Google Reader - złe wyświetlanie w Operze 10.60

w dziale Strony WWW w Operze
slaviq napisał(a):

Jak w temacie.

Dodaję screena: http://images35.fotosik.pl/168/2c427516d72dc772.png

Widać ze ponizej nagłówka wiadomości na siłę wciskana jest dalsza czesc wiadomosci, a widac jedynie gorne czesci poucinanych liter :/
Jak to naprawic? I dlaczego Opera ma problemy z czyms, co w innych przegladarkach nie wystepuje? :/

Pozdr. Pomocy! smile

czytnik.png

zielak007 napisał(a):

.snippet {
	line-height: 2.4ex !important;
	}

Zapisz to jako .css i wskaż ścieżkę do tego pliku w PPMPreferencje dla witrynyWyświetlanieMój arkusz stylów na stronie czytnika.

slaviq napisał(a):

No ok, zadziałało, dzięki wielkie, ale (NA BOGA!) zastanawiam się, dlaczego Twórcy opery sami takich podstawowych rzeczy w przeglądarce nie zrobią, tylko trzeba kombinowac...
Zna ktos odp. na to pytanie? a pytam serio, taki FF nie ma z takimi duperelami nigdy problemów,,,

Pozdrawiam!

Ryszard napisał(a):

Originally posted by slaviq:

Widać ze ponizej nagłówka wiadomości na siłę wciskana jest dalsza czesc wiadomosci, a widac jedynie gorne czesci poucinanych liter :/

Ciekawostka.
reader.png
A niczego specjalnego nie robiłem.

slaviq napisał(a):

Originally posted by Ryszard:

Originally posted by slaviq:

Widać ze ponizej nagłówka wiadomości na siłę wciskana jest dalsza czesc wiadomosci, a widac jedynie gorne czesci poucinanych liter :/

Ciekawostka.
reader.png
A niczego specjalnego nie robiłem.



To ja juz nic nie rozumiem smile utworzenie css'a dla witryny pomogło, a Tobie działał google reader bez majsterkowania.... To dopiero zagadka... smile

withme napisał(a):

Tak z czystej ciekawosci, czemu uzywacie google readera? wg mnie czytnik opery jest bardzo dobry.

Ryszard napisał(a):

Originally posted by withme:

Tak z czystej ciekawosci, czemu uzywacie google readera? wg mnie czytnik opery jest bardzo dobry.

Ale brakuje mu jednej funkcji - nie potrafi przechowywać archiwum starych RSSów w sposób dostępny na dowolnym komputerze i nie używając dysków moich komputerów. Czyli google reader dla mnie jest wyłącznie archiwum. RSSy czytam używając Opery, przeczytane/użyte kasuję ale wiem, że kopie mam na serwerach google wink

slaviq napisał(a):

Dla mnie glowna przyczyna korzystania z google readera jest fakt, ze jak nie wlacze kompa caly dzien (zdarza sie) to nie umkna mi zadne wiadomosci rss, bowiem google reader sciaga, jak wspomnial Ryszard, cale archiwum (w swietny sposob wiadomosci sa dodawane w miare opuszczania sie w dół) a Opera Mail tylko ostatnie 10/15/20 (zalezne od serwera), a to ze sklada je wszystkie (wszystkie POBRANE w momencie odpalenia Opery) nie oznacza ze dysponujemy kompletem wink

Pozdr. i polecam Google Readera smile