plug-in office'owski - istnieje??

w dziale Opera
renczus napisał(a):

Czy istnieje plug-in lub zestaw plug-inów który pozwalałby na otwieranie dokumentów office w oknie opery? Z punktu widzenia użytkownika jest wygodne by takie pliki jak .doc .ppt czy.xls wyświetlały się w operze - tak dla wygody.

Ryszard napisał(a):

by takie pliki jak .doc .ppt czy.xls wyświetlały się w operze - tak dla wygody.


Ta "wygoda" to sprawa wysoce dyskusyjna.

Czy istnieje plug-in lub zestaw plug-inów który pozwalałby na otwieranie dokumentów office w oknie opery


Nie, ale istnieje Preferencje - Typy plików i tam można sobie ustawić tak, jak użytkownikowi wygodnie.

renczus napisał(a):

Ryszard napisał
Ta "wygoda" to sprawa wysoce dyskusyjna.



jeśli chce ci się czekać aż otworzy się excel co trwa dobre 10 sekund pomijając czas pobierania to proszę. Ja uważam, że skoro żyjemy w XXI wieku to powinny być jakieś udogodnienia nie?

Ryszard napisał
Nie, ale istnieje Preferencje - Typy plików i tam można sobie ustawić tak, jak użytkownikowi wygodnie. [/B]



Można ale, tylko ustawić żeby po ściągnięciu od razu otwierało. To mi jakoś nie wystarcza. Skoro .pdf może się otwożyć w oknie bo jest plug-in to czemu nie dokumenty office'a???

Opera pomimo baaaardzo wielu plusów ma trochę minusów związanych z kompatybilnością (szczególnie z apliacjami microsoftu - czyżby odgrywanie się???). Ze swojej strony staram się sobie z nimi radzić, tak żeby wszystko było up

Jakub81 napisał(a):

Opera pomimo baaaardzo wielu plusów ma trochę minusów związanych z kompatybilnością (szczególnie z apliacjami microsoftu - czyżby odgrywanie się???)


To pluginy mają być kompatybilne z przeglądarką, a nie na odwrót. Producent Office'a nie przewidział wtyczki dla Opery, to jej nie ma. I bardzo dobrze biorąc pod uwagę, że dokumenty Office'a mogą zawierać makrowirusy.

renczus napisał(a):

nie rozumiem czemu większość użytkowników opery jest tak przewrażliwionych na punkcie bezpieczeństwa - od wirusów jest NAV

michmaj napisał(a):

Originally posted by renczus
nie rozumiem czemu większość użytkowników opery jest tak przewrażliwionych na punkcie bezpieczeństwa - od wirusów jest NAV


To zdanie jest bez sensu pod wieloma względami:
1) NAV jest płatny, dlaczego miałbym z niego korzystać?
2) NAV itd spowalnia komputer
3) NAV itd jest tylko wtedy potrzebny gdy przeglądarka i pozostałe oprogramowanie nie spełnia kryteriów bezpieczeństwa.
4) Jak przeglądarka wpuszcza wirusy to żaden program antywirusowy Ci nie pomoże, bo żaden nie jest w 100% skuteczny i aktualny
5) Dbanie o bezpieczeństwo nie jest od razu przewrażliwieniem

Oprócz tego Acrobat reader jest darmowy a MS office płatny więc nic dziwnego że nie ma pluginu offica

Miałem się nie wypowiadać na forum, ale czasem nie mogę się powstrzymać.yikes

MrL napisał(a):

Originally posted by renczus
jeśli chce ci się czekać aż otworzy się excel co trwa dobre 10 sekund pomijając czas pobierania to proszę. Ja uważam, że skoro żyjemy w XXI wieku to powinny być jakieś udogodnienia nie?



Dla jednych udogodnienie, dla drugich cos irytujacego i zbednego.
Ja mam wylaczone otwieranie wewnatrz przegladarki wszystkiego co sie dalo
wylaczyc, i mysle ze nie jestem odosobniony.
Open Office otwiera sie u mnie jakies 5 sekund, wyswietlajac ladnego splash
screena, i bardzo mi z tym dobrze smile

Opera pomimo baaaardzo wielu plusów ma trochę minusów związanych z kompatybilnością (szczególnie z apliacjami microsoftu - czyżby odgrywanie się???).



