jak w temacie.
czytałem mnóstwo tępych artów o zagrożeniach w internecie ale i tak nadal nie wiem jak zabezpieczyć kompa...
Czy firewall wystarczy a jeśli nie to jaki antyvir jest najlepszy / najtańszy?
dzieki!
Originally posted by gienek16:
to jaki antyvir jest najlepszy
Opinii jest wiele... podsumowując: każdy zachwala to , czego obecnie używa.
Może to brzmi glupio ale najlepszy antywir to taki który jest zaktualizowany. Artykuł który wyczerpywałby temat bezpieczenstwa w internecie jeszcze nie powstał a juz napewno by Ci sie nie chciało go przeczytać
Jeżeli zabezpieczasz windowsa to nie używaj konta administratora, wyłacz wszelkie mozliwosci autostartów (chodzi o pamieci przenośne)i jesteś bezpieczny jeżeli sam czegoś nie uruchomisz. Jeżeli ściagasz cracki do programów, czity do gier itp nielegalne oprogramowanie to praktycznie nie da się przed czymś takim zabezpieczyć kompa... to tylko kwestia czasu zanim trafisz na nieznane zagrożenie.
Antywirus pewnie przydatna sprawa choć uważam że firewall ważniejsza. Co do wspomnianego przez Kolegę wyżej "konta administratora" to kwestia IMO istotna. Co do cracków czy porno stron to wiadomo o co chodzi choć tu i sama Opera już zwiększa drastycznie poziom bezpieczeństwa. Niestety nie będzie winą Opery kiedy uruchomisz program już pobrany. Np na pulpicie/choć gdziekolwiek. Sądzę że doskonałym sposobem na bezpieczeństwo jest wirtualna maszyna. Czy chociażby używanie któregoś Pingwinka. Najważniejsze jaką posiadasz wiedzę. Do czego używasz komputera. Co istotnym - co powoduje u Ciebie wątpliwości. Co konkretnie? Odpowiadając na pytanie w Twoim poście pozwolę sobie napisać w ten sposób: W mojej ocenie sam firewall może wystarczać. Tylko co kiedy malware ma za zadanie np zmienić zawartość autostartu czy zablokować Ci dostęp do panelu sterowania? Żyjemy w czasach "kombajnów" antyvir, firewall i kto wie ile tego jeszcze. Co brzmi przepięknie ale drastycznie dzięki programom do wszystkiego spada wydajność
Nawet jeśli zrezygnować z ochrony rezydentnej (antywir) to skazujemy się przynajmniej na aplikację która monitoruje zmiany w rejestrze jak i próbujące zmieniać/uruchamiać kolejne procesy. Można monitirować wszystko, można pozwolić programom które mają chronić nasze maszynki na "działanie inteligentne" plusy i minusy tego wszystkiego są i będą. Ple ple i tak dalej a jakie jest konkretne pytanie? Może sandbox wystarczy?
Pozdrawiam.