uruchamianie opery vs pamięć podręczna na dysku

w dziale Opera
abisofil napisał(a):

na początku ustawiłem pamięć podręczna na dysku na 400MB... opera uruchamiała się w 30sekund!
po opróżnieniu tej pamięci (było tego coś koło 400MB) i zmianie ustawień na 50MB opera uruchamiała się koło 5sekund... confused

może mi ktoś wytłumaczyć co ma jedno do drugiego? i ewentualnie jak to poustawiać, żeby uruchamiało się tak jak teraz ale z ustawoną większą pamięcią podręczną na dysku? (pomińmy wymianę kompa wink )

symeon napisał(a):

Ustaw sobie pamięć pądręczną na 5 - 10MB , wtedy będziesz miał ją mniej zapchaną i szybciej opera bedzie Ci się uruchamiac i pracować. Dodatkowo ustaw sobie na jak najmniejsze wartości ilość zapamiętywanych adresów w pasku adresu i histori. Ja mam tak ustawione i mi się uruchamia w ciągu 1 - 2 sec.

Nasty napisał(a):

Re: uruchamianie opery vs pamięć podręczna na dysku

Originally posted by abisofil
może mi ktoś wytłumaczyć co ma jedno do drugiego? i ewentualnie jak to poustawiać,


Po co ci 400MB cache?? faint Zakładając, że siedzisz 14 godzin dziennie przy kompie, będziesz potrzebował tygodnia, żeby ją zapełnić. A chyba nie czytasz cały czas tych samych informacji, że musisz do nich wracać?

Jedno z drugim ma bardzo dużo wspólnego - cały cache jest wczytywany w momencie uruchomienia. Możesz sobie prześledzić cały startup opery programem Filemon jak chcesz się bawić w tuningowanie.
Ja jadę na defaultowych ustawieniach pamięci (Memory: Auto; Disk: 20MB) i wszystko mi śmiga.

Kichus napisał(a):

Troche nie rozumiem podejscia do sprawy w poprzednim poscie, ze 400 MB cache niepotrzebny. A dlaczego nie? Albo inaczej - jesli komus nie zal miejsca na dysku to chyba lepiej miec wiecej niz mniej - byc moze juz sie do pewnych elementow nie wroci, ale wiekszy cache zwieksza prawdopodobienstwo, ze znajdzie sie tam cos, co sie przyda. W IE mialem cache ustawiony na 500 MB i zaden dyskomfort z tego nie wynikal, w Operze ustawilem 400 MB i, na szczescie, poki co jeszcze zadnego wyraznego spowolnienia nie zauwazylem.
W kazdym razie, moim zdaniem, wina raczej lezy po stronie przegladarki, ze nie radzi sobie z dana wielkoscia, a nie uzytkownika, ktory akurat taka wielkosc chce.

abisofil napisał(a):

Originally posted by Kichus
w Operze ustawilem 400 MB i, na szczescie, poki co jeszcze zadnego wyraznego spowolnienia nie zauwazylem



w takim razie u mnie coś jest nie tak...
może mi ktoś podpowiedzieć w czym tkwi problem. co powinienem ustawić/sprawdzć w ustawieniach, żeby szybciej się ładowała opera, a żebym jednak mógł ustawić większe cache?

miałem ustawone cache na 400 z dwuch powodów: 1. mam osobną partycję na programy i mam tam dużo wolnego miejsca. 2. jeśli dobrze rozumem, to opera korzysta z tej pamięci ładując stronki. owszem, nie wchodze ciągle na tem same strony, ale mam parę takch które często odwiedzam, a że moje łącze nie wymiata... to chyba logiczne...

Nasty napisał(a):

Originally posted by abisofil
w takim razie u mnie coś jest nie tak...
może mi ktoś podpowiedzieć w czym tkwi problem. co powinienem ustawić/sprawdzć w ustawieniach, żeby szybciej się ładowała opera, a żebym jednak mógł ustawić większe cache?


Na dole tej strony masz link do pobrania programu Filemon - on Ci powie co dokładnie tyle trwa przy uruchamianiu Opery - jakie operacje dyskowe są wykonywane. Pewnie ładuje cały cache. Więc jednak trzeba by zmniejszyć jego wielkość.
Ale może te 30s raz dziennie nie jest takie straszne - jak raz włączysz Operę, a potem nie chcesz jej tymczasowo używać, to nie wyłączaj, a chowaj do traya skrótem Ctrl+H. idea

IE być może nie ma problemu z 500MB cache, bo najwyraźniej sięga do niego dopiero przy każdorazowym wchodzeniu na jakąś stronę, a Opera wczytuje go przy starcie, żeby od razu wiedzieć czym dysponuje.

