Co pomaga/przeszkadza w popularyzacji Opery?

w dziale Opera
quiris napisał(a):

Za oryginalnym dosyć interesującym wątkiem te same pytania:
1) Ile osób udało Ci się przekonać do używania Opery?
2) Z jakich przeglądarek te osoby wcześniej korzystały?
3) Która z zalet Opery była najbardziej przekonująca dla tych osób?
4) Ile z osób które znasz przestało korzystać z Opery i dlaczego?
5) Co jest największą przeszkodą, wg Ciebie, w popularyzacji Opery?

Jeśli możecie odpowiedzcie. Wypracujemy końcowe wnioski i napiszemy o stanowisku polskich użytkowników w oryginalnym wątku.

fascik napisał(a):

1) 2 w firmie nr 1 i 3 w firmie nr 2, prywatni użytkownicy: 6
2) IE
3) szybkość, zintegrowany klient poczty i większe bezpieczeństwo przy przeglądaniu stron z "nie do końca ubranymi" paniami :->
4) jak na razie 3 z firmy nr 2 - powód? Brak autoryzacji serwera proxy i tym samym brak możliwości korzystania z Opery w tej firmie
5) baner

zajec666 napisał(a):

1)6
2)IE
3)zakładki, klient poczty, bezpieczeństwo, brak (lub niewielka ilość) wyskakujących reklam
4)chyba nikt nie zrezygnował
5)baner, ludzki upór (bo po co, działa, nic nie trzeba zmieniać itp.)

klausa napisał(a):

1)1
2)IE
3)Karty,szybkość,bezpieczeństwo.
4)1.Powód:Słaby interfejs.(Jak już to IE ma słaby interfejs)
5)Banner i potrzeba instalowania pluginów np. do FlashGet'a oraz szybkość pojawiania się polskich wersji.

wilk napisał(a):

1) conajmniej kilkanaście do stałego używania, z jakieś 10 uzywających na zmianę z Mozillą

2) Enternet Imploder, jedna osoba z Mozilli (ale ta osoba jest z kategorii "na zmianę")

3) szybkość, wiele okien w jednym oknie (w połączeniu z mozliwością rozśrodkowywania i kaskadowania), wygoda we wlączaniu/wyłączaniu pop-upów (choć ten ostatni atut niestety odchodzi w niebyt, biorąc pod uwagę wysyp omijających blokadę pop-upów - vide strony WP i IDG)

4) 1 (gośc miał problemy techniczne, Opera 7.x na jego komputerze dośc opornie działała)

5) Ignorancja użytkowników IE, powszechne przekonanie, ze lekarstwem na ew. kłopoty z IE jest "zamiana" na różne nakładki typu avant czy inne myIE


P.S. Większośc powyższych poczatkowo narzekała na banner, ale po zamianie na wersję tekstową (w jednym przypadku na wersję nisko-dlugą) po 2-3 meisiącach się przyzwyczajali i przestali zauważać. Tak więc banner jest tylko przeszkodą tylko w pierwszej styczności.

Glootech napisał(a):

1) 5
2) Internet Explorer
3) karty, szybkie szukanie w google, brak popupow
4) 1. Siostra zniszczyła mu konfigurację Opery, a jemu sie nie chciało naprawiać.
5) banner, ignorancja użyszkodników IE

lazik_s napisał(a):

Piszę do pewnego czasu jak to wyglądało. Teraz się troszeczkę zmienia moje podejście.

1) Ile osób udało Ci się przekonać do używania Opery?


około 25, teraz to ewoluuje w stronę FF. Sam pierwsze co robie to wywalam OE i inne zbędne dodatki MS Win i instaluję odpowiedniki FF i w zależności TheBat lub 40tude.

2) Z jakich przeglądarek te osoby wcześniej korzystały?


IE - głównie, także nakładki na ten program.

3) Która z zalet Opery była najbardziej przekonująca dla tych osób?


Na początku była niechęć do czegoś nowego. Z biegiem czasu przyszła fascynacja i chwalili szybkość (to de facto od początku), panele, gesty.

4) Ile z osób które znasz przestało korzystać z Opery i dlaczego?


Na dzień dzisiejszy około +/- 2 - 18 osób.Główną przyczyną jest banner. Wolą używać podobnej FF bez reklam. Dla przykładu około 15 osób przeszło za moją namową na płatnego TheBata, ale w tym przypadku nie odchodzą od niego bo nie ma darmowego tak dobrze rozwiniętego mailera.
Inne przyczyny nie są zwyczajnie podawane bo większość jest/była zadowolona z Opery. Głównie to ZU co nie wiedzą o zaawansowanych możliwych ustawieniach.

5) Co jest największą przeszkodą, wg Ciebie, w popularyzacji Opery?


Komercyjność rozwiązania. Obawa zmiany z IE i niechęć do zmian. Nie jest się w stanie używać tylko i wyłącznie Opery i trzeba powracać do IE.

Moose napisał(a):

Re: Co pomaga/przeszkadza w popularyzacji Opery?

