOT...
Originally posted by AbdulMumit
To co, chyba EOT...
Na "listę referencyjną" wciąż czekam...
Andol, programy programami a ludzie zajmujący się dtp/drukiem - czyli specjaliści od tego naprawdę rozróżniają te pojęcia. To, że jest źle w programach, również w profesjonalnych programach graficznych nic nie znaczy. Tylko tyle, że tłumacz nie zna się nazewnictwie, bo nie jest w tej dziedzinie specjalistą.
Nawet niektóre programy do składu - co jak co, ale one chyba powinny być poprawnie tłumaczone - bywały tłumaczone błędnie, bez żadnej korekty merytorycznej. Np. angielskie "column" tłumaczone jest czasem na "kolumna" (a powinno być "łam"). I niektórzy się z tego śmieją, bo w DTP polska "kolumna" owszem, istnieje, ale oznacza zupełnie co innego niż angielskie "column".
Ale to pomieszanie ma złe skutki, bo prowadzi do nieporozumień pomiędzy fachowcami (choćby drukarzem) a kimś kto się nauczył obsługi programu DTP z jednego poradnika kupionego w Empiku i robi teraz "profesjonalny" skład.
Jakub81 praw. Bajzel jest w tej dziedzinie nieprzytomny. A ze sie detepowcy smieja w kulak, tez prawda. Sam sie troche param, to wiem
EDIT:
A co do listy - to bedzie, bedzie, ale wciaz jestem w miejscu, gdzie nie mam zadnych polskich wersji programow.
Listy jeszcze nie mam, ale ma to :
http://www.typografia.ogme.pl/Drobne/proca/index.php
Znalazłem literówkę. W okienku z listą kanałów dostępnych na danym serwerze IRC jest komunikat: "Pobieram listę kanałó...".
To nie jest literówka. Opera błędnie stwierdza, że tekst się nie zmieści i zastępuje końcówkę znakami "...".
Problem od pewnego czasu czeka na rozwiązane.
Re: Uwaga dot. polszczyzny tlumaczenia
Originally posted by AbdulMumit
Slowo "czcionka" znaczy wylacznie:
zas to, czego uzywamy w Operze, to font:
Nie żaden font, tylko krój. Jeśli już wieszasz psy na tłumaczeniu, postaraj się sięgnąć do historii języka polskiego.
M.
Zajrzyj pod podany wyzej adres. Facet ksiazke o tym napisal...
Nie rozumiem z czego się cieszysz. Moose ma rację. Przeczytałem przed chwilą ten bardzo interesujący artykuł, który podałeś i tam stoi napisane:Zajrzyj pod podany wyzej adres. Facet ksiazke o tym napisal...
i później:Kiedy poszczególnym znakom zaczyna się przyporządkowywać konkretne kształty, to zaczyna powstawać krój pisma (ang. typeface). Dobrze jest, gdy wszystkie znaki w danym kroju są projektowane tak, że posiadają jednolite cechy graficzne (np. styl, rytm, dukt itp.). Taki dobrze i spójnie zaprojektowany krój pisma posiada swoją nazwę – na przykład Garamond, Futura czy Univers.
Czcionki i fonty są nośnikami krojów pisma, są sposobami przekazywania (utrwalania) informacji o kształtach znaków pisma. Czcionki i fonty są szablonami, z których powstają wydrukowane teksty. Jeśli więc ktoś, widząc jakiś wydrukowany tekst, pyta: »Jaka to czcionka?« czy »Jaki to font?« (jakże często słyszane!) – to jest to pytanie o szablon, a nie o kształt, jaki przy użyciu tego szablonu powstał. Gdy chcemy się dowiedzieć, czy tekst złożono krojem Univers czy Helvetica, to pytajmy: »Jaki to krój pisma?«. Można też zapytać »Jakie to pismo?«, gdyż potocznie pismem nazywa się krój pisma (odmianę kroju pisma), i jest to jak najbardziej dopuszczalne i prawidłowe. Pytanie »Jaki to font?« ma sens, jeżeli np. interesuje nas cyfrowy format użyty w danym dokumencie (TrueType, PostScript Type1, OpenType).
Krój to tyle co opracowany kształt, coś co właściwie nie istnieje w sensie fizycznym - byt intencjonalny. Font to zapis tego kształtu, np plik w komputerze. Jeśli się odwołujemy do pliku na dysku, jak to czyni Opera, powinno być "font". Wybierasz jeden z fontów jakie masz na dysku. Nie wybierasz sobie kroju, tylko konkretny plik z zapisem tego kroju. Tak czy siak, "czcionka" ma się tu jak pięść do nosa.
Ale rozumiem Andola, że nie chce wychodzić przed szereg i skoro tak jest w wielu programach, nie chce robić inaczej. Trzeba myśleć pragmatycznie - tzn co w sytuacji powszechnego błędu będzie bardziej zrozumiałe dla zwykłego użytkownika.
