http://labs.opera.com/news/2010/05/19/ - tutaj Opera 10.54 do ściagnięcia
A tutaj troszke informacji: http://linuxnews.pl/google-stworzylo-webm-vp8-oraz-vorbis-i-zaimplementowalo-na-youtube/
Ogólnie chodzi o wolny od patentów sposób umieszczania treści multimedialnych
Sprawdzilem. To dziala.
Jeżeli ktoś pod Linuksem na YouTube dostaje
polecam sprawdzić output konsoli.Your browser does not currently recognize any of the video formats available.
Ja dostaję:
(gst-plugin-scanner:25092): GStreamer-WARNING **: Failed to load plugin '/home/zajec/opera-10.54-21867-webm.i386.linux/share/opera/gstreamer/plugins/libgstoperamatroska.so': /home/zajec/opera-10.54-21867-webm.i386.linux/share/opera/gstreamer/plugins/libgstoperamatroska.so: undefined symbol: g_realloc_n (gst-plugin-scanner:25092): GStreamer-WARNING **: Failed to load plugin '/home/zajec/opera-10.54-21867-webm.i386.linux/share/opera/gstreamer/plugins/libgstoperavp8.so': /lib/libc.so.6: version `GLIBC_2.11' not found (required by /home/zajec/opera-10.54-21867-webm.i386.linux/share/opera/gstreamer/plugins/libgstoperavp8.so)
W skrócie:
undefined symbol: g_realloc_n
version `GLIBC_2.11' not found
Trzeba mieć glibc 2.11, u mnie glibc-2.10.1-10.5.1.i686.
News super. Niemniej wydajność jeszcze taka sobie. O ile zwykłe filmy chodzą ok tak 720 się u mnie tną... Ale i tak wolę taką wersję niż flash :]
A gdzie to można przetestować?
Originally posted by Cappo:
Powiem nieskromnie, że masz w podlinkowanym newsie...A gdzie to można przetestować?
Wchodzisz na http://youtube.com/html5 i włączasz opcję HTML 5. Następnie wyszukujesz coś na YouTube korzystając ze zwykłej wyszukiwarki, jednak będąc na stronie wyników dopisujesz do adresu strony fragment "&webm=1". Wtedy lista wyników będzie zawierać tylko filmy dostępne w WebM. Każdy z tej listy możesz już swobodnie otworzyć.
Zrobiłem tak tylko ze jakoś zbytnio nie widzę różnicy przy odpalaniu na wersji z WebM i na wcześniejszym snapshocie bez.
Dobra odpaliłem tą stronę http://devfiles.myopera.com/articles/1891/sunflower-webm.html i tylko na tym bulidzie działa.
Chodzi o to, że bez flasha odtworzysz.
Wyłącz sobie wtyczki (menu dostępne przez F12) i sprawdź czy na pewno YouTube nadal Ci działa. Powinien, jeśli wykorzystywane jest poprawnie WebM.
Po usunięciu ciasteczek zadziałało wreszcie, wyskoczył player html5 ale filmy się nie ładują np http://www.youtube.com/watch?v=eiwEbxAJGYY ani trochę nie pobiera może to wina że nie instalowałem na czysto.
Dobra na 2 systemie (win7) zainstalowałem na czysto i ładuję się bez problemów, na athlonie II x2 240 przy 720p ciągnie ponad 80 % procka, przy użyciu flasha 40-50%.
Zgadza się, procka niemiłosiernie wykorzystuje
Originally posted by pgmost:
Zgadza się, procka niemiłosiernie wykorzystuje
Ale za to (teoretycznie) lacze powinno mniej przy tej samej jakosci. Cos za cos. Tu nie ma cudow. Problem jest tylko w jednym: support dla Theora ale nie dla h264, a Theora w/g tego co wycztalem i sam wdzialem jest, oglednie mowiac tandetna. Czemu wiec jest uzywana? Bo jest darmowa. Dla mnie to torche jak wylewanie dziecka z kapiela - niby idzie nowe, ale nic z tego nie wynika.
Tutaj test http://html5test.com/
Zauwazcie, ze test na h264 nie jest udany.
Jeżeli to ma tak być(takie użycie procka) to ja dziękuje , co mi da że ściągnę (niby) szybciej skoro będzie się cięło?