1) Ile osób udało Ci się przekonać do używania Opery?

--> cale mnostwo

2) Z jakich przeglądarek te osoby wcześniej korzystały?

--> IE, Firechicken

3) Która z zalet Opery była najbardziej przekonująca dla tych osób?

--> CSS, UI, customizability

4) Ile z osób które znasz przestało korzystać z Opery i dlaczego?

--> zero

5) Co jest największą przeszkodą, wg Ciebie, w popularyzacji Opery?

--> glupota ludzka, upor ludzki, bezmyslnosc, mody, brak umiejetnosci samodzielnego myslenia, owczy ped, fanatyzm, sowietyzacja spoleczenstwa, potrzeba nalezenia do grupy, brak skrupulow i etyki u konkurencji itp.

A tak na marginesie, wystarczy jednego tumana z drugim wziac za wsiarz, przysiasc, i pokazac. I tak mu juz zostanie.

M.

Mayor napisał(a):

Re: Co pomaga/przeszkadza w popularyzacji Opery?

Originally posted by quiris
1) Ile osób udało Ci się przekonać do używania Opery?
2) Z jakich przeglądarek te osoby wcześniej korzystały?
3) Która z zalet Opery była najbardziej przekonująca dla tych osób?
4) Ile z osób które znasz przestało korzystać z Opery i dlaczego?
5) Co jest największą przeszkodą, wg Ciebie, w popularyzacji Opery?

1) ok. 6-8
2) IE
3) popup bloker, gesty (po jakimś czasie), ogólna szybkość, niepodatność na wirusy
4.) jedna na rzecz FF, powód - FF chodził mu szybciej niż Opera (tak przynajmniej mówił, jego sprawa)

5.) oczywiście baner. Gdyby nie baner Opera miałaby 5x więcej użytkowników niż FF - tutaj wiadomość dla OS jest jasna: znieście baner, zyskacie popularność, stracicie kase, zyskacie markę
po świezym zainstalowaniu wita nas migający baner, a pierwsze pytanie jakie zazwyczaj słyszałem to jak się tego pozbyć; powinni zrobic jakąś okrojoną wersję free np. bez klienta poczty i tego pseudoczata p

żadna z przekonanych przeze mnie osób nie przekonała sie do M2, fakt że ja też zacząłem używać go stosunkowo późno i długo nie mogłem się do tego czegoś przyzwyczaić; klient poczty jest do bani dla przeciętnego nowego użytkownika

lazik_s napisał(a):

W pełni się z tobą zgadzam Mayor jeśli chodzi o wizje jak polepszyć procentowość użytkowników Opery. IMHO powinni zrobić samą free przedlądarkę bez banerów i innych zbędnych dla ZU wodotrysków. Z czasem edukacja zrobiłaby swoje i w miarę zapotrzebowania byłoby płynne płatne przejście na "pełną" Operę.

Nasty napisał(a):

W sumie pomysł okrojonej funkcjonalnie wersji bez banera nie wydaje się zły..

Miaua napisał(a):

Originally posted by Mayor
wniosek:
czasem trzeba stracić na początku żeby potem zbierać plony na końcu



Inaczej mówiąc: trzeba najpierw włożyć, zeby móc wyjąc.

Shim napisał(a):

Absolutnie się zgadzam (i nie chodzi tu bynajmniej o sprawy wkładania i wyjmowania ;p).

Byłaby to ciekawa propozycja. Zwłaszcza, gdyby można było to rozwiązać bez rozdzielania Opery na dwa produkty. Chcociażby tak, żeby zrobić taki przykładowo interfejs w wersji free, z ograniczonymi odpowiednio możliwościami i pełny z bannerem i pełną funkcjonalnością. Dodatkowo do pełnej wersji możnaby dodać 1GB retail konto pocztowe lub zorganizować Opera Member Club albo coś podobnego.

/edit

Oczywiście znowu odchodzimy od głównego tematu p

Miaua napisał(a):

Originally posted by Shim
Absolutnie się zgadzam (i nie chodzi tu bynajmniej o sprawy wkładania i wyjmowania ;p).



No ale...ale...ale... ;p

Nixer napisał(a):

Re: Co pomaga/przeszkadza w popularyzacji Opery?

Originally posted by quiris
Za oryginalnym dosyć interesującym wątkiem te same pytania:
1) Ile osób udało Ci się przekonać do używania Opery?
2) Z jakich przeglądarek te osoby wcześniej korzystały?
3) Która z zalet Opery była najbardziej przekonująca dla tych osób?
4) Ile z osób które znasz przestało korzystać z Opery i dlaczego?
5) Co jest największą przeszkodą, wg Ciebie, w popularyzacji Opery?



1) Co najmniej kilkanaście, większość moich znajomych przekabaciłem :-)
2) Głównie IE, kilka osób używało Mozilli.
3) Elastyczność interfejsu, wygoda korzystania, możliwości konfiguracji.
4) Nie znam takich.
5) Banner, crashe, które czasami się zdarzają, kiedy traci sie wszystkie ustawienia, czasami kłopotem na początku jest mnogość opcji i możliwości ustawienia Opery.