Kroj pisma to ogolne pojecie o tym, ze to, co powszechnie nazywamy arialem, wyglada tak i tak. Ale moze byc kilku projektantow/producentow takiego ariala, czy innego kroju pisma. Najczesciej tak jest. Efekt uzycia fontow roznych producentow jest rozny, mniej lub bardziej. Nowe wersje kroju powstaja np. w wyniku adaptacji czy replikowania wczesniejszej wersji. Czasem roznia sie nazwa, czasem nie (lub roznicy nie widac z poziomu interfejsu). Moge wiec miec na kompie rozne fonty [prawie idealnie] tego samego kroju, dajmy na to "Adobe Arial" i "MS Arial". Wybierajac "czcionke" nie wybieram kroju, tylko font. Tu jest wlasnie roznica.
Ponadto jest cos takiego jak "odmiana kroju". Ogolnie odmiany w ramach jednego kroju to: "kursywa", "polgrube", "pochyle", "waskie", "szerokie" etc. etc. Wszystkie razem tworza "rodzine kroju pisma". A nie wybieramy przeciez calej "rodziny kroju pisma", potocznie zwanej "krojem", bo nie mozemy miec jednoczesnie pisma prostego i pochylego w jednym znaku. Wybieramy jedna odmiane jednego kroju, do tego jednego stopnia (wielkosc) i inne.
W zaleznosci od formatu fontu (OT, TTF etc.) rozne odmiany kroju sa przechowywane w jednym lub w wielu plikach. Nawet czesto nie wiemy, ze zmieniajac pismo proste na pochyle lub kursywe zaczynamy korzystac z innego pliku... czyli wlasnie fontu.
Bo interfejs Opery sluzy do zarzadzania fontami wlasnie.
A mnie się wydawało, że interfejs Opery służy do przeglądania stron www
Wydaje mi sie, ze troche zboczylismy z tematu. Sprawa jest troche OT, poza tym temperatura dyskusji chwilami zbliza sie do niebezpiecznych poziomow... Zostawmy sprawe andolowi, co zrobi - bedzie dobrze.
Zainteresowanym sprawa fontu/czcionki polecam lekture tego. Po prosbie andola o przyklady zadalem ludziom pracujacym we wszelkich specjalistycznych programach do dtp pytanie w tej sprawie na grupie dyskusyjnej pl.comp.dtp. Tam rozpetala sie burza. Wypowiadaly sie juz dwie wielkie slawy polskiej typografii: Adam Twardoch i Robert Chwalowski. Zanosi sie na dluzszy watek .
A propos tego miedzymordzia - mialem oczywiscie na mysli te jego czesc, w ktorej dobiera sie font/czcionke.
Sorry.czy już jest stabilny polski plik językowy do Opery 7.51 ??
Heh, na czym by miała polegać "stabilność" takiego pliku?
Plik językowy jest ukończony i dostępny tutaj. Nie jest on "oficjalny", bo nie wyszły jeszcze oficjalne wersje językowe Opery 7.5. Kiedy wyjdą pewnie niewiele będą się różnić od tego co jest pod podanym wyżej adresem. No chyba, że andolowi coś do głowy strzeli...
Originally posted by lockoom
No chyba, że andolowi coś do głowy strzeli...
Już strzeliło...
#: D_FETCHING_ROOM_LIST:69587
msgstr "Pobieranie listy kanałów..."
zostało zmienione na "Pobieranie listy kanałów"
Dzięki temu Opera nie będzie wycinała "w" (o czym trochę wyżej napisał Gargamel).
Originally posted by andol
msgstr "Pobieranie listy kanałów..."
zostało zmienione na "Pobieranie listy kanałów"
Dzięki temu Opera nie będzie wycinała "w" (o czym trochę wyżej napisał Gargamel).
Dziękuję. To pomoże mojej pedantyczności .
Za chiny nie mogę spolszczyć Opery.Kopiuję plik pl.ing do folderu Opera 7.51 i...... nic.
Kurcze,jak mam to zrobić/przed formatem udało mi się,dziś format i co,zapomniałem??
Originally posted by orlik
Za chiny nie mogę spolszczyć Opery.Kopiuję plik pl.ing do folderu Opera 7.51 i...... nic.
Kurcze,jak mam to zrobić/przed formatem udało mi się,dziś format i co,zapomniałem??
A tak się głupio zapytam... Sprawdzałeś Narzędzia -> Preferencje -> Języki?
Tak.Jest tam tylko angielski.
polskiego brak.Nie widzi go.Mimo,że jest skopiowany do Opery.
Bo go raczej nie zobaczy... Może po restarcie Opery, ale nie wiem. Podaj mu ręcznie ścieżkę do pliku, masz na górze taką linię (możesz też pobwrowzować po systemie plików klikając na 'Wybierz').
Po otwarciu ścieżki "na górze" nie ma widocznego pliku polskiego.Nie ma też widocznego pliku angielskiego.
Opera uparcie chce po angielsku.
