Opera jak za dawnych czasów!

w dziale Opera
refne napisał(a):

Dzień dobry,
objawił mi się dziwny problem. Co jakiś czas moja O.10.60 zaczyna chodzić jak za czasów telefonicznego połączenia modemowego. Jedna strona (każda) wyświetla się przez 5 minut, z wielkim opóźnieniem reaguje na naciskanie czegokolwiek itd. Do tej pory przeładowywałem komputer i jakoś wracała do formy, ale dziś już nie. Dzisiaj też odkryłem, że jednocześnie FF chodzi bez problemu (ale jestem przyzwyczajony do O). Włączyłem też dawno nie uzywaną O 8.54 (inny katalog) i też śmiga normalnie (ale zakładki stare). Czy ktoś zetknął się z takim problemem i może mi pomóc? Pozdrawiam.
P.S. Mój system to XP

zielak007 napisał(a):

Po pierwsze zainstaluj wersję 10.62 (może Twój problem został naprawiony).
Jeśli jednak nie, to możliwe, że wystarczy zresetować profil. Jeśli na "czystym" profilu będzie wszystko dobrze, to możesz (przy wyłączonej Operze) stopniowo przywracać poszczególne pliki konfiguracyjne.
Ale możliwe, że trzeba odinstalować i zainstalować ponownie Operę. Zobacz gdzie masz katalog profilu, zrób jego kopię, odinstaluj Operę, usuń też katalog profilu, zainstaluj Operę (10.62), przywracaj pliki konfiguracyjne jak wyżej.

refne napisał(a):

Dziękuję, przeszło jak ręką odjął. Nadałem inną nazwę folderowi profilu, potem zautualizowałem do 10.62 i ze starego foldera przeniosłem plik z zakładkami. Resztę zrobię ręcznie. Swoja drogą: dlaczego O tak się starsznie zamula, skąd to się bierze?

Ryszard napisał(a):

Z pomysłów użytkowników wink które pojedynczo usprawniają w masie zamulają.

Originally posted by refne:

ze starego foldera przeniosłem plik z zakładkami


Jakbyś przed operacją włączył synchronizację i po resecie profilu również to miałbyś okazję potestować.

refne napisał(a):

Ryszard, może to głupie, ale ja nie wiem co to jest ta synchronizacja i do czego służy. Kiedyś interesowały mnie różne nowości, ale potem wystarczało mi, że działa i mam wtórny analfabetyzm. Teraz jest pełno wodotrysków różnych, ale chodzi gorzej niż w ubiegłym wieku.

Moje pytanie "skad się bierze" to zamulanie było w sensie czy należy coś szczególnego robić (albo nie robić), żeby ta sytuacja się nie powtórzyła. Pytanie jest aktualne, bo właśnie się powtórzyła, a naprawdę niewiele zdążyłem zrobić: zmieniłem skórkę, zrobiłem powiększenie 120%, ustawiłem przyciski... Moja O znowu ładuje strony 5 minut, i nawet kursor kiedy to piszę się opóźnia... Sprawdziłem: FF (którego nie lubię) chodzi normalnie.

Powiedz proszę Ryszard, co jeszcze mogę zrobić. Pozdrawiam.

zielak007 napisał(a):

Może winna skórka? Nie pamiętam dokładnie, więc mogę coś przekręcić, ale czytałem kiedyś w jakimś FAQ o problemach z Operą i jednym z rozwiązań było to, że używana skórka nie jest spakowana. Skąd bierzesz tę skórkę, bo może jest jakaś stara?
Przeskanuj komputer i upewnij się, że nie masz żadnego złośliwego oprogramowania na komputerze. A może jest odwrotnie – jakieś oprogramowanie zabezpieczające utrudnia działanie Opery? Wyłącz też wszystkie zbędne programy działające w tle – raz przez włączony program do upiększania systemu odtwarzacz działał mi podobnie jak opisujesz działanie swojej Opery.
A jeśli nic to nie dało, to zresetuj profil ponownie i stopniowo wprowadzaj swoje zmiany – może wtedy zlokalizujesz co jest przyczyną. Możesz jeszcze sprawdzić czy Opera 10.10 będzie działać prawidłowo.

