eksport/import wiadomosci

w dziale Opera Mail - poczta, czat, grupy dyskusyjne i kanały informacyjne
Nomadik napisał(a):

Witam..

Takie pytanie - sa jakies zewnetrzne programy pozwalajace na eksport/import czy tez w ogolnosci zabawe ze skrzynkami pocztowymi Opery? Moze wyjasnie co chce zrobic...

Zapisalem sie jakis czas temu na pewna mailowa liste dyskusyjna. Czesto przegladam archiwum tej listy (troche juz postow tam bylo...) jednak jest to malo wygodne z poziomu przegladarki, dodatkowo czesto wystepuja tam bledy (np. zamiast wyswietlic mi kolejna wiadomosc w danym watku przerzuca mnie do zupelnie innego). Jest tam mozliwosc otrzymania wczesniejszych wiadomosci, tyle ze wtedy przysylaja to w postaci jednego posta (np. chce wiadomosci o nr 100-300, i to wszystko jest zapakowane w jedna wiadomosc). Rozwiazaniem byloby:

- zapisanie tego maila gdzies do pliku (nie widzialem takiej opcji w Operze)
- sparsowanie tego pliku i podzielenie go na oddzielne wiadomosci (wnoszac z tego, jak Opera wyswietla mi ten list, powinno to byc mozliwe, prawodopodobnie jest to po prostu multipart message)
- zaimportowanie tak spreparowanych wiadomosci do skrzynki Opery, tam juz powinny byc automatycznie wrzucone do odpowiedniego filtru

Jakis pomysl jak to zrobic (Opera 7.51)?

Z gory dzieki :-)

Pozdrawiam, Nomad

AbdulMumit napisał(a):

Rozwiązania nie znam, ale może to:

Odbierasz taki e-mail z wieloma wiadomościami, po czym wrzucasz do odrębnego widoku (filtra). Ja bym do tego filtra wrzucił jeszcze jakiś inny e-mail, wcześniejszy, zaraz wyjaśnię, po co.

Eksportujesz (klik prawym myszy na widoku i «Eksportuj...») do pliku .mbs (innej opcji nie ma).

Robisz kopię zapasową katalogów «Mail» i «profile» Opery. Niezrobienie kopii na własną odpowiedzialność smile.

Edytujesz plik .mbs. (pojedynczy e-mail wrzuciliśmy wcześniej, żeby zobaczyć, jak Opera oznacza koniec jednej i początek kolejnej wiadomości). Oddzielasz poszczególne e-maile od siebie, podglądając, jak Opera zrobiła to w przypadku tego pojedynczego e-maila.

Importujesz taki plik .mbs i patrzysz, co się dzieje smile...

...poczem zamykasz Operę i podmieniasz przezornie zapisane katalogi... bigsmile

Nomadik napisał(a):

Dzieki za idee smile

Na razie robie to tak, ze eksportuje to do *.mbs, dziele na pojedyncze wiadomosci i potem wrzucam do Outlooka (nareszcie sie do czegos przydal :>) poniewaz mozna tam dodawac wiadomosci do skrzynek przez przeciagniecie z eksplorera, i eksportuje z OE do Opery. Poczatkowo mialem problem, bo Opera nie wrzucala mi tych wiadomosci do odpowiedniej listy wysylkowej, ale to byla kwestia dodania paru linijek do naglowka kazdej wiadomosci (pisalo sie kiedys klienta pocztowego, hehe bigsmile).

Jeszcze mam maly problem z dzieleniem plku *.mbs, bo wydaje mi sie, ze ciag bajtow, ktory oddziela poszczegolne wiadomosci w takim pliku moze byc z powodzeniem uzyty w tresci wiadomosci, wiec to lekko niepewne jest... ale moze sie myle ;-)

Pozdrawiam, Nomad

AbdulMumit napisał(a):

Nomadik napisał(a)
Na razie robie to tak, ze eksportuje to do *.mbs, dziele na pojedyncze wiadomosci i potem wrzucam do Outlooka (nareszcie sie do czegos przydal :>) poniewaz mozna tam dodawac wiadomosci do skrzynek przez przeciagniecie z eksplorera, i eksportuje z OE do Opery.


Ni w ząb niestety nie rozumiem, po co ten OE po drodze?? confused Nie da się importu do Opery od razu zrobić?

Jeszcze mam maly problem z dzieleniem plku *.mbs, bo wydaje mi sie, ze ciag bajtow, ktory oddziela poszczegolne wiadomosci w takim pliku moze byc z powodzeniem uzyty w tresci wiadomosci, wiec to lekko niepewne jest... ale moze sie myle ;-)


Chyba masz rację. Ja mam problem ze znikającymi e-mailami. Rozwojowe śledztwo w toku. Pewnego dnia dostałem e-mail z załącznikiem w postaci pliku tekstowego z kodem TeX-a. I od tego e-maila w dół zaczęły mi się walić wiadomości: w nagłówku jakieś bzdury, kawałki zdań z e-maili, nieczytelny załącznik etc. Wygląda na to, że część treści załącznika (lub część treści samego e-maila, bo załącznik powinien iść binarnie) została mylnie zinterpretowana jako nagłówek, i Opera wpadła w konfuzję.

Szukam, szukam, jak się doszukam, opiszę sprawę dokładnie.

Nomadik napisał(a):

Masz racje, OE nie jest niezbedny, po prostu nie chcialo mi sie pisac kodu, ktory to wszystko scali. Ogladajac pliki *.mbs zapisane w katalogu Mail widzialem, ze kazda wiadomosc ma jakies id, nie wiedzialem, czy bed musial jakies wlasne generowac i czy to jest bezpieczne. Ale wyglada na to (nie sprawdzalem...), ze po prostu trzeba by dodac po kazdej wiadomosci ten ciag 5 bajtow...

Wracajac do samego formatu *.mbs to powinien byc bezpieczny o ile wiadomosc jest prawidlowa (wedlug jakiego tam RFC dotyczacego MIME kolejne linie sa oddzielone przez CRLF). Jesli z wiadomoscia jest cos nie tak, to moze sie to wszystko rozjechac. Moze trudno tu sama Opere winic, ale latwo by sie mozna bylo zabezpieczyc przed takimi numerami...