MrL napisał(a):

1. 10-15
2. IE.
3. Szybkosc, szybkosc i bezpieczenstwo. No i szybkosc.
O wszystkich innych rzeczach dowiaduja sie pozniej, albo zaczynaja je
lubic dopiero po jakims czasie.
4. Jeden balwan, ale on jest przypadkiem nieuleczalnym.
5. Ludzki opor przed zmianami. Na drugim miejscu przeswiadczenie ze
"w IE wszystko dziala" i postrzeganie IE jako "naturalnej" przegladarki
a innych jako "dziwactwa". Dopiero na trzecim miejscu banner.


Probujac od czasu do czasu przekonac kolejna osobe do zmiany zauwazylem ze
- calkiem sporo osob NIE CHCE uzywac lepszych programow. dodatkowe
ficzery: "a po co mi to?", szybkosc: "nie potrzebuje szybszego inernetu".
- panuje powszechne przekonanie ze programy komputerowe po prostu sa darmowe
z natury. placenie za program to jakas zupelna abstrakcja.

Mayor napisał(a):

powinno się przede wszystkim przyzwyczaić klienta do produktu i sprawić żeby stał się mega popularny; potem można pomyśleć o trzepaniu kasy, tak jak to robi od lat MS uzalezniając wręcz ludzi darmowym syfem i wciskając windowsy gdzie sie tylko da do szkół i urzędów za darmo

to jest nie wydatek ale inwestycja - robiąc to uzalezniają kolejne tabuny świeżych nowych użytkowników którzy świata systemów operacyjnych poza Windows nie widzieli

podobną taktykę zastosowało kiedyś Sony (ponoć - nigdy sie do tego nie przyznali no bo i jak) aby wymieść z rynku konkurencyjne dla Sony PlayStation1 konsole (Sega i Nintendo 64); mianowicie PSX było łatwo przerobic, modchipy pozwalające grać na piratach były tanie i łatwo dostepne a ich schematy można było bez przeszkód znaleźć w necie (hmm ciekawe któż to "złamał" tak skomplikowaną technologie majsterkując w garażu rolleyes )
pirackie gry sprzedawały sie jak świeże bułeczki bo łatwo było złamać PSX, zbyt łatwo

Nintendo bawiło się w niepotrabialne cartridge (i horrendalnie drogie, lepsza gra kosztowała 360 zł) a firma Sega jakąś śmieszną technologię utrudiającą kopiowanie płyt; Efekt? po roku, po dodatkowej obnizce cen PSX zmiotło Sege i N64 z powierzchni ziemi, a Sony zyskało masę użytkowników przywiązanych do marki; potem wypuścili domowe centrum rozrywki all-in-one czyli PlayStation 2 i pozycja numer 1 długo i prawdopodobnie jeszcze trochę będzie należeć do Sony (ale już Bill włazi drzwiami i oknami ze swoim Xboxem i podkupując producentów gier zapewniając exlusivy tylko na Xboxa)

wniosek:
czasem trzeba stracić na początku żeby potem zbierać plony na końcu, Opera powinna sie wcisnąć na chama do wszystkich domów, nie odpychać reklamami ani skomplikowaniem i przesiadka z IE nie powinna być dla ZU szokiem porażając bogactwem opcji ("i co ja biedna mam z tym wszystkim zrobić?" - pomyślała blondynka i czym prędzej klikeła niebieską ikonkę - "Uff! i wszystko jasne z powrotem, grunt żeby był "Back", "Stop" i "Ulubione")

Opera Light - free
Opera Full - shareware

baj baj IE, FF & spółka

matsu napisał(a):

1) trzy
2) IE
3) możliwości UI Opery (funkcje, konfigurowalność itd)
4) zero
5) spotkałem się z następującymi poglądami u niektórych osób:
banner=>adware=>spyware=>unikać jak ognia, ewentualnie
banner=>kiepski i przebajerzony program (to u byłego użytkownika Eudory)

Z tego co obserwuję, wprowadzenie GoogleAds poprawiło wizerunek Opery wśród ZU, zamiast bannera, jest pasek, który: zajmuje mniej miejsca i w natłoku GoogleAds i tak obecnych na wielu stronach tak bardzo nie razi i nie odstaje.
Jednak są tez tacy użytkownicy, którzy uważają Google'a i pochodne za największy spyware Internetu. Lecz to nie są ZU i potrafią docenić zalety Opery.

Atreus napisał(a):

1. 1
2. IE
3. Bezpieczna
4. 0
5. Baner

Charon napisał(a):

1) 4 osoby
2) IE
3) szybkość, bezpieczeństwo i wygodne panele
4) nie znam
5) nieszczęsny banner, przekonanie że w IE wszystko działa i jego używa 9X% użyszkodników

jukko napisał(a):

Miaua napisał(a)
No ale...ale...ale... ;p


Jestem za!!smile

1)Wszystkich z mojej sieci(7) +2 znajomych z poza sieci
2)8 z IE,1 z Mozilla
3)Szybkość,możliwość zmiany wyglądu(skórki,przyciski),blokowanie reklam i ogolne bezpieczństwo..
4)Jak na razie 2,przeszły całkowicie na FF,brak banera reklamowego i inne ich zdaniem zalety o których była już na tym forum duskusja..
5)Jak w większości BANNER!!