Kichus napisał(a):

Ja bym sie za bardzo moja wypowiedzia nie sugerowal, bowiem mam szybki procek, wylaczylona pamiec wirtualna, dyski w macierzy raid, wiec pewnie jest to sprzyjajace srodowisko. Niestety na innym kompie (procek 650 MHz, 256 MB ramu) Opera uruchamia sie koszmarnie dlugo, chociaz nigdy nie sprawdzalem, jak bardzo zalezy to od wielkosci cache. Zastanawia mnie to, co napisal Nasty, ze cache ladowany jest w momencie uruchamiania... caly? A nie tylko jakis indeks? Zreszta po uruchomieniu zajmuje mniej pamieci niz rozmiar katalogu cache4, wiec chyba calego nie laduje. Jakies podejrzane to :)

Nasty napisał(a):

Originally posted by Kichus
Zastanawia mnie to, co napisal Nasty, ze cache ladowany jest w momencie uruchamiania... caly? A nie tylko jakis indeks? Zreszta po uruchomieniu zajmuje mniej pamieci niz rozmiar katalogu cache4, wiec chyba calego nie laduje. Jakies podejrzane to smile


Masz rację. Nie sprawdzałem obecności tych plików w pamięci, natomiast widziałem, że przy starcie je odczytuje. Może tylko sprawdza które są i czy są poprawne. W każdym razie im większy cache tym dłużej to trwa - w tym kontekście to mówiłem.

Kichus napisał(a):

Originally posted by Nasty
natomiast widziałem, że przy starcie je odczytuje. Może tylko sprawdza które są i czy są poprawne.


Hmm, jesli tak robi to chyba tez nie za dobrze, sprawdzenie istnienia nawet stu tysiecy plikow musi trwac, pewnie szybkosc mocno zalezy od systemu plikow. Akurat tutaj chyba w IE jest lepiej, nie ma czegos takiego, a jesli nastapi jakis zwis czy inne zdarzenie, przez ktore w cache zrobi sie balagan, to caly cache jest oprozniany. Mysle, ze najlepiej by bylo niczego nie sprawdzac, a jesli Opera nie zostanie prawidlowo zamknieta to powinna "przeleciec" indeks plikow i usunac te, ktorych w tym indeksie nie ma.

Nasty napisał(a):

Originally posted by Kichus
Mysle, ze najlepiej by bylo niczego nie sprawdzac, a jesli Opera nie zostanie prawidlowo zamknieta to powinna "przeleciec" indeks plikow i usunac te, ktorych w tym indeksie nie ma.


Wierz mi, jeśli Opera robi, to z dobrego powodu. smile Jak sądzę zwiększenia prędkości podczas korzystania z niej. Parę sekund na starcie, a wiele minut zaoszczędzonych podczas jej używania (mało kto ma ustawiony gigantyczny cache, żeby odwrotne podejście było opłacalne dla użytkownika, poza tym można uruchomić raz i potem używać - te jednokrotne 30 sekund nie jest takie straszne, nie czekasz tyle przy otwieraniu każdego nowego okna - jak to by było w IE - tylko przy starcie całej Opery).
"Przelecenie" indeksu i zweryfikowanie który proponujesz - może właśnie dokładnie to Opera robi. Jednak czas dostępu do pliku to kilkanaście ms, więc chwilę to musi potrwać.

andol napisał(a):

Jakieś dziwne teorie padają w tym wątku. wink
O ile wiem, spośród plików związanych z pamięcią podręczną, Opera podczas startu wczytuje jedynie indeks przechowywanych w pamięci podręcznej plików, czyli plik dcache4.url. rolleyes

Nasty napisał(a):

Originally posted by andol
Jakieś dziwne teorie padają w tym wątku. wink
O ile wiem, spośród plików związanych z pamięcią podręczną, Opera podczas startu wczytuje jedynie indeks przechowywanych w pamięci podręcznej plików, czyli plik dcache4.url. rolleyes


Wrong. Użyj programu Filemon - zobaczysz, że sprawdza podczas startu, czy pliki zapisane w dcache4.url są w cache.

andol napisał(a):

Originally posted by Nasty
Wrong. Użyj programu Filemon - zobaczysz, że sprawdza podczas startu, czy pliki zapisane w dcache4.url są w cache.



No więc użyłem. Jedynym otwieranym przez Operę plikiem był plik dcache4.url.