A w dodatku nie wyswietla stron dokladnie tak jak IE, przez czysta zlosliwosc wink

nie rozumiem czemu większość użytkowników opery jest tak przewrażliwionych na punkcie bezpieczeństwa - od wirusów jest NAV



Jak myslisz o bezpieczenstwie uzywajac komputera, to NAV ci nie jest potrzebny.

quiris napisał(a):

Miałem się nie wypowiadać na forum, ale czasem nie mogę się powstrzymać.

Tak na marginesie zapytam cię dlaczego miałeś nie wypowiadać się na forum?

Mayor napisał(a):

Originally posted by quiris
Tak na marginesie zapytam cię dlaczego miałeś nie wypowiadać się na forum?

bo sie obraził wink

michmaj napisał(a):

Originally posted by quiris
Tak na marginesie zapytam cię dlaczego miałeś nie wypowiadać się na forum?


Bo często odnoszę się niekulturalnie do innych użytkowników forum itd. Unoszę się i dopuszczam się osobistych ataków dlatego że się z kimś nie zgadzam. Nie obraziłem się. Ale to nie miejsce żeby o tym rozmawiać.

lockoom napisał(a):

Zasłużyłeś na dużego LOLa smile lol lol jester

Mayor napisał(a):

nie pochlebiaj sobie michmaj, są gorsi od Ciebie wink
btw. wystarczyła by tabliczka "rude member" happy

renczus napisał(a):

Po co mi NAV. Już odpowiadam: Kiedyś, dawno, dawno temu, kiedy ludzie robili pod siebie, a kury miały kły wszyscy używali IE, bo nie było nic innego - ja też. Teraz używam opery, zaś NAV został z tamtych czasów. Poza tym wirusa można złapać nie tylko przez przeglądarkę, ale też przwez KaZaA, jakieś CD, lub kontakt z chorym:p A że NAV po formatowaniu dysku co jakiś czas (raz na 1/2 rou) daje darmowe subskrybcje, to czemu nie brać, skoro dają??? whistle cool

andol napisał(a):

Originally posted by Mayor
nie pochlebiaj sobie michmaj, są gorsi od Ciebie wink



Ależ michmaj doskonale zdaje sobie z tego sprawę. wink Sam to napisał tydzień temu w innym wątku. BTW ubawił tym norweską Królową Chaosu bigsmile (mnie również ucieszył). up

Nixer napisał(a):

Originally posted by quiris
Tak na marginesie zapytam cię dlaczego miałeś nie wypowiadać się na forum?


I gdzie zgubiłeś avatara, michmaj? Taki fajny był happy

daroc napisał(a):

Originally posted by renczus
jeśli chce ci się czekać aż otworzy się excel co trwa dobre 10 sekund pomijając czas pobierania to proszę. Ja uważam, że skoro żyjemy w XXI wieku to powinny być jakieś udogodnienia nie?


Tzn. wolisz czekać 10 sekund dłużej na uruchomienie przeglądarki, nawet jeśli wcale nie zamierzasz przeglądać plików Excela?
Jakby Opera była programem all-in-one to zajmowałaby więcej miejsca na dysku, uruchamiałaby się dłużej, wolniej by działała itd. itd... Zresztą Microsoft to konkurecnja dla OS, dlatego nie spodziewałbym się wsparcia dla ich programów i "standardów"...
Poza tym taka polityka wielu osobom odpowiada. Np. w Linuxie zwykle używa się wielu małych programów, z których każdy pełni jedną funkcję, ale za to robi to dobrze. Masz możliwość używania kilku programów, które najbardziej ci odpowiadają. Instalujesz tylko to co chcesz (nic innego nie zaśmieca ci dysku) - i nie uruchamia się przy każdym starcie systemu serwer FTP, SSH, POP, SMTP i Telnet, podczas gdy ty potrzebujesz jedynie serwera HTTP...
Zaś w tych "kombajnach" często okazuje się, że potrzebujesz jedynie niewielkiej części ich możliwości, a cały program niepotrzebnie zajmuje ci RAM...