Całkowicie popieram pomysł na wersję bez M2 i chata co oczywiście było by bez bannera..

lockoom napisał(a):

Re: Co pomaga/przeszkadza w popularyzacji Opery?

ad. 1)
8 osób
ad. 2)
IE, Konqueror, Mozilla
ad. 3)
dla użytkownika IE - szybkość, Konquerora - szybsze i lepsze renderowanie stron, Mozilli - łatwość konfiguracji
ad. 4)
Jedna. Banner + wygodniejszy wg tej osoby klient poczty w Mozi
ad. 5)
Zdecydowanie banner. Odstrasza większość osób, którym pokazywałem Operę. Google Rads w niewielkim stopniu zmniejszają negatywne nastawienie.

zybik napisał(a):

Udało mi się przekonać do Operki kilkunastu znajomych - atutem były: bezpieczeństwo, szybkość działania, zakładki. po zmianie banera na tekstowy jest do przyjęcia. Jednak mają też problemy, największy to multimedia w Operze, np. internetowe radio i tv , gry on-line. Wiem że to wszystko jest do zrobienia, jednak zwykły zjadacz chleba ma z tym problemy. Dlatego w takich sytuacjach wiedzą że mają IE i do niego wracają. Jak byłoby fajnie gdyby wszystkie potrzebne dodatki można było dodać już w trakcie instajacji Opery [oczywiście z możliwością wyboru] tak jak np. w Adobe Premiere instaluje się QuickTime,Real Player i inne.Zdaję sobie sprawę że nie jest to takie proste ale może możliwe. Wtedy innych użytkowników będzie dużo łatwiej przekonać do Opery bo odstrasza ich grzebanie i kombinowanie aby mogli w pełni korzystać z dobrodziejstw internetu.

Jarek Witkowski napisał(a):

1.W pracy 7 dorosłych i około 20 uczniów przekonałem na 100% i nieokreśloną liczbę co do których nie wiem na 100 %, (z około 1000 uczniów plus lokalnych forumowiczów)
2.IE
3.Karty(zakładki), sesje, bezpiezeństwo, wyskakujące okienka, uruchamianie z ostanio używanymi ustawieniami, środkowy przycisk myszki
4.Nie stwierdziłem
5.Dla młodzieży używajacej czatów z javą niedogodnością jest, że nie wszystkie się uruchamiają bo używają jakichś przestarzałych jav, wielu dorosłych obawia się czy nie zepsują sobie systemu, jeśli będą używali Opery (może śmieszne ale prawdziwe), konserwatyzm to jest to co przeszkadza
Na lokalnym forum gdzie przekonuję do opery tak ludziska głosowały na 41
IE 36% 15
IE z nakładkami 4% 2
Mozilla 7% 3
Opera 34% 14
Firefox 4% 2
Inne 12% 5
Uważam, że całkiem niezły wynik

janbar napisał(a):

Nie wiem co przeszkadza tak bardzo poza "innoscia/obcoscia", ale napewno pomaga ustawienie w kafejkach aby mozna bylo sobie sciagnac i zainstalowac programy ! wink smile Wlasnie jestem w kafejce nowo otwartego centrum handlowego Arcadia, w dodatku w hipermarkecie "Carrefour" za 1,50 za godzine, zainstalowalem sobie Operke i zaraz zaczynam szukac testow produktow, ktore dzisiaj z racji otwarcia mozna kupic wyjatkowo tanio ! wink bigsmile
Ktos chce Playstation za 499 PLN ? Lub HP-3650 za 199 albo Lexmarka z-612 w tej samej cenie ? Ja chyba zakupie skanerek prosciutki Canona za 179 PLN. wink bigsmile Sorry za OT drobne, ale nie moglem sie powstrzymac ! wink bigsmile Jeszcze tu zainstaluje pare Operek !devil jester party

POzdrawiam,

janbar.smile)

MaRa napisał(a):

Opera dla kafejek internetowych jest darmowa.

Zgadzam się że banerek trochę przeszkadza. Ale chyba musi tak być, bo nikt by nie chciał go usunąć smile
Przede wszystkim powinno zniknąć pytanie o rodzaj tegoż banerka. Od razu tekstowy. Po kliknięciu go prawym przyciskiem myszki będzie by go można zmienić na graficzny, albo kupić Operę.
Można by wprowadzić Operę w wersji, w której banerek pojawiłby się np. 15 dni od instalacji.
Albo takiej, w której zaawansowane opcje byłyby nieaktywne bez wpisania klucza.

adas napisał(a):

Originally posted by MaRa
Albo takiej, w której zaawansowane opcje byłyby nieaktywne bez wpisania klucza.


