Lista Ignorowanych

w dziale Po godzinach
Ryszard napisał(a):

widzę, że wczoraj wyszła jednak rozruba

Pisałem już «tu» i «tu» i pewnie niektórym trzeba powtórzyć w wersji bardzo skróconej.
Nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie, a proste przenoszenie zasad z realnego świata do internetu może być niebezpieczne.
Nie masz żadnych szans na przekonanie (pokonanie w dyskusji) innego rozrabiającego(zaczepnego) internaut_y. On i tak wie swoje, a Twoja odpowiedź jest mu potrzebna tylko jako "przerywnik" w jego tekstach. Dzięki temu widzi, że ktoś jego dzieło przeczytał.
Jedyna skuteczna metoda na dyskutant_a to dodaj go do listy ignorowanych
Nikt nie odpisuje na spam tekstami w stylu: "nie jestem zainteresowany waszą ofertą ponadto chciałbym zwrócić wam uwagę, żebyście…", skąd więc pomysł wychowamy/przekonamy pismak_a?
Mamy już zasadę - brak odpowiedzi oznacza, że nikt z czytających nie zna odpowiedzi, dodajmy kolejną -
brak odpowiedzi na zaczepkę (wszystko jedno "operową" czy osobistą) nie oznacza braku argumentów, ale nie dyskutuję ze spamerami.
(Ataki osobiste można (a nawet trzeba) zgłaszać moderatorom - się przydadzą jako załącznik do wniosku o zablokowanie konta dyskutant_a)

Zrobiłem prosty spamtest - uważaj - nie daj się wciągnąć - to mój wątek i jak mi nie będzie potrzebny to wywalę.