Co jakiś czas warto wyczyścić pamięć podręczną, ciasteczka i historię. Synchronizacja.

refne napisał(a):

Dziękuję zielak007. Skórkę mam od lat tę samą, ale biorę ją zawsze normalnie, przez mechanizm Opery (widok/paski narzędzi/dostosuj). Przed chwilą zmieniłem ją na pierwotną (tą która się instaluje na początku) i nie zmieniło to sytuacji. Wieczorem wypróbuję jeszcze inne Twoje rady (nie mam żadnego programu antywirusowego, skanuję czasem komputer on line). Pozdrawiam.

refne napisał(a):

P.S. Dodam, ze póki co wróciłem do 8.54. Działa jak burza.

refne napisał(a):

Dobry wieczór,
oto co zrobiłem: odinstalowałem nadpisaną O10.62, usunąłem wszystkie katalogi z nią związane (wymienione w pomocy), skopiowałem jedynie plik zakładek i na czysto zainstalowałem nową O 10.62, skórki nie zmieniłem. Przeskanowałem komputer programami antywirusowymi: nic. Spybotem: nic (poczym odinstalowałem ten program, może przeszkadzał?). Zapory systemowej nie ruszałem, innej nie mam. Dodatkowo wyczyściłem wszystko programem Ashampoo WinOptimiser („one clic”). I co? I nic, to samo: długie minuty białych stron, 5 minut ładowania, prócz Google – koło minuty. Zakładki czasem pojawiają się wszystkie, czasem tylko część. Jednocześnie FF3 chodzi normalnie, jak i stara, odkurzona O 8.54 (inny katalog). Drapię się w głowę, nie mam już żadnej innej idei. Może wy macie jeszcze jakąś? Pozdrawiam

XP pro, O 8.54 (zmiast 10.62)

andol napisał(a):

Wyłącz na chwilę swój program antywirusowy. Jeśli to nie pomoże, spróbuj zainstalować Operę w innym katalogu (np. „C:\Program Files\Opera 10” zamiast „C:\Program Files\Opera”.

refne napisał(a):

Andol: jak pisalem wyżej, ja w ogóle nie miałem programu antywirusowego. Ponieważ Zielniak007 sugerował, że mogę być zawirusowany przeskanowałem mój komputer raz on line i raz programem świeżo zainstalowanym (który od razu odistalowałem - nie mam żadnych wirusów). Odinstalowałem też Spybota - i nie działało. Natomiast zrobiłem tak jak radziłeś - znowu wywaliłem całą Operę, a potem zainstalowałem w inaczej nazwanym katalogu - i, nie chcę zapeszać - na razie działa... Nic z tego nie rozumiem, ale dziękuję.

refne napisał(a):

Już wiem co tak totalnie muliło moją operę - gdyby to kogoś jeszcze interesowało. Zjawisko powtarzało się po kolejnej instalacji na czysto, nie dawała się zamknąć, musiałem zabijać procesy. Dzięki temu, że zajrzałem do menadżera zadań odkryłem pewną prawidłowość: wraz z otwarciem jednej z zagranicznych stron yahoo, którą ustawiałem sobie w sesji do otwierania przeglądarki mój procesor nieustannie pracował na 100%. Dopiero rezygnacja z otwierania tej strony doprowadziła wszystko do normy. Najwidoczniej niektóre strony szkodzą operze, choć nie wiem dlaczego.

zielak007 napisał(a):

Podaj adres tej strony, bo może trzeba zgłosić do Opery problemy z witryną.

refne napisał(a):