Veto... no Chce mieć dostęp do zaawansowanych opcji nawet z banerkiem (ale ze mnie egoista)

Nasty napisał(a):

Originally posted by adas
Veto... no Chce mieć dostęp do zaawansowanych opcji nawet z banerkiem (ale ze mnie egoista)


Tu nie ma problemu - zaawansowane opcje po wpisaniu kodu lub z banerkiem. Bez banerka wersja podstawowa.
Ale wydaje mi się, że to by źle wyglądało - takie kombinowanie, że coś za coś i komplikowanie polityki licencyjnej byłoby chyba gorsze dla prestiżu (PR), niż obecna taktyka.. Choć z drugiej strony wiele osób owszem mogło by powiedzieć - ja sobie używam prostej, podstawojej wersji bez banerka i jestem zadowolony.
Choć mentalność ludzi jest raczej taka, żeby mieć full wypas, nawet jeśli im to niepotrzebne i jeśli trzeba zcrackować.

Natomiast pozostaje trudna sprawa - jak oddzielić podstawową funkcjonalność od zaawansowanej - obcięty M2 i Chat to za mało - taki przełącznik będzie już w 7.60. Więc co jeszcze odjąć - gesty tylko z banerem? I milion drobnych dodatków? I z każdą nową wersję klasyfikować każdą funkcję do której wersji się łapie i jeszcze to bezbłędnie zakodować? Oj nie widzi mi się to. Myślę, że w takim układzie to nie ma szans powodzenia i jest bez sensu - ilość problemów przerasta korzyści, które wciąż są raczej dyskusyjne - czy będzie to na plus czy na minus, na pewno będzie powodem do drwin ze strony Geckowców - że jakieś pocudaczone kombinacje licencyjne - FF jest cały za friko bez banerka.

Mayor napisał(a):

trudno konkurować z darmowym produktem jeśli za swój każe się płacić (ogladać banery)

dlatego Opera musi oferować coś w zamian, coś co będzie na tyle cenne że lud będzie wolał zamiast darmowej syrenki płatnego malucha bigsmile (ofkoz porównanie nie jest specjalnie dobre bo FF jest świetny i trudno go porównywać do syrenki)
trzeba by zabrac te ficzery kóre są ważne i zostawić całą reszte funkcjonalności, niech user wie jakie to ma możliwości (wyszedł rym ;P)

moje typy:

Opera Light Free™ - standardowa Opera bez maila i chatu, bez banera, ograniczenie do przechowywania tylko jednego hasła w Wandzie, brak zaawansowanych opcji typu grzebanie w CSS (tryb autorski/użytkownika), brak możliwości cache'owania w RAMie co wiże się z pewnym obniżeniem szybkości do poziomu FF wink

Opera Full™ - ta sama opera ale już z możliwością wyboru maila i chatu, banerek jest, chache'owanie w RAMie jest, no, wszystko jest, full wypas

pierwsza opera prosta z limitami, jak ktoś chce więcej (legalnie) to albo baner albo płacić

daroc napisał(a):

Nadal problem z oddzielaniem.
Zrezstą ograniczenia, o jakich wspominasz, powodują bardzo złe reakcje u użytkowników - od natychmiastowej deinstalacji, aż po crackowanie...

Mayor napisał(a):

zapodaj lepszy pomysł zamiast tylko krytykować, nie wiem czemu te akurat ograniczenia miałyby powodować złe reakcje u użytkowników, zrozumiałe że jak ktoś już używa opery to się na to nie skusi ale to jest nie dla nas tylko dla początkujących użytkowników, wersja Light

brak maila i czata - zwykły user i tak będzie używał swojego Outlooka i mIRCa

brak cacheowania w RAM - zwykły user nigdy nie słyszał o czymś takim, nigdy tego nie doświadczył więc nie może mu tego brakować ("Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"), będzie miał jednak świadomość że Opera może chodzić jeszcze szybciej niż mu już chodzi

jedno hasło w Wand - zwykły i tak tego nie używał, teraz może wypróbować na jednej stronie, spodoba mu się to dobrze, a jak chce więcej musi się zaopatrzyć w Fulla

tryb autorski/usera - ponownie, tego nie było w IE więc nawet nie wiedziałby co z tym zrobić

Pafun napisał(a):

Aż dziw bierze, że nikt tu nie wspomniał o podstawowym problemie z przesiadką z IE na Operę. Po prostu na IE wszystko wygląda tak jak powinno. Wiem, że to jest wina twórców stron, że robią stronkę pod IE, no ale trudno kogoś przekonać do produktu w którym strony wygladają inaczej niż powinny. Zresztą nie trzeba szukać daleko, wystarczy wejść na Wirtualną Polskę i już kupa z wyświetlaniem strony pod Operą :-( Nic tu nie da tłumaczenie, że to web-majster spaprał sprawę bo pada zaraz argument, że skoro pod IE (i pod FF też) wyglada dobrze to po co mam się przesiadać na Operę w której niektóre strony wygladają źle? Siła monopolu jest ogromna.

daroc napisał(a):

Mayor: krytykuję dlatego, bo już obecnie troszeczkę trzeba poczytać, żeby zrozumieć, czym różni się wersja "google ads" od "banner ad"... Dołożenie do tego kolejnego składnika, czyli "wersja lite" (light?) to tylko komplikowanie tego, co już jest.

