Windows Update w Operze

w dziale Opera
quiris napisał(a):

Niemożliwe? Możliwe. Hmm... No nie do końca jest tak różowo wink

Jak?
1) Pobieramy ze strony http://www.meadroid.com/neptune/ plugin Neptune i instalujemy go.
2) Opera powinna widzieć plugin:

MeadCo's Neptune	
application/x-meadco-neptune-ax	ax	
D:\Program Files\Opera75\Program\Plugins\npmeadax.dll

3) Robimy skryptozakładkę z adresem:
javascript:document.write('<embed type="application/x-meadco-neptune-ax"
 pluginspage="http://www.meadroid.com/neptune/download/"  width="100%" 
height="75%"  param-location="http://windowsupdate.microsoft.com"></
embed>');

4) Odpalamy zakładkę i patrzymy, czy załaduje się strona Windows Update.

A teraz najważniejsze:
Opisany powyżej plugin uruchamia wewnątrz Opery instancję Internet Explorera wraz wszystkimi tego zaletami i wadami (dziury w bezpieczeństwie itp).[/b] Choć myślę, że korzystanie Windows Update za pomocą MSIE nie wydaje się niebezpieczne wink

Pierwszy napisał(a):

Bardzo interesujące... Pożegnałbym IE na zawsze party
Mam tylko jedno lamerskie pytanie: jak się tworzy skryptozakładke whistle

quiris napisał(a):

jak się tworzy skryptozakładke

Tak jak zwykłą tylko w miejsce adresu docelowego wpisujesz wyżej wymieniony kod.

Nasty napisał(a):

Nie rozumiem co komu przeszkadza używać IE do aktualizacji systemu.. Tylko jakieś cudowania z pluginami itp.. To może przynieść więcej złego niż dobrego (a jakie w ogóle są plusy? bo nie widzę.. rolleyes ).

quiris napisał(a):

To może przynieść więcej złego niż dobrego (a jakie w ogóle są plusy?

Plusy są choćby takie, że Window Update działa z poziomu Opery.

Jakub81 napisał(a):

Ale de facto i tak uruchmiasz silnik IE, więc co za różnica? Ja traktuję IE wyłącznie jako narzędzie do aktualizacji systemu i dobrze mi z tym bigsmile

Nasty napisał(a):

Originally posted by Jakub81
Ale de facto i tak uruchmiasz silnik IE, więc co za różnica? Ja traktuję IE wyłącznie jako narzędzie do aktualizacji systemu i dobrze mi z tym bigsmile


+1
To miałem na myśli.

fascik napisał(a):

+1....chociaż to bardzo Ciekawe z tym pluginem.
Jednak po odpaleniu strasznie mi spowalnia system, Opera ledwo co przełącza zakładki, pomimo tego łatki instalują się znakomicie.

quiris napisał(a):

Jednak po odpaleniu strasznie mi spowalnia system, Opera ledwo co przełącza zakładki, pomimo tego łatki instalują się znakomicie.

Zminimalizuj Operę i zmaksymalizuj na powrót i kliknij stronę. Powinno pomóc.

Mayor napisał(a):

Opisany powyżej plugin uruchamia wewnątrz Opery instancję Internet Explorera wraz wszystkimi tego zaletami i wadami (dziury w bezpieczeństwie itp)

hmm czyżbym widział zajawkę "IE compatibility mode" w operze i koniec ze stronami IE only? wink

orlik napisał(a):

Originally posted by Nasty
Nie rozumiem co komu przeszkadza używać IE do aktualizacji systemu.. Tylko jakieś cudowania z pluginami itp.. To może przynieść więcej złego niż dobrego (a jakie w ogóle są plusy? bo nie widzę.. rolleyes ).




Popieram.Skutki mogą być trudne do przewidzenia a pobrane łaty....czy będą w 100% kompletne:confused:

symeon napisał(a):

Zabawka fajna, ale niestety strasznie zamula operę. Procek pracuje w 100%-tach.
Klikniecie myszką powoduje zamrożenie opery. Przynajmniej u mnie sie tak dzieje.

Ja też wykorzystuje IE tylko to aktualizacji Windy, oraz , co jest paradoksem, do skanowanie różnymi antywirusami on-line.

symeon napisał(a):

KLIKNIJ

Jeżeli ktos używa tego przycisku to powyżej jest fajny obrazek dla operki.

Vambeer napisał(a):

Jakoś tak strasznie to wygląda.

symeon napisał(a):

Originally posted by Vambeer:

Jakoś tak strasznie to wygląda.



bo strach używać IE wink

Adalbertus napisał(a):

Już lepszym (o wiele) rozwiązaniem jest używanie programu AutoPatcher, który (jak na razie) nie zawiera poprawki WGA, o której chyba wszyscy słyszeli... wink

http://www.autopatcher.pol.pl/

Vambeer napisał(a):

Aktualizacje automatyczne świetnie dają sobie radę, a poprawek, których nie chcemy - nie instalujemy.
Wydaje mnie się, ze AutoPatcher to delikatny przerost formy nad treścią.
Ale to tylko moje zdanie.

symeon napisał(a):

AutoPatcher jest dobry przy reinstalacji windy. Ale zbedny jest do aktualizacji miesięcznych. Lepiej samemu zadbać o szczelność systemu odwiedzając WU

Adalbertus napisał(a):

Przecież AutopAtcher jest też wydawany w postaci małych comiesięcznych uaktualnień. Więc nie trzeba pobierać całego zbioru od początku. Jeśli mamy już zainstalowany cały zestaw poprawek Auto... powiedzmy z sierpnia to we wrześniu pobieramy jedynie QUMP, które doda tylko brakujące poprawki.