Poza tym,w żaden sposób Opera nie zapamietuje haseł na stronach/np.tu na forum/
A ja ją już kupiłem,cholera......
Podajcie mi krok po kroku jak to spolszczenie zrobić!!
Krok pierwszy - jaki masz system?
orlik napisał(a)
Po otwarciu ścieżki "na górze" nie ma widocznego pliku polskiego.Nie ma też widocznego pliku angielskiego.
Opera uparcie chce po angielsku.
Poza tym,w żaden sposób Opera nie zapamietuje haseł na stronach/np.tu na forum/
A ja ją już kupiłem,cholera......
Podajcie mi krok po kroku jak to spolszczenie zrobić!!
Krok po kroku spolszczenie:
Otwierasz Preferencje (Menu: Narzędzia>Preferencje/Tools>Settings??; niestety nie mam już angielskiego pliku językowego, więc mam tylko polskie menu), klikasz na 'Języki' (languages), klikasz na 'Wybierz' (choose?) i tam szukasz pliku w odpowiednim miejscu. UWAGA!!! Po kliknięciu 'wybierz' musisz usunąć całą nazwę pliku wpisaną w polu 'nazwa pliku', inaczej nie będzie widział pliku językowego, którego szukasz (swoją drogą jest to pomyłka, że nazwa aktualnego pliku jest tam wpisana, faktycznie można nie zauważyć i wściekać się, że Opera pliku nie widzi; powinno się to zmienić). Po znalezieniu pliku klikasz OK, a później 'Zastosuj' (Set?), i dopiero później OK. Nie pamiętam, czy język jest zmieniany od razu, czy dopiero po restarcie. Enjoy.
A a propos haseł - a wiesz, że po zapamiętaniu hasła Opera później go na danej stronie nie wpisuje sama? Żeby wand zadziałał/zadziałała , musisz na danej stronie wcisnąć Ctrl+Enter.
menu Tools-> Preference-> Languages-> pole User interface language-> Choose i wskaż ścieżkę do odpowieniego pliku. Musi działać. Potem oczywiście OK, Zastasuj (Apply) jest potrzebne tylko wtedy gdy nie chcesz zamykać okna preferencji. Większość napisów zmieni się od razu, a pozostałe po restarcie Opery.
Robię wszystko to co napisaliście/ mam WinXP HE SP1/.
Żadnego pliku językowego pl" mój system nie widzi/jest świeżo po formacie/.Więc nijak nie mogę to spolszczyć-cholera!
Proszę o dalszą pomoc.
Jeszcze raz:
Czy Ty w ogóle masz ten plik gdzieś na komputerze? Pobraleś go np. ze strony andola? Jeśli go masz, i wiesz gdzie, to go chwyć i przenieś na C: (główny dysk). A potem zrób, jak wyzej opisano, a kiedy się otworzy okno do wyboru pliku, przejdź w tym oknie na C:, usuń wszystko, co sie zapałęta w linii "nazwa pliku" i zobacz, czy go widzi. Jeśli nie, to to są jakieś czary-mary.
Nie,nie widzi.
Mam plik.Kopiuję go do C:/Program Files/Opera 75
Otwieram Tools>Preferences>User interface language>Choose>
"zero widoku jakiegokolwiek pliku językowego>czy to angielskiego czy polskiego>
Cholera jasna już mnie bierze!!!!
/wpisywanie auto-hasła Ctrl+Enter = chodzi!!
Gdy klikniesz przycisk "Choose" (patrz załącznik) pojawi się standardowe okno otwierania pliku. W czystej instalacji aktywnym katalogiem jest katalog profilu Opery. Musisz przejść do katalogu w którym znajduje się plik językowy i wybrać ten plik.
Jeżeli pobrałeś plik językowy z mojej strony -- jest on spakowany ZIP-em. Z pobranego archiwum wypakuj plik "pl.lng"! Jeśli nie potrafisz tego zrobić , pobierz niespakowany plik.
prefs.png
Koledzy.Umiem kopiować i rozpakowywać pliki.
Polski plik Andola jest w folderze Opery.
W standardzie WinXP po otwarciu C:/Program Files/Opera 75
plik znajduje się na miejscu,w podfolderze "profile".
Natomiast po kliknięciu na Choose" > nie ma pliku w widoku.
Więc wybrać go nie mogę.
W dole okna jest cały czas wpisany english.lng
Innego sposobu polonizacji chyba nie ma......
Martwi mnie to,że Zespół Opera Softw. nie przygotowała gotowca=Opera 7.51PL >tylko sprzedaje program,który sprawia trudności.
Ja tez miałem problem z niewidzeniem pliku i po prostu w tej ścieżce widocznej u góry ręcznie zmieniłem końcówke z english.lng na pl.lng i był git.