A tak w ogóle... skoro ZU nie wie, co to jest kejczowanie w RAMie, nie umie wykorzystać User-CSS, z Wanda też niebardzo miał okazję korzystać... to po kiego grzyba ma sobie włączać banner?! confused

Nasty napisał(a):

Good point daroc.

Originally posted by Pafun
Aż dziw bierze, że nikt tu nie wspomniał o podstawowym problemie z przesiadką z IE na Operę. Po prostu na IE wszystko wygląda tak jak powinno. Wiem, że to jest wina twórców stron, że robią stronkę pod IE, no ale trudno kogoś przekonać do produktu w którym strony wygladają inaczej niż powinny.
Zresztą nie trzeba szukać daleko, wystarczy wejść na Wirtualną Polskę i już kupa z wyświetlaniem strony pod Operą :-(


No nie, bez przesady. Mówisz tak, jak by co druga strona nie działała. 99% działa. A jak wśród tego 1% jest czyjaś ulubiona, na której mu zależy, żeby działała, to niech zgłosi do Osiołków (BTW: Cały czas szukamy chętnych do pomocy w działaniu serwisu, bo jak tak dalej pójdzie to będzie knockout. Potrzeba osób do pisania listów, a więc nic nie trzeba umieć poza umiejętnością czytania i pisania. smile)

Niestety WP wykazuje duży poziom ignorancji i nieprofesjonalizmu, bo ta poprawka ich strony głównej to kwestia poprawienia kilku znaków w jednym miejscu. Nie pomogła tu nawet interwencja Osiołków. Ale jak wspomniałem, źle działające strony spotyka się rzadko.

Originally posted by Pafun
Nic tu nie da tłumaczenie, że to web-majster spaprał sprawę bo pada zaraz argument, że skoro pod IE (i pod FF też) wyglada dobrze to po co mam się przesiadać na Operę w której niektóre strony wygladają źle?


Właśnie - niektóre - a jest ich bardzo mało. A więc lepiej przez ponad 95% czasu używać dobrej, bezpiecznej, szybkiej i wygodnej przeglądarki i tylko niektóre, wybitnie błędnie napisane strony otwierać IE (można sobie w tym celu nawet dodać przycisk "Otwórz w IE" dzięki czemu to żadna fatyga), niż przez 100% czasu męczyć się z mułowatym, prymitywnie niewygodnym, dziurawym IE.
Hę? Ta argumentacja powinna podziałać. yes

MrL napisał(a):

Originally posted by Pafun
Aż dziw bierze, że nikt tu nie wspomniał o podstawowym problemie z przesiadką z IE na Operę. Po prostu na IE wszystko wygląda tak jak powinno. Wiem, że to jest wina twórców stron, że robią stronkę pod IE, no ale trudno kogoś przekonać do produktu w którym strony wygladają inaczej niż powinny. Zresztą nie trzeba szukać daleko, wystarczy wejść na Wirtualną Polskę i już kupa z wyświetlaniem strony pod Operą :-( Nic tu nie da tłumaczenie, że to web-majster spaprał sprawę bo pada zaraz argument, że skoro pod IE (i pod FF też) wyglada dobrze to po co mam się przesiadać na Operę w której niektóre strony wygladają źle? Siła monopolu jest ogromna.



IMO ten problem jest bez znaczenia, w tym sensie ze tworcy Opery nie moga
nic w tej sprawie zrobic. Postulowane przez niektorych powielanie dzialania IE
we wszystkich mozliwych aspektach, jest po prostu bez sensu. To nie jest
IE bis, tylko Opera, jesli IE wyswietla cos zle, to nie nalezy chowac glowy
w piasek i powielac jego bledow, tylko wyswietlac prawidlowo. Opera ma reputacje
przegladarki trzymajacej sie standardow, i niech lepiej tak zostanie.

Wiele natomiast moga tutaj zdzialac uzytkownicy Opery (i nie tylko). Promowanie
standardow sieciowych, wywieranie presji na zlych webmasterow, ogolnie pojeta
edukacja spolecznosci internetowej. Bardzo pozytywnym przykladem sa tu Osiolki.

Nasty napisał(a):

Originally posted by MrL
Wiele natomiast moga tutaj zdzialac uzytkownicy Opery (i nie tylko). Promowanie
standardow sieciowych, wywieranie presji na zlych webmasterow, ogolnie pojeta
edukacja spolecznosci internetowej. Bardzo pozytywnym przykladem sa tu Osiolki.


No tak. A żeby ten pozytywny przykład nie przestał być, to jeszcze raz powtórzę:
Cały czas szukamy chętnych do pomocy w działaniu serwisu. Potrzeba osób do pisania listów, a więc nie trzeba umieć nic poza posiadaniem dobrych chęci. Kto może pomóc, niech się zgłosi przez http://osiolki.net/kontakt.

