zwisy systemu - moja frustracja

w dziale Opera
Radzio napisał(a):

Witam serdecznie,

Moja frustracja zaczyna powoli sięgać zenitu... zainstalowałem sobie Operę 7.54 oraz dwie poprawki (u1 i u2) i bardzo chcę jej używać, bo mi się bardzo podoba... ale odkrywam coraz więcej stron przy otwieraniu których następuje kompletny zwis systemu, co doprowadza mnie do pasji bo ileż razy można resetować kompa??? podobne problemy miałem juz z wersją 7.23... i tak:
na stronach: www.thunderbird.pl, www.lotto.pl, sms.idea.pl następują totalne zwisy systemu. (Windows 98 SE ze wszystkimi uaktualnieniami) - strony zaczynają się ładować po czym następuje zwis. Próbowałem już z włączoną Javą i bez, wyłączałem wtyczki, JavaScript... nic nie pomaga... Zainstalowałem najnowszą Javę (stara została odinstalowana) - ale na starszej wersji miałem to samo... co może być przyczyną takiego zachowania??? bo już nie mam koncepcji...

Student

Jurgi napisał(a):

Opera 7.5x miała tendencję do wywalania się na niektórych systemach, ale nigdy systemu nie wykładała. Spróbuj zainstalować 8beta - u mnie chodzi lepiej od 7.
Pod innymi przeglądarkami masz to samo? Bo wina stron toto raczej nie jest.
Zakładam, że sprawdziłeś system pod kątem wirusów itp?

Radzio napisał(a):

Wirusów nie mam, a pod IE chodzi bez mrugnięcia okiem! A z wersją Opery nr 8 to na razie nie chcę próbować... obecna mi wystarczy...wkurza mnie to ze ta nie chce działać...

skolman napisał(a):

jestes pewny ze to wina opery?
u mnie te strony chodza bez problemu na 7.x, wczesniej nie pamietam smile

operetka napisał(a):

Re: zwisy systemu - moja frustracja

Radzio napisał(a)
Witam serdecznie,

Moja frustracja zaczyna powoli sięgać zenitu... zainstalowałem sobie Operę 7.54 oraz dwie poprawki (u1 i u2) i bardzo chcę jej używać, bo mi się bardzo podoba... ale odkrywam coraz więcej stron przy otwieraniu których następuje kompletny zwis systemu, co doprowadza mnie do pasji bo ileż razy można resetować kompa??? podobne problemy miałem juz z wersją 7.23... i tak:
na stronach: www.thunderbird.pl, www.lotto.pl, sms.idea.pl następują totalne zwisy systemu. (Windows 98 SE ze wszystkimi uaktualnieniami) - strony zaczynają się ładować po czym następuje zwis. Próbowałem już z włączoną Javą i bez, wyłączałem wtyczki, JavaScript... nic nie pomaga... Zainstalowałem najnowszą Javę (stara została odinstalowana) - ale na starszej wersji miałem to samo... co może być przyczyną takiego zachowania??? bo już nie mam koncepcji...

Student



bigsmile

Źle adres wpisujesz, lub chwiliwo serwer był nieczynny.
Np. teraz pod adres do lotto podałeś nieodpowiedniego linka i nic dziwnego, że nie można wejść na stronę.
Teraz kliknij na tego linka smile
http://lotto.pl/

Radzio napisał(a):

Adresy wpisuję dobrze! - tak samo wpisane adresy w IE otwierają strony bez problemu! niemożliwe również aby serwery były niedostępne przez ostatnie kilka tygodni! (dziwne, że ten sam serwer przy otwieraniu strony pod IE działa bez problemu!). Wydaje mi się, że pies pogrzebany w ustawieniach Opery... ale niestety przećwiczyłem już wszystkie i klapa!.
Strona lotto otwiera się prawie cała - zwis pod sam koniec... podobnie przy wchodzeniu na stronę www.idea.pl jest ok, natomiast już przy przejściu na podstronę do wysyłania sms owszem ładuje się ale pod koniec również zwis!. Przy próbie wejścia na stronę Thunderbirda zwis prawie od razu...