Różdżka - to się nie robi samo (jak np. logowanie przez cookies) tylko po wywołaniu podana wyżej kombinacja klawiszy lub wduszeniem guzika z różdżką na pasku. Poza tym, musisz to wcisnąc na stronie, gdzie są pola z loginem i hasłem, wtedy je automatycznie uzupełni i zaloguje. Też na poczatku dziwiłem się co jest z ta rózgą, bo myślałem, że ona sama, wciśnięta w dowolnym miejscu strony automatycznie, w tle, loguje a tu nie ma tak dobrze
Wpis pl_570.lng >>>>>nie mozna odnaleźć pliku!!!!
andol napisał(a)
Jeżeli pobrałeś plik językowy z mojej strony -- jest on spakowany ZIP-em. Z pobranego archiwum wypakuj plik "pl.lng"! Jeśli nie potrafisz tego zrobić , pobierz niespakowany plik.
Analizowałem krok po kroku, każde kliknięcie obmyśliwałem, gdzie może być zagwozdka, ale pominąłem w rozważaniach etap wstępny - pobranie i rozpakowanie. No na to to już bym nie wpadł i po roku.
Sorki, za głupie pytanie - zmieniłes tylko końcówke, czy wpisałeś pl_570.lng zamiast całej ścieżki? Poza tym ja mam plik pl.lng - jest to plik Andola, więc może zmieniałem mu nazwę. Spróbuj tez to zrobić. Upewnij się, że pliki z rozszerzeniami *.lng są w katalogu Program Files/Opera75.
Originally posted by pielgrzym
Poza tym ja mam plik pl.lng - jest to plik Andola
Plik pl_570.lng też jest "moim" plikiem. Nazwa została wygenerowana automatycznie przez my.opera.com podczas uploadowania na tę stronę.
Originally posted by orlik
Wpis pl_570.lng >>>>>nie mozna odnaleźć pliku!!!!
Czy naprawdę mam przygotować instalator polskiego pliku językowego?
Niedawno pisałem, że polska Opera pojawi się pod koniec czerwca. Teraz myślę, że bardziej prawdopodobnym terminem jest lipiec. I to pod warunkiem, że pani translation manager nie wyjedzie na urlop do ciepłych krajów. Ale jej chyba nie puszczą.
Andol.Pomóż,cholera.
Kupiłem Operę,a teraz co.Mam ją wywalić......
Jakikolwiek wpis,czy to pl_570.lng czy to pl.lng > nie można odnależć pliku.
Moje uwagi:
-WinXP jest dziś po formacie
-Operę zainstalowałem z dysku D:/ była tam przed formatem/
Może deinstalować ją ,ściągnąć nową i ponownie zainstalować.
Coś da??
Originally posted by andol
Plik pl_570.lng też jest "moim" plikiem. Nazwa została wygenerowana automatycznie przez my.opera.com podczas uploadowania na tę stronę.
tak tylko gdybałem
Dziwna sprawa. Spróbuj tak:
1. Menu Help-> About Opera sprawdź gdzie znajduje się twój katalog /profile/ (pozycja Opera directory)
2. Zamknij Operę.
3. Wejdź do katalogu, który znalazłeś w pkt. 1 i zrób kopię (na wszelki wypadek) pliku opera6.ini
4. Otwórz plik opera.ini np. w Notatniku i w sekcji [User Prefs] znajdź linijkę zaczynającą się od "Language File". Powinna to być ostatnia linijka w tej sekcji.
5. Po znaku równości wpisz poprawną ścieżkę do polskiego pliku językowego.
6. Zapisz i uruchom Operę.
Jak teraz nie zadziała to...
Originally posted by orlik
Pomóż,cholera.
Nie chce mi się
Originally posted by andol
Nie chce mi się
Nie spodziewałem się.......
orlik napisał(a)
Nie spodziewałem się.......
A mi się wydaje, że jeśli zamieniłbyś słówko "cholera", na proszę, to byłoby inaczej...
Nie spodziewałem się.......
Twoja prośba o pomoc nie była uprzejma, więc się nie dziwię. Andol jest bardzo czuły na "różności" językowe.
Na prawdę poprzednicy napisali dokłądnie wszystko, ale spróbuję "od nowa"
- znajdź pod Windowsem przez Start - Znajdź - Pliki lub foldery gdzie masz pliki english.lng i pl.lng (czy jak tam się ten drugi nazywa u Ciebie)
Nie jest wcale powiedziane, że muszą być w tym samym folderze, ale jak polski dasz tam gdzie jest angielski to będzie łatwiej.
- i tak jak Ci już kilku napisało:
"Tools-> Preference-> Languages-> pole User interface language-> Choose i wskaż ścieżkę do odpowieniego pliku.
Jest taki mały trójkącik obok pola "Szukaj w" - kliknij go, żeby rozwinąć listę dysków/folderów, potem klikasz po koleji
C:/Program Files/Opera 75
plik znajduje się na miejscu,w podfolderze "profile". - sie znalazło - to pogrubione to cytat z Twojej wiadomości - czyli polski plik językowy masz w /profile.
Ale jak się "doklikasz" do Opera 75 to powinieneś już zobaczyć english.lng
143pict.png
I to jest to.