Oto adres strony:
http://fr.news.yahoo.com/monde.html
Uwaga: bywa, że otwarcie tej strony nie muli natychmiast, ale dopiero po nowym otwarciu opery. Pozdrawiam

ff1 napisał(a):

u mnie ta strona nic nie wywołuje:zamykałem operę 10.62 z tą stroną , zamykałem później bez niej.Potem ponownie ją wgrywałem i trochę po niej pochodziłem,zamykałem,otwierałem i nic.Mam windows 7 32 bit.

arkad napisał(a):

U mnie jest podobnie jak pisze refne

http://fr.news.yahoo.com/monde.html Uwaga: bywa, że otwarcie tej strony nie muli natychmiast, ale dopiero po nowym otwarciu opery. Pozdrawiam


Ta strona załadowuje się całkowicie w 55 s (załacznik 1), natomiast strona http://weather.yahoo.com/ ładuje się parę sekund dłużej (załącznik 2) i dodatkowo wyskakuje mi konsola błędów.
Właściwie to u mnie ok. 20% stron ładuje się szybko, reszta to czekanie nawet minutę z kawałkiem (załącznik 3). Mam WinXP.
Poruszyłem ten temat w "Konfiguracja działania funkcji Opera Turbo[Opera 10.61]", "Turbo używam z innej przyczyny, bowiem na wielu stronach Opera nie ładuje wszystkich elementów, tj. podczas ładowania tych stron pozostaje kilka elementów, np. 99/102, a czekanie na kompletne zakończenie ładowania przeciąga się w minuty, vide załączniki...Włączenie Turbo wyraźnie skraca to zjawisko.".
Teraz podobnie jest w O.10.62, ale Turbo nie jest już takie turbo.irked
Czy ktoś już poradził sobie z tym muleniem? Proszę o wsparcie.Ładowanie strony_4;fx;Opera10.62.png Ładowanie strony_5;fx;Opera10.62.png Ładowanie strony_3.png

refne napisał(a):

Wracając do owej strony yahoo: od kiedy wyeliminowałem ją z sesji otwierającej operę nie mam już żadnych problemów. Trochę mi zajęło żeby zrozumieć, ze to o to chodzi: z powodu otwarcia tejże inne strony ładowały się przez minimum 5 minut, albo wcale (z tym, że przez 3-4 minuty w ogóle było biało, nic). Problemy z niepełnym ładowaniem typu 99/102 spotykałem we wcześniejszych wersjach (gdzies tak od 9.5 chyba). Po wszystkich tych przygodach wydaje mi się po prostu, że opera ma pełno błędów, kóre eliminują ją z szerszego użytkowania. To jest amatorska przeglądarka (w złym sensie) dla prawdziwych amatorów (w dobrym sensie): trzeba być informatykiem, albo starym sympatykiem (jak ja), żeby to wytrzymać. Zaleta jest taka, że źle pomyślana, wiecznie niszowa przeglądarka, lepiej chroni przed wirusami. Pozdrawiam.
XP, 10.62

arkad napisał(a):

Wielka szkoda, że to powodują błędy samej Opery.awww
Dla mnie najbardziej kłopotliwe jest to, że brak tych 2-3 elementów do pełnego wczytania strony uniemożliwia szybkie korzystanie z licznych for.
Nie działają tam przyciski, linki itp.nim ostatnie 1-2 elementy nie zostaną wczytane. Turbo w 10.62 w tym przypadku nie na wiele się zdaje. :-(

lemari napisał(a):

U mnie ta strona otwiera się bez problemu. Co macie w zablokowanej zawartości (na stronie, prawoklik -> zablokuj zawartość-> szczegóły)
zrzut_ekranu-1.png

refne napisał(a):

Sprawdziłem. U mnie nic nie jest zablokowane.

refne napisał(a):

Dodam, że ta strona muliła mi całą operę kiedy była zapisana jako pierwsza w sesji 6 stron otwierających przeglądarkę. Dokładnie sprawdziłem, że to była właśnie ta strona. Od kiedy ją wyeliminowałem z sesji wszystko działa i - kiedy na użytek tego wątku - otwieram ją zwyczajnie z zakładek - też działa (ale poza tym wolę już jej nie ruszać).