Student

Windows 98 SE, Opera 7.54u2

Zajec napisał(a):

Radzio napisał(a)
Adresy wpisuję dobrze! - tak samo wpisane adresy w IE otwierają strony bez problemu! niemożliwe również aby serwery były niedostępne przez ostatnie kilka tygodni! (dziwne, że ten sam serwer przy otwieraniu strony pod IE działa bez problemu!). Wydaje mi się, że pies pogrzebany w ustawieniach Opery... ale niestety przećwiczyłem już wszystkie i klapa!.
Strona lotto otwiera się prawie cała - zwis pod sam koniec... podobnie przy wchodzeniu na stronę www.idea.pl jest ok, natomiast już przy przejściu na podstronę do wysyłania sms owszem ładuje się ale pod koniec również zwis!. Przy próbie wejścia na stronę Thunderbirda zwis prawie od razu...


Spokojnie, Operetka już tak ma :-)

Dziwna sprawa, nie wiem co może być jeszcze przyczyną left Spróbuj jeszcze cache i wpisane adresy przeczyścić confused

michmaj napisał(a):

Już prędzej kiepska kość pamięci RAM, serio.

Lucky5 napisał(a):

Originally posted by michmaj
Już prędzej kiepska kość pamięci RAM, serio.


Przy Operce to wychodzi?

Radzio napisał(a):

Originally posted by michmaj
Już prędzej kiepska kość pamięci RAM, serio.



I to tylko przy Operze wyjdzie?? trochę to mi podpada!!! ale dlaczego tylko niektóre strony (a tym bardziej, że te niedziałające akurat są bez cudów i wodotrysków!)

Student

Zajec napisał(a):

Radzio napisał(a)
I to tylko przy Operze wyjdzie??


W samej kwestii wieszania - możliwe, że tak. Ale poza tym, cały system na pewno gorzej chodzi - tyle, że się nie zawiesza, więc nie zauważyłeś tego aż tak.

Radzio napisał(a)
ale dlaczego tylko niektóre strony (a tym bardziej, że te niedziałające akurat są bez cudów i wodotrysków!)Student


Nie wiem, ale tego akurat bym nie próbował zrozumieć. Z uszkodzonym RAMem miałem już masę problemów, które w żaden sposób nie wskazywał na akurat ten podzespół komputera.

Radzio napisał(a):

Więc tak: cache wyczyszczony, adresy wyczyszczone, pamięci wymienione... to samo..zwisy! zmiana "przedstawiaj się jako..." też nic nie dała...

andol napisał(a):

Originally posted by Radzio
też nic nie dała...



Jeśli masz kartę nVidii, wypróbuj inne sterowniki.

BTW, nie musisz instalować Opery 7.54, a potem "dwóch poprawek". wink Opera 7.54u2 jest pełną wersją, która nie wymaga wcześniejszej instalacji starszej Opery.

Radzio napisał(a):

Karta grafiki firmowana jest przez Diamonda (model Speedstar A200). Poza tym nadal mam problem z oglądaniem danych konkretnych ośrodków certyfikacji, bo gdy kliknę na jakiś ośrodek certyfikacji z listy w menedżerze certyfikatów następuje piękny zwis!!! (pisałem juz o tym kiedyś lecz niestety problem jest nadal nie rozwiązany!). A Operę 7.54 instalowałem "na" poprzednią wersję 7.23 - przy której miałem te same problemy!

Radzio napisał(a):

Ha! przed chwilą odkryłem ciekawe zjawisko i być może powód problemów! Otworzyłem tak: Narzędzia - Zaawansowane - Pamięć podręczna i tralaaa! zwis! w Preferencjach rozmiar pamięci podręcznej ustawiony jest na "automatycznie"... czy tutaj zmienić? a jeżeli tak to na ile? (mam 384 MB pamięci RAM)

andol napisał(a):

Originally posted by Radzio
i tralaaa! zwis!



A więc zawieszanie się systemu nie ma ścisłego związku z przeglądaniem sieci. Nadal stawiam na defekt sprzętu lub problem z jakimś sterownikiem.