Jakub81 napisał(a):

1) Ile osób udało Ci się przekonać do używania Opery?
4 osoby na 100%, prawdopodobnie trochę więcej

2) Z jakich przeglądarek te osoby wcześniej korzystały?
IE

3) Która z zalet Opery była najbardziej przekonująca dla tych osób?
wygoda użytkowania, ilość przydatnych funkcji, odporność na wirusy

4) Ile z osób które znasz przestało korzystać z Opery i dlaczego?
0

5) Co jest największą przeszkodą, wg Ciebie, w popularyzacji Opery?
przyzwyczajenie do IE, baner reklamowy

MaRa napisał(a):

Opera domyślnie pracuje w "trybie zgodności z IE", a wtedy bardzo mało stron się niepoprawnie wyświetla. Ja natykałem się ze stronami źle działającymi pod IE (*.xml).
No i IE nie wyświetla stron WAP, ma poważne kłopoty z serwerami FTP, które traktuje najczęściej jak dysk lokalny...
Nie zgadam się ze zdaniem iż Opera ma za dużo bajerów. Są one poukrywane, nie przeszkadzają.
Jakoś ludzie używają np. Worda, mimo że o 95% jego funkcji nie mają pojęcia, i żyją.

Wg. zasad marketingu, cenę ustala się na podstawie badań rynku, a nie kosztów własnych. Zbyt wysoka odstraszałaby, a zbyt niska świadczyłaby o niskiej jakości. To dlatego ludzie używają MS Office, mimo że jest darmowy OpenOffice.org. I będą używać Opery, mimo że jest darmowa Mozilla.

Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że jest jakaś elita, jest blebs, i tak już jest...

Nixer napisał(a):

Originally posted by MaRa
Opera domyślnie pracuje w "trybie zgodności z IE", a wtedy bardzo mało stron się niepoprawnie wyświetla. Ja natykałem się ze stronami źle działającymi pod IE (*.xml).


Nie ma czegoś takiego, jak "tryb zgodności z IE". Jest tylko praca Opery w trybie zgodności ze standardami oraz w tzw. quirks mode, czyli w takiej sytuacji, kiedy na stronie nie ma poprawnej deklaracji typu dokumentu. Opera pracuje wtedy w trybie spróbujemy_zgadnąć_co_miał_na_myśli_webmaster.
Ponadto domyślnym ustawieniem Opery jest identyfikacja jako IE, wtedy Opera przedstawia się jako IE i niektóre strona dają się na to nabrać wpuszczając Operę.

peef napisał(a):

Ad.1
3 prywatnie, 2 w firmie
Ad.2
3 IE, dwie panie, dopiero zaczynały zabawę z internetem
Ad.3
- szybkość
- łatwość dostosowania do własnych upodobań
- "bliskość poczty"
Ad.4
Jeszcze nikt z w/w nie zrezygnowal
Ad.5
Postawa „papugi” – większość ma to i ja, „ja się nie znam i jeszcze coś zepsuje”, działa to, po co zmieniać przecież ja tylko panienki oglądam i to jak nikt nie widzi.smile

MaRa napisał(a):

Plusem jest też to, że Opera jako JEDYNA przeglądarka jest projektowana specjalnie dla komputerów przenośnych (WAP, szybkie wyłączanie wyświetlania obrazków, itd).
Np. podczas połączenia przez GPRS Mozilla, Firefox czy IE są prawie nieprzydatne.
A obecnie w USA sprzedaje się już więcej laptopów niż desktopów.
Nawet w Polsce właśnie pojawiają się markowe (celowo nie wymieniam nazw) laptopy poniżej 4 tyś. zł, więc tyle co zwykły komputer + monitor LCD. A owe uważane za "dziwne" funkcje też mogą się przydać po wyczerpaniu limitów Neostrady smile

peef napisał(a):

Tak, tylko jak pokazałem programem aware różnice po IE i Operze, dopiero udało mi się nakłonić do "próby z nową przeglądarką"(wykorzystałem uczulenie tych osób na wszelkie niebezpieczeństwo z internetu)

daroc napisał(a):

To plusem Opery jest to, że można bardzo prosto zatrzeć ślady takich poczynań (dzięki menu narzędzia -> usuń dane użytkownika)... lol

wyzimir napisał(a):

peef
Ad.5
Postawa „papugi” – większość ma to i ja, „ja się nie znam i jeszcze coś zepsuje”, działa to, po co zmieniać przecież ja tylko panienki oglądam i to jak nikt nie widzi.


To powiedz takiemu gościowi, że Opera się do tego lepiej nadaje:
- nie wyskakują w nieskończoność popupy,
- środkowym przyciskiem myszy można otworzyć strone w nowym panelu,
- przyciskiem P.Dalej, spacją lub gestem "wprzód" można zobaczyć kolejną stronę, kolejny obrazek w galerii,
- i wiele więcej...
Opera to idealna przeglądarka do oglądania gołych_bab/przeglądania warezu.