Jeżeli Twój filemon wykazał otwieranie jakichkolwiek plików z cache'u, to pewnie wynikało to z tego, że Opera przywracała poprzednią sesję (czyli pobierała z pamięci podręcznej strony, które były otwarte w momencie poprzedniego zamykania Opery).

andol napisał(a):

A, właśnie zauważyłem, że można zapisać log filemona (załącznik).

W logu znajdują się jedynie wpisy dotyczące katalogu cache4. Wynika to z tego, że włączyłem monitorowanie tylko jednego dysku, na którym znajdują się tylko i wyłącznie różnego rodzaju katalogi tymczasowe.

filemon.txt

Nasty napisał(a):

Originally posted by andol
No więc użyłem. Jedynym otwieranym przez Operę plikiem był plik dcache4.url.

Jeżeli Twój filemon wykazał otwieranie jakichkolwiek plików z cache'u, to pewnie wynikało to z tego, że Opera przywracała poprzednią sesję


rightleft o Faktycznie. Kiedyś bardzo szczegółowo analizowałem cały startup Opery, bo wysypywała* mi się przy starcie - i faktycznie miałem wówczas masę otwartych stron - zapomniałem o tym detalu. wink
No dobrze, czyli powodem tak długiego uruchamiania jest duży dcache4.url. W sumie niewiele to zmienia w stosunku do pierwotnej tezy, ani nie wpływa na możliwe rozwiązania.. No, ale dobrze było to wyjaśnić. smile

*BTW: Ciekawy był powód wysypywania Opery - uszkodzony plik /opera/skin/standard_skin.zip, a co najlepsze uszkadzał się... sam (z nieznanego powodu) każdego dnia i przy tym nie zmieniał się jego rozmiar, ani data modyfikacji pliku. Jednak gdy porównywałem go odpowiednim narzędziem z oryginałem, w środku było kilka ciągów bajtów zmienionych. Musiałem go więc co dzień podkopiowywać (zrobiłem sobie w końcu plik wsadowy do tego celu). Nie doszedłem co uszkadzało mi ten plik, ale nie była to Opera, ani.. żaden inny program. Może jakiś bardzo enigmatyczny, wciąż powtarzający się błąd struktury na dysku. Ustąpiło po jakimś upgradzie Opery, niedawno na chwilę wróciło w 7.54, ale obecnie jest znów OK. Heh.. alien :Psmurf:

Kichus napisał(a):

Originally posted by Nasty
No dobrze, czyli powodem tak długiego uruchamiania jest duży dcache4.url. W sumie niewiele to zmienia w stosunku do pierwotnej tezy, ani nie wpływa na możliwe rozwiązania.. No, ale dobrze było to wyjaśnić. :)


Jednak zmienia, czyni ta sytuacje jeszcze bardziej niezrozumiala. Bo o ile odczytanie ilus tam tysiecy plikow musi trwac, o tyle koniecznosc wczytania jednego, ktory ma kilka MB, nie jest juz wytlumaczniem (zeby znowu nie porownac z IE, ktory tez ma swoj index.dat). W kazdym razie doszlismy do wniosku, ze Opera zachowuje sie z tym odczytywaniem jak najbardziej poprawnie i logicznie, natomiast dziwne jest, dlaczego ilosc wpisow w dcache4.url tak bardzo wplywa na szybkosc uruchamiania. W koncu chociazby serwery sql udowadniaja, ze mozna miec miliony zaindeksowanych elementow i otwarcie takiej bazy jest niemal blyskawiczne.

zawadaki napisał(a):

ludzie co to za bzdurne kombinacje i domysły oczywistym jest ze opera zarządza zawartoscia pamięci podręcznej przez plik dcache4.url i kombinacje z filemon jakie by nie były tego faktu nie zmienia, plik dcache4.url jak jest duży długo sie ładuje.

zawadaki napisał(a):

dlugie ladowanie opery z duza pamiecia podreczna mozna zmienic wymieniajac dysk na szybszy smile albo wynoszac folder z podreczna na inny dysk inny niz plik strony systemu bo w innym przypadku to nie ma sensu poniewarz system ladowane dane do urzytku programu zapisywane tez w wirtualnej pamieci systemu i inny niz folder opery, powinno lepiej dzialac ale to nie zdziala cudów, regularne defragmentowanie napewno tez nie zaszkodzi

Kichus napisał(a):

Originally posted by zawadaki
plik dcache4.url jak jest duży długo sie ładuje.