Czy każde otwarcie tej karty preferecji kończy się zawieszeniem systemu? Jeśli tak, to jakiej skórki używasz? I czy zmiana skórki na skórkę z rodziny native rowiązuje ten konkretny problem (nie mówię o zwisach związanych z odwiedzaniem stron).

I jeszcze jedno: zainstaluj tymczasową kopię Opey 7.54u2 w katalogu "c:\test" lub podobnym (podczas instalacji wyłącz indywidualne profile użytkowników). Czy problemy nadal występują? Jeśli tak - na 100% coś nie tak ze sprzętem.

Jeszcze jeden pomysł: Właściwości ekranu Windows >> Ustawienia >> Zaawansowane >> Wydajność. Wyłącz na jakiś czas Przyspieszanie sprzętowe i sprawdź, czy problem nadal występuje.

andrzey napisał(a):

Miałem to samo. Pomogło zainstalowanie najnowszych sterowników do karty graficznej.

Radzio napisał(a):

Originally posted by andol
Czy każde otwarcie tej karty preferecji kończy się zawieszeniem systemu? Jeśli tak, to jakiej skórki używasz? I czy zmiana skórki na skórkę z rodziny native rowiązuje ten konkretny problem (nie mówię o zwisach związanych z odwiedzaniem stron).



No i podziałało... wyświetla wspaniale! tyle tylko, że z rodziny "native" żadna skórka mi nie podchodzi tak jak "Opera Standard"... cóż jakoś się przyzwyczaję...

Przeglądałem sobie plik OperaDef6.ini i mam pytanie czy parametr

[Disk Cache]
Size=20000

ma być stały? czy powinien się zmieniać zgodnie z tym co zmienię w preferencjach dotyczących miejsca na dysku? (bo mimo tego że zmieniam tę wielkość w parametrach w pliku ini pozostaje ona stała".

andol napisał(a):

Originally posted by Radzio
No i podziałało... wyświetla wspaniale! tyle tylko, że z rodziny "native" żadna skórka mi nie podchodzi tak jak "Opera Standard"... cóż jakoś się przyzwyczaję...



W takim razie nadal będziesz zaliczał zwisy podczas przeglądania sieci. Aby tego uniknąć musisz zmienić sterowniki karty graficznej.


Przeglądałem sobie plik OperaDef6.ini i mam pytanie czy parametr

[Disk Cache]
Size=20000

ma być stały? czy powinien się zmieniać zgodnie z tym co zmienię w preferencjach dotyczących miejsca na dysku? (bo mimo tego że zmieniam tę wielkość w parametrach w pliku ini pozostaje ona stała".



Plik Opera6Def.ini zawiera wartości domyślne dla nowoutworzonego profilu. Wprowadzone przez Ciebie zmiany zapisywane sa w pliku opera6.ini znajdującym się w katalogu profilu użytkownika.

BTW, w systeme Win98 rozmiar posiadanej przez Ciebie pamięci jest na tyle duży, że bez problemów możesz korzystać z opcji automatycznego doboru rozmiaru pamięci podręcznej.

janbar napisał(a):

Originally posted by andrzey
Miałem to samo. Pomogło zainstalowanie najnowszych sterowników do karty graficznej.



Ale napisz jaka miales karte.

Radzio: W OperaDef6.ini masz ustawienia wbudowane/poczatkowe - jakie producenci dali Operze, wiec Twoje zmiany poprzez interfejs nie powinny miec wplywu na zawartosc tego pliku. A jak sobie spojrzalem w swoj plik, to ja w ogole nie mm takiego wpisu tam... ;)Moze dlatego, ze ja mam XP. wink Moze mowisz o Opera6.ini ?

Pozdrawiam,

jabar.smile)

PS. Widze, ze juz Andol odpowiedzial, ale ja bylbym ostrozny z opcja Auto dla Opery, czasami za bardzo szaleje z nia....

andol napisał(a):

Originally posted by janbar
ale ja bylbym ostrozny z opcja Auto dla Opery, czasami za bardzo szaleje z nia....



