Po zainstalowaniu nowej Opery zaczęły się pokazywać komunikaty o błędach, a następnie przeglądarka samoczynnie się zamknęła.
Pierwszej informacji nie zdołałam zanotować -jedynie na nią zerknęłam i odruchowo zamknęłam -nie jestem w stanie jej teraz odtworzyć, ale z tego, co zapamiętałam, to pojawiła się w niej długa nazwa pliku zawierającą określenie "profile".
A teraz pojawiło się coś innego, co zawierało w treści:
"R6025 -pure virtual function call".
Czy ktoś miał podobny problem? Nie wiem, dlaczego tak się dzieje i jak sobie z tym poradzić 
Dzisiaj ponownie wystąpił drugi ze wspomnianych błędów.
Czy ewentualnie można spróbować odinstalować Operę, a zachowując skopiowane foldery Mail i Profile podmienić je już w Operze zainstalowanej ponownie? Czy to coś pomoże i pozwoli zachować moje dotychczasowe ustawienia?
Nie musisz odinstalowywać. Ponowna instalacja Opery do tego samego katalogu kopiuje najważniejsze dla niej pliki, nie ruszając Twoich preferencji.
Najprawdopodobniej jednak to jest błąd w samej Operze (komunikat "pure virtual function call" wskazuje na błąd programistów...), więc spróbuj znaleźć rzecz, która ten błąd wywołuje (która strona albo jaka funkcja Opery) i opisz błąd na forum - zostanie przekazany Opera Software i poprawiony w następnej wersji...
Właśnie znowu mi to wyskoczyło
Nie potrafię tego opisać, bo raz zdarzyło się to w sytuacji, kiedy otwartych było kilka ( 2 -3) różnych stron, a teraz na przykład tych stron było otwartych kilkanaście. Nic szczególnego w tym czasie nie robiłam oprócz ich przeglądania. Nie jest to, jak sądzę, związane z czatem czy pocztą, nie ma chyba w ogóle związku z korzystaniem z paneli, bo za każdym razem, kiedy pojawia się błąd, to akurat z paneli nie korzystam. Nie dzieje się nic specyficznego, co mogłoby jasno wskazywać, że to właśnie to powoduje problem.
Tym razem udało mi się zrobić zrzut.
runtime_error_opera.jpg
Ten sam problem występuje w najnowszej Operze 8.01.
To bardzo irytujące i obniżające komfort użytkowania
Może ktoś ma jakiś pomysł, jak się tego pozbyć?
to raczej nie jest problem opery tylko windowsa.
tu jakis firefoxowiec ma taki sam problem:
http://www.searchengines.pl/phpbb203/index.php?showtopic=39532
poguglalem troche i bardzo duzo ludzi ma z tym problemy, maxthlon, ie, firefox, opera.
nie znalazlem jednak rozwiazania
No właśnie wiem, że ten problem występuje w przypadku korzystania z różnych programów, na przykład na jednej z grup dyskusyjnych wyczytałam (pytanie dotyczyło podobnego problemu z IE), że: "Najprawdopodobniej jest to wina przeglądarki, jakiejś wtyczki (flash, java ?) albo wogóle systemu (awaria sprzętu, wirus)."
Wirusów nie mam, system się nie sypie, żaden inny program nie wyświetla podobnego komunikatu. Tego problemu nie zgłasza także żadna inna przeglądarka -a mam IE (+ Crazy Browser i Slim Browser), FF, Operę 7.11 i 7.54.
Pomyślałam więc, że może coś jest nie tak z O 8. Stąd pytam o poradę właśnie tutaj.
Spróbuj wyłączyć wszekie możliwe pluginy, skasuje je, przenieś, cokolwiek.. Możliwe, iż przestanie się sypać.
Originally posted by mina86
Spróbuj wyłączyć wszekie możliwe pluginy, skasuje je, przenieś, cokolwiek.. Możliwe, iż przestanie się sypać.
Dzięki za pomoc, ale nie mam żadnych dodatkowych pluginów.
Porada 2.: Wyłącz Operę, przenieś gdzieś katalog z profilem coby przywrócić stare ustawienia i wówczas zobacz, czy sytuacja będzie się powtarzać.
W ostateczności, jeśli nic nie pomoże to pozostaje zainstalować starszą wersję, napisać o tym błędzie na forum i czekać no poprawkę.
