Witam i piszę, a jakże, z problemem 
Oto dziś moja ulubiona Opera zaatakowała mnie krzaczkami. Oczywiście kodowania, ani w ogóle niczego innego, ręcznie nie zmieniałem.Zasadniczo strony ładują się dobrze, tzn. polskie litery pojawiają się tak, jak powinny - ale nie wszędzie. Kraczki pojawiają się w nagłówkach i treściach wyboldowanych, a w pozostałych miejscach nie. Załączam zrzut ekranowy, bo jeden obrazek zastąpi 100 słów. Help?
Michał
P.S. Może akurat na zrzucie słabo to widać, ale absolutnie nie ma zależności co do literek (że ta się wszędzie wyświetla, a ta się wszędzie krzaczy). Te, które się wykrzaczają nagłówku, w samej treści ładują się dobrze.
P.P.S. Styl - tryb autorski. Kodowanie - wybór automatyczny (tak było z defaulta i działało dobrze). Aha, nie wiem, czy będzie to jakakolwiek wskazówka, ale gdy taki wykrzaczony fragment zaznaczę i dam copy-paste'a gdzie indziej, to tekst pojawia się właściwy...
operka.jpg
To chyba chodzi o sposób zainstalowania czcionek?
66opera.png
Hmm... podjąłem trop Verdany i, idąc nieco po omacku, zmieniłem ją na Ariala w jedynym miejscu, gdzie figurowała jako aktywna (Czcionki -> Czcionka CSS bezszeryfowa)... Pomogło! Hmm... tylko dalej nie wiem, czemu się Verdana spsuła, czy coś. No i hmm, to właściwie półśrodek a nie pełne rozwiązanie, tak sobie myślę. Niemniej za trop dziękuję!
M.
No i hmm, to właściwie półśrodek a nie pełne rozwiązanie, tak sobie myślę.
Też tak myślę. I jakby nie tam szukasz. Popatrzaj sobie do Windows/Fonts - jak tam się sprawy mają. Nie instalowałeś ostatnio czegoś "do grafiki"?
Zrób teststronkę - z tekstami wboldowanymi w Arial, Verdana, Tahoma - może masz spsutą tylko jedną?
Sprawdź czy te z http://starzaki.eu.org/~hclan/operapl/dispfonts.html#appendix są nowsze od Twoich. Jeżeli masz starsze to zainstaluj nowe. Jak masz te same wersje, to i tak zainstaluj jeszcze raz - może "naprawisz".
Re: up
Bardzo dziękuję za chęć pomocy! Nie jestem jednak pewien do końca, czy rozumiem poradę. Czcionki w Windows/Fonts na mój gust są bez zarzutu, w tym Verdana (ma starą "datę produkcji"). Żadnego nowego programu do grafiki nie instalowałem - mało tego, w ostatnim czasie przed "wypadkiem" w ogóle nic nowego się nie pojawiło. No i rzecz kto wie, czy nie najważniejsza - pozostałe przeglądarki (IE, Firefox) nie wykazują błędu Opery. A zakładam, może mylnie - nie jestem absolutnie specem komputerowym - że korzystają z tego samego zestawu fontów, które siedzą w Windows/Fonts... Oczywiście można nadpisać czcionki innymi, zapewne nowszymi...
Pozdrawiam i dziękuję,
Michał