Bardzo Ci dziękuję Ryszard.
Poszło.....
/plik był zupełnie gdzie indziej,w innym folderze/
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za okazaną pomoc.
Andola przepraszam,jeśli niechcący uraziłem.
Jak reinstalacja, to może schowane są rozszerzenia plików? I plik w okienku wyboru nazywa się po prostu "pl".
Jesteś absolutnie pewny, że wszystkie ścieżki się zgadzają? Sprawdź Help -> About Opera -> Paths.
/plik był zupełnie gdzie indziej,w innym folderze/
Jakbym był jednym z tych co Ci przez cały czas usiłowali pomóc to bym się zdenerwował.
Originally posted by orlik
I to jest to.
Bardzo Ci dziękuję Ryszard.
Poszło.....
/plik był zupełnie gdzie indziej,w innym folderze/
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za okazaną pomoc.
Andola przepraszam,jeśli niechcący uraziłem.
Originally posted by orlik
/plik był zupełnie gdzie indziej,w innym folderze/
Heh, a więc jednak cuda sie nie zdarzają. Szkoda...
qviri napisał(a)
Jakbym był jednym z tych co Ci przez cały czas usiłowali pomóc to bym się zdenerwował.
Ja tam jestem spokojny. A bo to raz nam się zdarzyło w przeszłości jakąś kompletną głupotę zrobić? A poza tym, jakbym się denerwował za każdym razem, kiedy ktoś nie rozumie, co do niego mówię, to bym przecież za dziecięctwa już na zawał padł. Jak nie serca, to mózgu, a jak nie mózgu, to bym się sam zatłukł, deską od kibla.
Jeszcze raz dzięki.
Z różdżką też jest fajna sprawa.
Widać Ryszard ma zdolności dydatktyczne do matołów takich jak ja.
Plik instalacyjny dla opornych i tak leży na serwerze:
http://operapl.prv.pl/download/test/op751_pl.exe (316 kB).
Będzie tam dostępny do czasu ukazania się oficjalnej wersji polskiej. Zaawansowanych użytkowników proszę o przetestowanie (najlepiej na testowych kopiach Opery), czy aby na pewno nie psuje on czegoś w Operze (mogłem coś przegapić)...
Pakiet zawiera kilka plików, które znajdą się w oficjalnej polskiej wersji:
- * polski plik językowy,
* default.adr; proszę się zbytnio nie cieszyć - znajdują się tam te same odnośniki, które dostępne są w wersji anglojęzycznej; przynajmniej nazwy pozwolono przetłumaczyć ,
* lngcode.txt,
* search.ini.
Oprócz tego instalator:
- * dodaje język polski do listy preferowanych języków,
* ustawia domyślne kodowanie znaków dla dokumentów, w których tego nie określono, na ISO 8859-2,
* dodaje przyrostek pl do autouzupełniania nazw.
Uruchomiłem instalatora Opery, podałem mu "nowy" folder. Gdy skończył instalację odptaszkowałem "Uruchom Operę" (tekst był oczywiście po angielsku ale taki miał sens). Uruchomiłem "spolszczacza" - nawet nie musiałem mu "ręcznie" pokazywać folderu Opery - sam znalazł folder do którego Opera była przed chwilą instalowana. "Spolszczacz" zakończył działanie z ptaszkiem przy "Uruchom Operę" - uruchomiła się po polsku i całą resztę miała dokładnie taką jak andol opisał.
Ta instalacja będzie używana, przez moją lepszą połowę - jak spolszczacz coś popsuł to się na pewno dowiemy.
Przy okazji sprawdziłem jak to z tymi plikami językowymi jest: Opera "domyślnie" otwiera katalog profile, czyli po [Zmień]([Choose]) widać pict.png. Nie dziwię się, że nietórzy głupieją - można się spodziewać, że wciśnięcie tego przycisku otworzy folder, w którym jest aktualnie używany plik językowy.
144pict.png
Dokładnie tak było u mnie.
Szkoda tylko,że sam nadenerwowałem się i zdenerwowałem doradzających mi tu.
Ale wszystko już jest OK.
Moim zdaniem plik językowy powinien się instalować automatycznie tak jak skórki czy ustawienia toolbarów. Szczególnie, że Opera ma już w opcjach przypisany odpowiedni typ MIME do plików .lng (application/x-opera-configuration-language), a http://my.opera.com/community/customize/langs/ wysyła odpowiednie nagłówki.
Moim zdaniem plik językowy powinien się instalować automatycznie tak jak skórki czy ustawienia toolbarów.
Moim też. Pamiętam czasy, gdy tak było.
orlik napisał(a)
Dokładnie tak było u mnie.
Szkoda tylko,że sam nadenerwowałem się i zdenerwowałem doradzających mi tu.
Ale wszystko już jest OK.