Heh, ale pytanie brzmi - dlaczego tak jest?
Poza tym najpierw twierdzisz, ze wczytywany jest tylko dcache4.url, po czym piszesz, ze pomoze zmiana dysku... naprawde uwazasz, ze przy ladowaniu _jednego_ kilku, moze kilkunastomegabajtowego pliku szybszy dysk zrobi roznice?

abisofil napisał(a):

z tego co zrozumiałem nie bardzo jestem w stanie pogodzić duże cache (dcache4.url) i szybkie uruchamianie... :/
dysk mam w miarę szybki i systematycznie go defragmentuję... więc w tym nie widzę problemu

z punktu widzenia zwykłego użytkownika... dobrze, ze jest możliwość ustawiania ceche, ale szkoda, ża duże cache, na którym mi zalezy, tak spowalnia uruchamianie. sami chyba rozumiecie, że 30 sekund to lekkie przegięcie (w stosunku do tych 4). mam tylko nadzieję, że w przyszłości to się zmieni...

dzięki za pomoc smile

zawadaki napisał(a):

jest pewien sposob jezeli odwiedza sie pewne strony regularnie to mozna ustawic pamiec na 50 ale zeby zaisywal w niej obrazki i "inne" a nie dokumenty i nie zawsze tylko nigdy wtedy podczas otwierania strony tresc bedzie sie zmieniala a stalych elementow nie bedzie juz pobieral bo beda na dysku ale to jedynie jak chodzi sie po stalych trasach

zawadaki napisał(a):

opera nie moze ladowac calej zawartosci cache4 bo czasami jest to nawet 400MB a musi o tym co tam jest wiedziec wiec jest plik dcache4.url ktory przy starcie laduje i moze analizuje a to trwa. I DLATEGO START JEST POWOLNY to jest przyczyna "Kichus" raczy zauwarzyc ten fakt

Kichus napisał(a):

Originally posted by zawadaki
wiec jest plik dcache4.url ktory przy starcie laduje i moze analizuje a to trwa. I DLATEGO START JEST POWOLNY to jest przyczyna "Kichus" raczy zauwarzyc ten fakt


Moze... Ja jednak zauwazam takze to, ze, dla przykladu, sa programy, ktore indeksuja tysiace plikow audio na dysku i uruchamiaja sie w mniej niz sekunde. Znam takich, ktorzy trzymaja tysiace maili, a ich programy pocztowe wcale nie uruchamiaja sie minutami, mimo, ze przeciez musza wiedziec, co jest w skrzynkach, powczytywac indeksy.Ja po prostu mowie, ze taka zaleznosc czasu uruchamiania od rozmiaru dcache4.url jest raczej nienormalna i zdecydowanie panowie z OS powinni to zoptymalizowac.

zawadaki napisał(a):

moze i cos w tym jest ale jak tylko stwierdzam fakt, no nie wszystko w operze jest takie jak sobie wymarzylem ale w obliczu zalet drobne wady jakos przezyje, i karzdy urzytkownik to potwierdzi prawda

melanchol napisał(a):

Mam problem z Operą od samego początku. Podoba mi się ona ale tak dłużej być nie może. Przy uruchamianiu wyskakuje okienko startowe (gdzie pisze czy chce kontynuować zapisaną sesję itd.) i to powoduje zawieszenie kompa. Pozostaje tylko odciąć mu dopływ prądu bo żadne Ctrl+Alt+Delete nie pomoże. Może się to powtórzyć nawet i 3 razy pod rząd. Nie wiem co jest grane. Nie tak dawno przeinstalowałem Wina (mam 98) więc nie sądzę żeby od niego coś tu zależało. Był krótki czas że zmniejszyłem ilość zapamiętywanych stron do 100 i pamięć podręczną do 2 MG i grała szafa. Ale teraz i to nic nie daje. Macie jakiś pomysł co jest nie tak???

MrL napisał(a):

Tak mi przyszlo do glowy, ze moze po wczytaniu do pamieci dcache4.url,
co trwa bardzo krotko, Opera przerabia go w RAMie na szybkodostepna baze danych.
Cos jak indeks maili w M2.

Jako ze zawartosc cache bardzo czesto sie zmienia, a w dowolnym momencie moze w ogole
zostac usunieta, nie oplaca sie trzymac tej bazy w gotowej formie na dysku. Natomiast
jej stworzenie dla bardzo wielu plikow musi troche trwac (jak reindeksacja maili),
ale potem dostep i wyszukiwanie jest blyskawiczne.
A obslugiwac ja moze ten sam modul co M2 idea

Chcialbym zaznaczyc ze nie wiem na prawde jak to dziala, tylko tak sobie zgaduje.

symeon napisał(a):

Może wyłącz pojawiające się okienko z wyborem ostatniej sesji w preferencjiach.Odznacz poprostu okienko przy "Wyświetl okienko startowe". Może zadziała.
cool

daroc napisał(a):

Spróbuj też w ustawieniach Multimedia Opery wyłączyć Javę.
Osatatecznie możesz spróbować zainstalować Operę od nowa (najlepiej do osobnego katalogu, żeby jakieś felerne ustawienia nie pozostały).