Szaleje? Opera po prostu wykorzystuje wówczas około 10% rozmiaru pamięci fizycznej. Co to za szaleństwo? wink

Radzio napisał(a):

Kombinowałem ze sterownikami... okazało się, iż sterowniki mam najnowsze! czyli co pozostaje zmiana karty? Dobrze zmienię jutro kartę - mam jakąś Rivę TNT 2 zobaczymy co będzie się działo!

Jurgi napisał(a):

Najnowsze sterowniki do TNT2? NIenienie. Już raczej poszukaj jakiś starszych. To na tyle stara karta, że od dawna nie optymalizują sterowników dla niej, tylko dla GForca... Wypróbuj jakieś starsze, najlepiej certyfikowane dla twojej wersji Windowsa...
Wypróbuj Operę 8 - mnie ta zmiana pomogła na uporczywe wykładanie się Opery.

JaDo napisał(a):

Originally posted by Jurgi
Najnowsze sterowniki do TNT2? NIenienie. Już raczej poszukaj jakiś starszych. To na tyle stara karta, że od dawna nie optymalizują sterowników dla niej, tylko dla GForca... Wypróbuj jakieś starsze, najlepiej certyfikowane dla twojej wersji Windowsa...
Wypróbuj Operę 8 - mnie ta zmiana pomogła na uporczywe wykładanie się Opery.



...ostatnie dla serii TNT to te poniżej 3.53.Te już są dla GF 256.Czytałem wątek "Opera wywala się" i potwierdzam,że coś jest nie tak.Nie tylko z kartami Nvidii.Mam TNT2 ale kolega miał takie wywalanka na ATI, również pod 7.54u2.Jeżeli chodziła mu i chodzi bez "zająknięcia" taka gierka jak COD(multi), to chyba nie jest to wina złych sterów czy grafy.

U mnie to się dzieje kiedy przechodzę między kartami.Tzn. wchodzę sobie na stronkę i z niej otwieram np.10 następnych.Ładują się,chcę sobie podejrzeć co akurat na tej czy innej karcie się dzieje i wystarczy samo tylko kliknięcie lpm żeby Opera zniknęła z pulpitu.

Tak więc jeśli to stery to-> wróciłem do tych systemowych XP.I dalej to samo.Ale.Ale wchodzę na inną stronkę(podobną) gdzie otwieram sobie nie 10 ale mogę i 50(pewnie i 100 czy 200 też dałoby radę).I spokój.Mogę przełączać się miedzy kartami i to bardzo płynnie.

Kolega przesiadł się na FF.Ja wolę poczekać na finałową ósemkę.Się pomęczę.

Radzio napisał(a):

Jeszcze jedno pytanie do Andola: a co to są skórki "natywne"? czym różnią się od "zwyczajnych" znaczy nie "natywnych"?

Radzio napisał(a):

Andol! kajam się przed Tobą... zmieniłem kartę na Rivę TNT 2 wgrałem sterowniki z płytki i DZIAŁAJĄ wszystkie strony, które dotąd nie działały... składam więc na Twe ręce słowa mej samokrytki, głupi ja, głupi, że mądrzejszych wcześniej nie słuchałem... Szczerze mówiąc to już dawno, dawno czytałem na temat problemów z kartami grafiki ale wątpiłem w istnienie związku pomiędzy zwisami Opery na niektórych stronach a konkretną kartą grafiki. Teraz przekonałem się na własnej skórze... Andol, raz jeszcze przyznaję... rację miałeś...!!!!

zgięty w pas Student

PS. a co z tą "natywnością"?

xulm napisał(a):

czym różnią się od "zwyczajnych" znaczy nie "natywnych"?


To moze ja odpowiem smile
W natywnych tła, krawędzie i inne takie są rysowane przez system - jeśli zmienisz sobie kolory w systemie to na operę podziała to tak jak na kazdą inną aplikację. A w zwyczajnych skórkach opera rysuje wszystko niezależnie od systemu.