Skończ wreszcie z tym przepraszaniem, bo się ktoś zaraz rzeczywiście zdenerwuje! Używaj Opery i ciesz się życiem! A jeśli już koniecznie musisz jakoś zmazać swoją urojoną winę, to przywróć swojej Operze angielskie menu, usuń sobie plik spolszczenia, ściągnij andolowe spolszczenie .exe i wypróbuj. Przysłużysz się wszystkim przyszłym niedoświadczonym użytkownikom Opery, którzy mogą mieć problemy podobne do Twojego. A jeśli okaże się, że będziesz miał jakiś problem z tym .exe, bo czegoś nie zrozumiesz, to tym lepiej – dla andola będzie to sygnał, żeby jeszcze bardziej ułatwić korzystanie z pliku (oczywiście jeśli mu dokładnie wytłumaczysz, co sprawiło Ci problem).
Originally posted by Ryszard
Uruchomiłem "spolszczacza" [...]
Dzięki za testowanie. Na serwerze umieściłem nową wersję zawierającą... nieoficjalne polskie pliki pomocy.
http://operapl.prv.pl/download/test/op751_pl.exe (403 KB)
Originally posted by Ryszard
Moim też. Pamiętam czasy, gdy tak było.
Szczerze mówiąc - ja nie pamiętam...
Originally posted by AbdulMumit Skończ wreszcie z tym przepraszaniem, bo się ktoś zaraz rzeczywiście zdenerwuje!
Nie za ostro pojechałeś?
quote:
Originally posted by Ryszard
Moim też. Pamiętam czasy, gdy tak było.
Szczerze mówiąc - ja nie pamiętam...
Albo coś mi się zdaje albo....
było tak, że Opera (która?, 6.???) uruchomiona z Twoim plikiem językowym głosiła, że to jest nieprawidłowy plik (nie mógł być "prawidłowy" bo nie byłeś wtedy oficjalnym tłumaczem). Na pewno poroponowała, że ściągnie prawidłowy plik. Ale jak było dalej? Jakoś się to wyłączało i było po sprawie
Opera 6 po prostu informowała o niezgodności wersji pliku językowego i proponowała połączenie ze stroną z plikami językowymi. Jednak pliki językowe nie były automatycznie instalowane. Procedura wyglądała dokładnie tak jak dzisiaj, z tym, że aby nowy plik językowy został zastosowany, należało ponownie uruchomić Operę.
No popatrz - starość nie radość.
Np. w pliku zrobiłeś linka
skutek pict.png
W wersji angielskiej jest:
i stamtąd do
Więcej dzisiaj szukał nie będę
A spolszczona Opera przeżyła ponowne spolszczanie.
149pict.png
Originally posted by Ryszard
No popatrz - starość nie radość.
Np. w pliku zrobiłeś linka
Zupełnie nie mam pojęcia, jak do tego mogło dojść. Na serwerze znajduje się już poprawiona wersja.
Jak widać, warto poświęcić dodatkowy czas na przygotowanie instalatora...
andol napisał(a)
Nie za ostro pojechałeś?
Jeśli tak, to przepraszam orlika, nie to było moim zamiarem. Chciałem mu otuchy dodać, bo miałem wrażenie, że się ze wstydu zaraz pod ziemię zapadnie... No i dodałem na końcu ...
Originally posted by AbdulMumit
Jeśli tak, to przepraszam orlika, nie to było moim zamiarem. Chciałem mu otuchy dodać, bo miałem wrażenie, że się ze wstydu zaraz pod ziemię zapadnie... No i dodałem na końcu ...
Żeby mi to ostatni raz było.......
Witam,
Całkiem całkiem tłumaczenie.
Moje uwagi:
Powyżej "Szukaj" mamy jeszcze "New Page" - powinno być "Nowa" jak na pasku z reklamą.
Proponuję w miarę możliwości skrócić komunikaty, tzn. :
"Nawiązywanie połączenia" -> "Łączenie" i nie pisać "z serwerem a.b.c"
tylko od razu "z a.b.c", bo na ogół jest mało miejsca na szerokość i nie widać
całego komunikatu
"Nawiązano połączenie" -> "Połączony" etc.
Czy można zmienić odpowiednio:
"Unread" -> "Nowe"
"Received" -> "Odebrane"
"Outbox" -> "Kolejka" lub "Wychodzące"
"Sent" -> "Wysłane"
"Drafts" -> "Szkice"
"Trash" -> "Kosz"
Pozdrawiam
Czty na niektóre "nie pomogło" ponowne uruchomienie Opery?
Jak pamiętam - jeżeli zakładasz konto pocztowe mając Operę w danym języku, a potem zmienisz wersję językową, to te wpisy (od poczty) zostają w poprzedniej wersji językowej.Czy można zmienić odpowiednio:
"Unread" -> "Nowe"
"Received" -> "Odebrane"
"Outbox" -> "Kolejka" lub "Wychodzące"…
Mogę się mylić - nieco pogubiłem się w możliwościach najnowszych wersji
Originally posted by atlka
Powyżej "Szukaj" mamy jeszcze "New Page" - powinno być "Nowa" jak na pasku z reklamą.