Doczytalem, ze jest jeszcze wsparcie dla VP8, ale to jest tak dziwny, napisany na kolanie codeck... Jest duzo lepszy od Theora ale - no wlasnie. Uwazam, ze Google przeplacil za niego i to bardzo. To jest wlasnie WebM = VP8 + Ogg.
http://x264dev.multimedia.cx/?p=377
Jak dzis przeczytalem informacje to sie ucieszylem, ale juz wiem o co chodzi Google. Nic sie nie zmienili: chca stworzyc pseudootwarty standard nad ktroym beda miec 100% kontroli. Cos w rodzaju microsoftowego Office Open XML, ktory slowo "open" ma tylko w nazwie. Google nic sie nie zmieni, Wielki Brat czuwa i dziala.
Originally posted by Cappo:
Dekodowanie nie jest jeszcze w pełni dopracowane, w przyszłości powinno być lepiej.Jeżeli to ma tak być(takie użycie procka) to ja dziękuje , co mi da że ściągnę (niby) szybciej skoro będzie się cięło?
Originally posted by Galnospoke:
Hm, to żeś odkrycie zrobił. Przecież w każdym newsie jest napisane, że chodzi o otwarty właśnie VP8.Doczytalem, ze jest jeszcze wsparcie dla VP8, ale to jest tak dziwny, napisany na kolanie codeck... Jest duzo lepszy od Theora ale - no wlasnie. Uwazam, ze Google przeplacil za niego i to bardzo. To jest wlasnie WebM = VP8 + Ogg.
Originally posted by Galnospoke:
Nie chcę już mówić o subiektywności (developer x264), ale przeczytaj chociaż: http://lists.wikimedia.org/pipermail/wikitech-l/2010-May/047795.html
Originally posted by Galnospoke:
Możesz troche wolniej? Przede wszystkim co masz na myśli pisząc "standard"? Chodzi o format VP8? Kontener WebM? Vorbis? I co w tym czymś jest wg Ciebie nieotwarte?Jak dzis przeczytalem informacje to sie ucieszylem, ale juz wiem o co chodzi Google. Nic sie nie zmienili: chca stworzyc pseudootwarty standard nad ktroym beda miec 100% kontroli. Cos w rodzaju microsoftowego Office Open XML, ktory slowo "open" ma tylko w nazwie. Google nic sie nie zmieni, Wielki Brat czuwa i dziala.
Originally posted by Zajec:
I co w tym czymś jest wg Ciebie nieotwarte?
Pamietasz FAT i to jak po +- 20 latach MS sobie przypomnial o tym jakze "otwartym" standardzie? Nie mow, ze wierzysz w uczciwe intencje jakichkolwiek korporacji, jak np. Google.
Originally posted by Galnospoke:
Pamietasz FAT i to jak po +- 20 latach MS sobie przypomnial o tym jakze "otwartym" standardzie?
A to on był otwarty? Czy jedynie jego dokumentacja była ogólnie dostępna? Bo mnie się wydaje że mylisz pojęcia...
Originally posted by Galnospoke:
Tak jak pisze lwiczek. Microsoft zrobił sobie patenty na FAT, a tutaj całość polega na tym, że VP8 właśnie ma ma nie naruszać patentów. Jeżeli chcesz prawdziwie otwarty system plików, masz inne (często lepsze) alternatywy.Originally posted by Zajec:
I co w tym czymś jest wg Ciebie nieotwarte?
Pamietasz FAT i to jak po +- 20 latach MS sobie przypomnial o tym jakze "otwartym" standardzie? Nie mow, ze wierzysz w uczciwe intencje jakichkolwiek korporacji, jak np. Google.
Oby tylko później nie wykorzystywali tego zamieszczania reklam, bo znów będzie trzeba coś blokować.
Originally posted by Cappo:
Oby tylko później nie wykorzystywali tego zamieszczania reklam, bo znów będzie trzeba coś blokować.
Pewnie wykorzystają, ale akurat moim zdaniem <video> i <audio> dadzą lepsze możliwości blokowania takowych niż wersji flashowych (zakładając, że się pojawią)
Originally posted by lwiczek:
A to on był otwarty?
Byl darmowy z tego co pamietam.
Originally posted by Galnospoke:
Byl darmowy z tego co pamietam.
A czy on był *otwarty*!?
(a co do darmowości - to, że czegoś się używa a oryginalny właściciel *jeszcze* nie wysunął żądań nie oznacza, że coś jest darmowe...)