Originally posted by mina86
Porada 2.: Wyłącz Operę, przenieś gdzieś katalog z profilem coby przywrócić stare ustawienia i wówczas zobacz, czy sytuacja będzie się powtarzać.
Hm... w jakim sensie mam przenieść gdzieś katalog z profilem? Mam go przenieść i co dalej? Opera utworzy sobie nowy katalog 'Profile'? No, ale nawet jeżeli na tej zasadzie będzie ok, to co mi z tego, przecież nowy katalog będzie pusty, a w starym pozostaną tysiące ważnych notatek, kontaktów, poczty i zakładek -to jest mi potrzebne każdego dnia, nie mogę sobie ich mieć gdzieś tam, tylko chcę mieć je pod ręką w przeglądarce.
W ostateczności, jeśli nic nie pomoże to pozostaje zainstalować starszą wersję, napisać o tym błędzie na forum i czekać no poprawkę. [/B]
Starych wersji Opery nie muszę instalować, bo jak już wyżej wspomniałam -mam dwie 7.11 i 7.54. Chcę mieć najnowszą i to dobrze działającą.
( I jeszcze jedno pytanko, bo się zgubiłam: na którym forum mam o tym problemie napisać? Myślałam, że to jest oficjalne forum Opery
)
Spróbuj jeszcze jednego: zainstaluj 8kę do nowego katalogu i NIE używaj M2 (nie zakładaj kont poczty, czatu ani RSS). Ew. skasuj cały katalog z M2 z walącej się Opery.
Ja miałem częste problemy i zwiechy powodowane przez M2 właśnie. Bez niego Opera chodzi jak złoto. Może to to, może nie, ale warto spróbować.
Originally posted by Jurgi
Spróbuj jeszcze jednego: zainstaluj 8kę do nowego katalogu i NIE używaj M2 (nie zakładaj kont poczty, czatu ani RSS). Ew. skasuj cały katalog z M2 z walącej się Opery.
Ja miałem częste problemy i zwiechy powodowane przez M2 właśnie. Bez niego Opera chodzi jak złoto. Może to to, może nie, ale warto spróbować.
To chyba tak drastyczne, że nie do przyjęcia.
Przyznam, że jestem już trochę zmęczona, bo od kwietnia muszę się z tym zmagać i miałam nadzieję, że ostatnie poprawki będą ratunkiem na moje kłopoty, ale niestety...
Chodzi mi po głowie jeszcze instalacja najnowszej Opery do nowego folderu i przeniesienie do niej folderów 'Mail' i 'Profile' pochodzących z obecnie używanej przeze mnie Opery 8.01.
Jeżeli wszystko pójdzie ok, to chciałabym później odinstalować starą (czyli obecnie używaną) O 8.01 i martwię się, czy nie będzie to zbyt wiele kombinacji i czy nie wywoła to znowu jakiegoś innego zaburzenia w działaniu Opery (oczywiście tego chcę uniknąć).
Czy to w ogóle jest sensowne rozwiązanie, czy nie bardzo?
Ehem, proponowałem uczynić to w celach *testowych*. Będzie coś więcej wiadomo - jeśli okaże się to winą M2, to będzie wiadomo, o co męczyć programistów (IMHO M2 i manadżer to najbardziej niedopracowane pod kątem błędów części opery). Jeśli okaże się, że to nie M2, to... tym lepiej dla ciebie .
Można jeszcze spróbować starej (i stałej ;p) rady Adnola - zmiany sterowników grafy...
Ale przyszło mi do głowy jeszcze coś innego, z zapodanego zrzutu wynika, że problem jest gdzieś w okolicach bibliotek C++. Spróbowałbym je wymienić na inne (nowsze, ew. starsze). Nie wiem, jaką wersję windowsa posiadasz, ale spróbuj odpalić Kontrolera Plików Systemowych (jest od 98 wzwyż). Biblioteki C++ to pliki dll z nazwami zaczynającymi się od msvcrt*, msvcirt* itp. KPS pozwoli ci przywrócić oryginalne wersje, jeśli zostały zmienione. MOżesz też je ręcznie pościągać np ze stron http://www.dll-files.com/ lub http://www.dlldump.com/.
Ale zacząłbym od pierwszej rady...
Dzięki za pomoc, ale KPS niczego nie wykazał.
Czy ktoś jeszcze ma jakiś pomysł?