Niektóre teksty aktualizowane są dopiero po restarcie Opery. Podane przez Ciebie przykłady do nich należą.
Jest to zgłoszone jako bug związany lokalizacją.
Originally posted by andol
Na serwerze umieściłem nową wersję zawierającą... nieoficjalne polskie pliki pomocy.
Znowu zaktualizowano oryginalne (anglojęzyczne) pliki pomocy... Właśnie je dostałem. No i czekam w kolejce na polski plik PO dla 7.52.
Czy to się kiedyś skończy?
Pojutrze? - szczęśliwy posiadacz 752_3820_jaja
andol napisał(a)
Pojutrze? - szczęśliwy posiadacz 752_3820_jaja
Te/to «jaja» mnie rozbroiły/rozbroiło...
Dla niewtajemniczonych – JApońska wersja z JAvą.
Originally posted by AbdulMumit
Dla niewtajemniczonych – JApońska wersja z JAvą.
Jak w takim razie wyjaśnisz "enen751"?
Wersja angielska z energią?
andol napisał(a)
Jak w takim razie wyjaśnisz "enen751"?
Wersja angielska z energią?
No cóż, każdy się myli, a ja jakoś często ostatnio...
Może «ENglish ENclosed»?
plpl oznacza: wersja polska z polskimi plikami pomocy.
plen oznaczałoby: wersja polska z angielskimi plikami pomocy.
Niektóre wersje narodowe (np. w przypadku 7.23 duńska, fińska, holenderska, szwedzka, norweska) zawierają tylko oryginalne, anglojęzyczne pliki pomocy. Tak było również z polską wersją Opery 6. Nie wynika to z winy tłumaczy, a raczej z braku zainteresowania ze strony OS. Ostatnio jednak pojawia się coraz mniej wersji narodowych bez przetłumaczonego helpa. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś bardzo trudno było wejść do "klubu" wersji w pełni zlokalizowanych. Jak już w tym klubie się jest -- nie da się chyba z niego wylecieć.
Głupia sprawa... Możecie mi podpowiedzieć, skąd mogę ściągnąć angielski plik językowy dla Opery 751? Bo chyba sobie usunąłem, teraz potrzebuję, a na stronach Opery nie umiem znaleźć (czyżby uznali za oczywiste, że każdy ma?).
Plik? Myślałem, że to jest cały katalog z kilkudziesięcioma HTML'ami? Jeśli o to chodzi, to myślę, że nie będzie problemu podesłać to na maila czy przez PM.
Originally posted by AbdulMumit
Głupia sprawa... Możecie mi podpowiedzieć, skąd mogę ściągnąć angielski plik językowy dla Opery 751? Bo chyba sobie usunąłem, teraz potrzebuję, a na stronach Opery nie umiem znaleźć (czyżby uznali za oczywiste, że każdy ma?).
Otwórz oryginalną instalkę Opery za pomocą dowolnego programu pakującego i sobie wypakuj...
Dzięki, nie wpadłbym . Będę się mógł odwdzięczyć jakoś – dzisiaj instaluję O751 na moim nowym kompie i zamierzam użyć spolszczacza .exe, jak coś się (mam nadzieję ) zwali, dam znać.
Sorry,a kiedy będzie oficjalna polska wersja 7.51??
Originally posted by orlik
Sorry,a kiedy będzie oficjalna polska wersja 7.51??
Jak to już kilkakrotnie powiedziano na tym forum -- nie będzie oficjalnej polskiej wersji Opery 7.51. Wersja polska będzie miała nieco wyższy numer.
Czemu to "nieco" takie wyróżnione? Coś się święci, ja to czuję, może 7.6
A może to już będzie v.8
Nie do uaktualnienia z 7.51
I kasa poszła "won".
No niee, takie chamy chyba nie będą
Ja zarejestrowałbym po raz drugi pod warunkiem, że utrzymałaby się promocja.
Znalazłem nieprzetłumaczony tekst. Nie wiem czy to niedopatrzenie, czy też może tego fragmentu nie dało się przetłumaczyć (tzn. jest zaszyty w jakiejś niestandardowej lokalizacji). W każdym razie gdy w "Foldery IMAP" spróbujemy usunąć jeden z tychże folderów pokaże się nam okienko zatytułowane "Delete IMAP folder with messages" z komunikatem "Are you sure you want to delete the folder from the server?".
O tym tekście już dawno tu pisałem
Problem został również zgłoszony do OS. Niestety - nawet w najnowszym posiadanym przeze mnie pliku językowym wciąż nie uwzględniono tego tekstu.
Na pocieszenie dodam, że nie mam jeszcze najnowszej wersji pliku PO, z którego zostanie wygenerowany plik językowy dla Opery 7.52.