Radzio napisał(a):

Po dwóch dniach prób moja frustracja powróciła... tym razem nie z powodu Opery lecz karty nVidii... ok, strony w Operze otwierają się super, lecz teraz mam inny problem... po zmianie karty grafiki zawiesza mi się co chwila system... nawet gdy nic nie robię... wiem, że nie jest to post na temat ale może ktoś doświadczył podobnych kłopotów i miał podobną konfigurację do mojej (Windows 98SE, Riva TNT 2 m64 32 mb) bo chyba będę musiał wrócić do Diamonda...

pozdrawiam,

Student

operetka napisał(a):

Radzio napisał(a)
Po dwóch dniach prób moja frustracja powróciła... tym razem nie z powodu Opery lecz karty nVidii... ok, strony w Operze otwierają się super, lecz teraz mam inny problem... po zmianie karty grafiki zawiesza mi się co chwila system... nawet gdy nic nie robię... wiem, że nie jest to post na temat ale może ktoś doświadczył podobnych kłopotów i miał podobną konfigurację do mojej (Windows 98SE, Riva TNT 2 m64 32 mb) bo chyba będę musiał wrócić do Diamonda...

pozdrawiam,

Student



Może najpierw zainstaluj sobie taki programik diagnostyczny "Everest". Jest po polsku.
Też miałam kiedyś zwisy systemu, bo było za mało pamięci, a wkrótce kontroler dysku w komputerze padł.

Radzio napisał(a):

Dysponuję 384 mb pamięci RAM...

operetka napisał(a):

Radzio napisał(a)
Dysponuję 384 mb pamięci RAM...



Ja mam 128 MB tylko i mi Operka śmiga.

michmaj napisał(a):

Originally posted by operetka
Może najpierw zainstaluj sobie taki programik diagnostyczny "Everest". Jest po polsku.
Też miałam kiedyś zwisy systemu, bo było za mało pamięci, a wkrótce kontroler dysku w komputerze padł.


Od kiedy Everest (dawniej Aida) coś diagnozuje?

Pierwszy napisał(a):

Radzio napisał(a)
Po dwóch dniach prób moja frustracja powróciła... tym razem nie z powodu Opery lecz karty nVidii... ok, strony w Operze otwierają się super, lecz teraz mam inny problem... po zmianie karty grafiki zawiesza mi się co chwila system... nawet gdy nic nie robię... wiem, że nie jest to post na temat ale może ktoś doświadczył podobnych kłopotów i miał podobną konfigurację do mojej (Windows 98SE, Riva TNT 2 m64 32 mb) bo chyba będę musiał wrócić do Diamonda...

pozdrawiam,

Student



imo albo uszkodzony ram albo nadal problem z grafiką...
Nie napisałeś jakich sterowników używasz do TNT2. Swego czasu działałem na takim sprzęcie (tnt2, win98) i z tego co pamiętam świetnie spisywały się u mnie detonatory serii 29.42 dłłłuuugo na nich jechałem... w sumie odkąd się pokazały i dopóki nie zmieniłem grafiki, a testowałem chyba wszystkie dętki jakie się wtedy pokazywały - także polecam 29.42

ps. nawet link podam bigsmile

/edit:
aa i jeszcze jedno - warto usunąć pozostałości po innych ver sterowników np. Nasty file remover'em

operetka napisał(a):

michmaj napisał(a)
Od kiedy Everest (dawniej Aida) coś diagnozuje?



Może nie diagnolizuje, tylko przedstawia wszystko co masz na dysku, łącznie ze sprzętem i jak coś nie "gra" to daje komunikaty.

operetka napisał(a):

Pierwszy napisał(a)

/edit:
aa i jeszcze jedno - warto usunąć pozostałości po innych ver sterowników np. Nasty file remover'em



Uważam, że jednak bezpieczniej jest usunąć ręcznie.

Radzio napisał(a):

Originally posted by Pierwszy
imo albo uszkodzony ram albo nadal problem z grafiką...
Nie napisałeś jakich sterowników używasz do TNT2.



