Dzisiaj PCWorld idzie za ciosem i dalej promuje Operę [tutaj link]. Bardzo dobry gest!
Ale czytam ja toto, i co widzę?
Nie ma różnic między standardową licencją a licencją nabywaną w promocji. Licencja pozwala usunąć banner reklamowy oraz umożliwia użytkownikowi korzystać ze wsparcia technicznego. - pisze pan Sivertsen.
Niech mnie ktoś poprawi, ale wydaje mi się że rozmawiamy o "polskiej licencji" z brakiem supportu i konta na OperaMail. Czy cos się zmieniło?
BTW: Będą tańsze licencje na ósemkę
heh widze że na polskiej stronie opery http://www.opera.com/lang/pl/ jest juz tekst "Strony poświęcone Operze" czyli to cosmy ostatnio docierali w któryms wątku o tłumaczeniu a propo "fan sites"
za to na http://www.opera.com/buy/poland/ piszą "Serfuj bez reklam."
nie powinno być czasem "surfuj" ?
surfowanie to już praktycnzie polski wyraz tak jak manager czy designer - co prawda pisze się gdzieniegdzie "menadżer" ale dizajner już nie widziałem
Originally posted by Mayor
to już praktycnzie polski wyraz tak jak manager czy designer
A ja myślałem, że po polsku to jest menedżer i projektant...
Co do wywiadu, to zdziwiło mnie to samo co okszę.
ISTM pytanie dotyczyło tego, jakie są różnice pomiędzy normalną, a promocyjną licencją dla Polaków -> nie ma żadnych różnic. Polacy tak czy inaczej (z promocją czy - bez) nie dostają supportu i konta... [...]
UPDATE: Ajj... nie doczytałem chyba czegoś... Rzeczywiście, coś tu jest nie tak...
Originally posted by daroc
Polacy tak czy inaczej (z promocją czy - bez) nie dostają supportu i konta..
Toż to bzdura nie z tej ziemi...
A wyjaśnienie "problemu" znajduje się w tym poście.
Originally posted by andol
Toż to bzdura nie z tej ziemi...
A wyjaśnienie "problemu" znajduje się w tym poście.
Dzięki za info!
Własnie sprawdziłem i z sukcesem zarejestrowałem się w supporcie.
Fajnie, tylko szkoda że od początku nie wiedziałem co obejmuje moja licencja.:clown:
Wg mnie wygląda to tak: ograniczenia o których informowałem kilka miesięcy temu były ograniczeniami planowanymi przez OS. Jednak nigdzie o tych ograniczeniach oficjalnie nie poinformowano. Tak więc ograniczenia te nie mogą obowiązywać
Ktoś gdzieś nawalił, albo zmieniono po prostu zdanie (aby nie utrudniać sobie życia), a my możemy się tylko cieszyć.
BTW, czekam na oficjalne stanowisko w tej sprawie.
Originally posted by Mayor
za to na http://www.opera.com/buy/poland/ piszą "Serfuj bez reklam."
nie powinno być czasem "surfuj" ?
Pewien miły e-mail przypomniał mi właśnie o tym wątku.
Słowa "serfować" jak na razie w żadnym słowniku chyba nie ma. Ja osobiście jestem za stosowaną obecnie na stronie formą serfuj. Nie wyklucza jej równeż poradnia językowa PWN.
I co Waszym zdaniem z tym (na szczęście niezbyt istotnym) fantem zrobić?