Tak w ogóle to o której wersji Opery mowa?

melanchol napisał(a):

Symeon próbowałem już na samym początku zablokować pojawiające się okienko ale to nic nie dało.
Co do wyłączania Javy. Raczej nie chciałbym tego robić. A Operę instalowałem drugi raz bo formatowałem kompa. Mam Opere 7.54.
Kurcze problem nadal występuje i chyba będę zmuszony poszukać innej przeglądarki.

daroc napisał(a):

Zaproponowałem wyłączenie Javy, bo może po prostu jakaś jej wersja powoduje błędy. Chodzi o sprawdzenie, co zawiesza twój komputer.

Masz jakiegoś antywirusa? Jeśli tak, spróbuj go wyłączyć. Jeśli nie - może warto sobie takowy sprawić? bigsmile
Może masz jakiś program monitorujący pracę systemu? Takie lubią czasami coś zawiesić.
Sprawdź, co z pamięcią wirtualną (panel sterowania -> system -> wydajność -> pamięć wirtualna). Najlepiej ustaw na automatyczne zarządzanie. Kiedyś sam miałem problemy z Operą po przypadkowym wyłączeniu pamięci wirtualnej.
Można by też sprawdzić sterowniki i zainstalować możliwie najnowsze. Opera jest wrażliwa na tym punkcie (szczególnie stery do grafiki).
To wszystko, co mi przychodzi na myśl...

JaDo napisał(a):

..a ja mam takie pytanko: jak uskutecznić to przeniesienie pamięci podręcznej na inny dysk.Podejrzewam,że gdzieś trzeba by było, "poprawić" jakiś wpis.Szukałem w tych .ini ale nie znalazłem.

Tak sobie działałem czas jakiś bez tego keszowania ale strasznie mi się zmula RAM.Mam tylko 196MB-100MHz.W pewnych momentach mam blisko 100MB samej Opery.W ogóle czasami nie chce mi "wyjść" z RAM-u po zamknęciu.Teraz od jakiejś godzinki mam 20MB pamięci podręcznej.Stronki ładują się szybciej,szczególnie te na których jestem co 15-30 min.

Mam nowy szybszy dysk i tam bym sobie to chciał przerzucić razem z wirtualną.

PS.Nie wiem o co chodzi ale tak-pod profile w postach mam teraz przycisk GO.To samo pod datą postu.W smilies mam wielkie czerwone N jak w avatarze Nasty-ego.To jest smile.gif.Czyli w postach mi się tez tak wyświetla.A na dole topicu mam dwa rzędy świętych mikołajów.Nie,nie nic nie piłem.... .Jeszcze jeden smilies wyświetla mi się jako biały podłużny pasek ->idea.gif .

7.54u2 java 1.5.01 WinXP Pro

ps.2 jak sobie odświeżyłem forum to te "goły" zniknęły.Pokazała się tez cała plejada smilies.Wcześniej ich nie było.Czyli chyba wszystko już oki.

andol napisał(a):

Originally posted by JaDo
..a ja mam takie pytanko: jak uskutecznić to przeniesienie pamięci podręcznej na inny dysk.



Np. http://my.opera.com/forums/showthread.php?s=&threadid=32279&highlight=cache4

(Hasło kluczowe: cache4)

JaDo napisał(a):

..hehe "zwycięstwo"! up party sing drunk .To mi się podoba.Dziękuję.

A ten "stary" cache?Zostawić,wywalić?

Oczywiście zamknąłem Operę przed tą operacją...ale wszedłem jeszcze do menedżera zadań a ona se tam siedzi w najlepsze bigeyes ... .No to ciach.Mam to od wersji 7.54.W 7.23 nie miałem takiego problemu.Ale wtedy miałem np. skórkę native a teraz jakiegoś Emila.Może to to?.Sam nie wiem.

ps.Hmm ... jak przyszło powiadomienie o odp., kliknąłem i znowu miałem to wielkie czerwone "N".... .Odświeżanko i spoko.

Pozdrawiam

andol napisał(a):

Originally posted by JaDo
i znowu miałem to wielkie czerwone "N".... .Odświeżanko i spoko.



Spotkało mnie coś podobnego 2 razy w życiu. wink
To jakiś "przejściowy" problem z indeksem cache'u.