Najpierw zapakowałem sterownik z płyty dołączonej do karty, (nr 56.64) niestety ciągłe zwisy, więc ściągnąłem najnowszy ze strony nvidia.pl (nr 71.84) i dziwna rzecz... jak pracuję to się nie wiesza (no może raz..) ale jak zostwię komputer na dłuższy czas to zwis murowany (próbowałem już z opcjami "power management" i nic!)... a dodatkowo przestała mi działać karta TV (MachTV). Spróbuję tych detonatorów zobaczymy co z tego wyniknie!
Bardzo Ci dziękuję za link, zaraz wypróbuję!

Hmm..k kurcze nie bardzo wiem co z tym detonatorem zrobić... odpaliłem, przeszedłem krok po kroku, w sumie to nic się nie zmieniło...
A może powinienem wgrać sterowniki z płytki instalacyjnej Windowsa 98SE i potem ten detonator? zupełnie nie mam pojęcia...

Student

Pierwszy napisał(a):

usuń w menadżerze urządzeń karte graficzną (może wcześniej zainstaluj NFR...) zrestartuj komp, uruchom NFR i usuń wszystkie pozostałości po detonatorach, instaluj grafikę poprzez panel sterowania>>dodaj/usuń nowy sprzęt 'tu krok po kroku' wskaż "ręcznie" ścieżkę do katalogu z rozpakowanym detonatorem (a dokładnie plik .inf), z linku który wcześniej podałem

powodzenia smile

operetka napisał(a):

Pierwszy napisał(a)
usuń w menadżerze urządzeń karte graficzną (może wcześniej zainstaluj NFR...) zrestartuj komp, uruchom NFR i usuń wszystkie pozostałości po detonatorach, instaluj grafikę poprzez panel sterowania>>dodaj/usuń nowy sprzęt 'tu krok po kroku' wskaż "ręcznie" ścieżkę do katalogu z rozpakowanym detonatorem (a dokładnie plik .ini), z linku który wcześniej podałem

powodzenia smile



Tylko najpierw trzeba z listy tych nowych sterowników skopiować plik tekstowy ".inf" i wkleić go do katalogu Windows/Inf, bo inaczej Windows 98SE za chiny nie przyjmie tego sterownika. Zawsze tak jest jak się instaluje jakiś nowy sprzęt.

Pierwszy napisał(a):

operetka napisał(a)
Tylko najpierw trzeba z listy tych nowych sterowników skopiować plik tekstowy ".inf" i wkleić go do katalogu Windows/Inf, bo inaczej Windows 98SE za chiny nie przyjmie tego sterownika. Zawsze tak jest jak się instaluje jakiś nowy sprzęt.



nie pamiętam żebym kiedykolwiek "odprawiał takie czary"...

operetka napisał(a):

Pierwszy napisał(a)
nie pamiętam żebym kiedykolwiek "odprawiał takie czary"...



Dla Ciebie to może czary, ale dla mnie nie. Przyzwyczaiłam się już do tego w moim Win98SE.
Muszę kopiować plik .inf do katalogu Windows/Inf w sytuacjach, kiedy instaluję jakieś urządzenie od nowa i ten plik nie znajduje się w katalogu j.w. Szczególnie dotyczy to karty sieciowej, i karty graficznej. Karta muzyczna to instaluje się pięknie ( wszystko ustawi się jak trzeba), bo to jest jeden plik "Setup".
EOT czarownisiu.

Radzio napisał(a):

wielkie dzięki Pierwszy! zrobiłem tak jak mówiłeś... wywaliłem stare "nowsze" sterowniki i zapakowałem te sterowniki które mi poradziłeś (bez odprawiania czarów ;-)) - działa lux! (na razie) zobaczymy co będzie rano (zostawię kompa włączonego). Bardzo dziękuję Wam za pomoc! i nawet na skórce standardowej Opery się nie wiesza! Szczerze mówiąc nie zdawałem sobie sprawy, że tak wiele może zależeć od karty grafiki... a tym bardziej tak dziwne zachowanie się przeglądarki na niektórych tylko stronach!
Dziękuję Wam raz jeszcze!

zgięty w pas Student

PS. Właśnie mi się diabeł zawiesił! wyłączyłem monitor przy działającym kompie i po włączeniu był już zwieszony! kurcze może to wina ustawień biosu... muszę tam pogrzebać!

operetka napisał(a):

Radzio napisał(a)
PS. Właśnie mi się diabeł zawiesił! wyłączyłem monitor przy działającym kompie i po włączeniu był już zwieszony! kurcze może to wina ustawień biosu... muszę tam pogrzebać!