Nixer napisał(a):

wyzimir, widzę, że Ty duże doświadczenie w tym temacie masz whistle

7acus napisał(a):

Przekrój pomaga, ale w popularyzacji Mozilli

Witam.
W najnowszym numerze Przekroju był dodatek "Wszystko co chcielibyście wiedzieć o internecie... ale boicie się zapytać". Z ciekawości postanowiłem sprawdzić, czy polecają IE, ale okazało się że nie smile bo promują Mozillę sad ani słowem nie wspominając o Operze. Miło, ze uświadamiają czytelnikom, że internet to nie tylko IE, ale zajęli się tylko zaletami Mozilli. Podaje linki do skanów z rozdziału "Surfować po swojemu".. poczytajcie i oceńcie. w rozdziale "BHP Netu" pada stwierdzenie:

By choć troche ustrzeć się przed skutkami luk w programach Microsoftu, możemy uzywać mniej popularnych rozwiązań do przeglądania stron WWW i czytania poczty. Autorzy wirusów niechetnie wykorzystują luki w tych programach, bo z uwagi na stosunkowo niewielu użytkowników efekt jest mierny. Dobrym przykładem takiego programu jest szybka i wygodna przeglądarka Mozilla, którą znajdziemy na stronie www.mozilla.ogr

a Opera to co? mad

http://www.republika.pl/jaclomir/str1.JPG
http://www.republika.pl/jaclomir/str2.JPG

quiris napisał(a):

Re: Przekrój pomaga, ale w popularyzacji Mozilli

Originally posted by 7acus
a Opera to co? mad

O to należałoby się spytać autora artykułu...

Mayor napisał(a):

Re: Przekrój pomaga, ale w popularyzacji Mozilli

Originally posted by 7acus
a Opera to co? mad

każdy ma swoją ulubioną przeglądarke, jakby pisał o operze to burzyliby się mozil-fani
grunt że pisze anty-IE, mamy wspólny cel wink
to tak jak "nielubiacy się" kibole Ruchu i GKS Katowice stają bark w bark gdy któreś gra z Zagłębiem Sosnowiec bigsmile cieszmy się bo koniec IE jest bliski* bigsmile

* - marzenia ściętej głowy

Nasty napisał(a):

Re: Re: Przekrój pomaga, ale w popularyzacji Mozilli

Originally posted by Mayor
każdy ma swoją ulubioną przeglądarke, jakby pisał o operze to burzyliby się mozil-fani
grunt że pisze anty-IE, mamy wspólny cel wink


No, nie zupełnie. Kiedy pisze się w mediach, to prywatne miłości na bok - należy być obiektywnym, a więc pisząc o artykule zatytułowanym globalnie jako o Internecie, należy wspomnieć o obu głównych, bardzo dobrych alternatywach do IE.

Owszem, lepszy taki artykuł niż żaden, ale wcale nie jest dobrze, że polskie media nam Geckowieją poprzez ślepe papugowanie zachodnich mediów i nie zauważają Opery. To tak w ogóle opóźnia detronizację IE, bo jak ktoś by miał do wyboru Operę i FF, to są większe szanse, że się przesiądzie na którą z nich z IE, niż jak ma tylko wybór przesiąć się na FF/Moz albo nie przesiadać. irked

Originally posted by Mayor
cieszmy się bo koniec IE jest bliski* bigsmile

* - marzenia ściętej głowy


Nie wiem dlaczego ten dopisek. confused smile

lazik_s napisał(a):

Fajne. Najpierw myślałem, że nie napisali o Operze bo niby komercja. Niestety moja droga dedukcji poszła w maliny gdy przeczytałem, że o Baciku napisali smile. No ale wszystkim wiadomo, że TheBat jest najlepszy wink.

Mayor napisał(a):

Re: Re: Re: Przekrój pomaga, ale w popularyzacji Mozilli

Originally posted by Nasty
Nie wiem dlaczego ten dopisek. confused smile

no jak to czemu, chyba nawet Ty nie wierzysz że FF & OS całkowicie zdetronizują IE?
zdaje się pisałeś kiedyś o jakchś optymistycznych 30% albo cuś w ostatnich flejmikach czwartkowych bigsmile ? ja nie wierze że IE zniknie z rynku, ludzie dalej będą używać zainstalowanego w windowsach "internetu", nie ma póki co ku temu podstaw żeby było inaczej a IE 6/7/8 czy 9 ma za duże "plecy"; alternatywne niszowe browsery na pewno wyjdą /już wychodzą z niszy ale do dominacji nad IE jeszcze pare latek świetlnych nam brakuje

Nasty napisał(a):

Re: Re: Re: Re: Przekrój pomaga, ale w popularyzacji Mozilli

Trudno przewidywać co będzie za rok, bo może zdarzyć się dużo lub jeszcze więcej (na niekorzyść IE - 50-60%?) ale w ciągu pół roku myślę, że IE zejdzie do ok. 75-80%. Oby choć tyle... wait