Skoro rzecz o polskiej wersji językowej, to chyba to najlepsze miejsce, żeby poinformować o
odkryciu:
http://my.opera.com/community/customize/langs/index.pl?langcompatible=26&langcode=pl
Wersja " The newest version of belarusian latin (łacinka) translation for 7.51" trafiła do tego samego worka co wersje polskie. Czy to pomyłka autora?
właśnie "mignął" mi wątek o 7.52, ale po kliknięciu w link okazało się, że usunięty
opera.png
Originally posted by andol
O tym tekście już dawno tu pisałem
Hmm... Chyba wyszukiwarka mnie nie lubi. Przeglądałem wszystkie posty z wyrażeniem "IMAP" i Twojego posta tam nie znalazłem .
Originally posted by andol
Na pocieszenie dodam, że nie mam jeszcze najnowszej wersji pliku PO, z którego zostanie wygenerowany plik językowy dla Opery 7.52.
Przeżyję
Ryszard napisał(a)
właśnie "mignął" mi wątek o 7.52, ale po kliknięciu w link okazało się, że usunięty [/B]
#opera
Originally posted by Gargamel
Hmm... Chyba wyszukiwarka mnie nie lubi. Przeglądałem wszystkie posty z wyrażeniem "IMAP" i Twojego posta tam nie znalazłem .
Być może pisałem jedynie na liście dyskusyjnej tłumaczy Opery. Ale zdaje się, że tu również o tym wspominałem.
Na pewno było to zgłoszone do BTS-a jako bug związany z tłumaczeniami. Niestety nie znam historii tego buga, gdyż zgłaszałem go w czasie, gdy nie miałem jeszcze swojego konta BTS-owego.
Originally posted by Ryszard
właśnie "mignął" mi wątek o 7.52, ale po kliknięciu w link okazało się, że usunięty
To nie ja jestem sprawcą tego zniknięcia.
andol napisał(a)
To nie ja jestem sprawcą tego zniknięcia.
Dobra, dobra, nie oskarżajcie się nawzajem. To ja zniknąłem ten wątek. Jeśli ktoś chce wiedzieć dlaczego, niech zajrzy na #opera...
nie oskarżajcie się nawzajem
sie nie oskarżamy
Jeśli ktoś chce wiedzieć dlaczego, niech zajrzy na #opera...
i jeszcze się podpisze taki:
best regards, Glootech
Live from Opera 7.52 RC1 @ win2k Sp4
Nie zajrzę, bo nie bede instalował żadnych BET
Wytrzymam
Originally posted by andol
* ustawia domyślne kodowanie znaków dla dokumentów, w których tego nie określono, na ISO 8859-2
Czemu tak? te, co nie mają określonego kodowania zwykle są w w CP-1250.
te, co nie mają określonego kodowania zwykle są w w CP-1250
Chyba chodzi o grupy - tam z koleji rządzi czytnik, który wysyła bez info. o kodowaniu ale za to w ISO 8859-2
Chociaż fakt - sensowniej byłoby z myślą o zupełnie zielonych dać CP-1250. Jak ktoś odkryje "problem" z grupami, to sobie poradzi.
Originally posted by bazyli
Czemu tak? te, co nie mają określonego kodowania zwykle są w w CP-1250.
Twórcy stron kodowanych w CP-1250 posługują się obecnie różnymi programami (typu MS Word), które i tak wstawiają informację o kodowaniu. Nie sądzę, aby osoba potrafiąca stworzyć stronę w notatniku była jednocześnie ignorantem w kwestii kodowania znaków...
Natomiast różnego typu okienka pop-up wyświetlane na wielu stronach zawierają zwykle bardzo "oszczędny" kod -- bez deklaracji kodowania.
Plik dla Opornych nie współpracuje z Operą 7.53... (ale Andol ma remont)
Andol zawiadamiając nas o remoncie stwierdził:
"A mój pecet wciąż się przemieszcza... Jeśli coś się ruszy w sprawie polskiej wersji Opery, możecie na mnie liczyć. Nawet jeśli będę musiał leżeć przed monitorem na podłodze."
A może zrzućmy się na ekipę panelarzy dla Andola ?
Jooseff napisał(a)
...
A może zrzućmy się na ekipę panelarzy dla Andola ?
Najlepiej na jakiś "fachowców" z TVN-owej "Usterki", na pewno się ucieszy.
Originally posted by adas
Plik dla Opornych nie współpracuje z Operą 7.53... (ale Andol ma remont)
Tu jest pakiet instalacyjny dla Opery 7.51/7.52/7.53:
http://operapl.prv.pl/download/test/op753_pl.exe
Strona niestety nie jest zaktualizowana
Originally posted by Jooseff
A może zrzućmy się na ekipę panelarzy dla Andola ?
Został jeszcze jeden pokój. Ale za to bez kątów prostych i z okrągłą kolumną, którą nie wiadomo po co wymyślono. Być może architekt dorysował ją przypadkowo po jakiejś większej imprezie myśląc niech te skubańce kładące sobie panele trochę się pomęczą. Ten brak kątów prostych też być może z tego wynika...
A... byłbym zapomniał. Niemcy już testują 7.53. Na razie jako jedyni.