Tak bez czarów zajrzyj może do Panelu Sterowania/Zarządzanie Energią, bo może masz włączone usypianie po iluś tam minutach. Ustaw wszystko na NIGDY (tak na początek). Zaktualizuj jeszcze sterownik monitora.

Pierwszy napisał(a):

Radzio napisał(a)
(...)(próbowałem już z opcjami "power management" i nic!)(...)


operetka napisał(a)
Tak bez czarów zajrzyj może do Panelu Sterowania/Zarządzanie Energią(...)


Także to chyba nie to...

Jeśli nie wina sterownika być może winna jest sama karta rolleyes
Mówisz, że gdy komp dłużej pochodzi nawet nie obciążony (czy obciążony? np jakiś p2p itp.?) możliwe, że karta graficzna się grzeje i powoduje zwis... Spróbuj to zbadać organoleptycznie wink (ciepła, b. ciepła, gorąca) lub zapewnij karcie lepsze chłodzenie np. postaw komp w otwartym oknie z otwartą obudową:D na te kilka godzin - byleby nie padało ;D i mówię całkiem poważnie.
Dla "spokojności" sprawdź ram jakimś Memtestem (boot dyskietka albo cd i standard test z poziomu dos ~30min wystaczy).

Poza tym powodów takiego zachowania może być więcej...

Jurgi napisał(a):

Ja na takim systemie (win98se, tnt2 m64) używam aktualnie sterowników 30.82 - to ostatnie certyfikowane przez MS dla win98se. Jednak najmilej wspominam starutkie 12.90... Jeśli nie znajdziesz takiej wersji, mogę podesłać.

Jeszcze jedna sprawa - nowsze sterowniki nVidii wrzucają w autostart mnóstwo śmiecia, jakieś multidesktopy, tweakery, czy inne tam. Weź jakiś startup manager (w ostateczności msconfig) i powywalaj to wszystko.

TNT2 raczej nie wymaga bezwzględnie wiatraka, ale pomacaj, czy dmucha. Możesz spróbować obniżyć jej zegar (we właściwościach (bodaj do 110 MHz się da), albo PowerStripem - ten pozwala na więcej, bo chyba aż do 105 MHz).

A, jeszcze jeden pomysł - może to wina jakiegoś wygaszacza ekranu? Nic na ten temat nie napisałeś.

W biosie spróbuj wyłączyć keszowanie biosu karty, oraz wszelkie 'shadow'.

Pomysł z zostawieniem kompa z otwartą obudową jest dobry, możesz jakiś pokojowy wentylator postawić, żeby dmuchał do środka. Nie musi być to koniecznie wina samej karty, może jakiś haczyk we współpracy karty z resztą... Podaj więcej danych, jaki masz hardware.

kRakRAkRa napisał(a):

nie mialem nigdy takiego porblemu , chodz obecnie niemam z zbyt rewelacyjnem maszynki (pIII600Mhz. 256ram hdd80Gb radek9200 SB live ) wszystko posd system win98se , FireFOx sie strasznie wieszał przyczyna były wirusy wink

Radzio napisał(a):

Witam,
po dłuższej przerwie ponieważ byłem z córką w sanatorium... myślałem, myślałem i wymyśliłem! zdjąłem obudowę i przełożyłem kartę grafiki do innego slotu tak aby miała wiecej luzu... efekt? ZERO ZWISÓW! bajka! a do tego Opera działa w swojej "oryginalnej" skórce..bajka! ale się cieszę!!! dziękuję za Wasze pomysły i rady! bardzo mi pomogliście!

Student