pisalem juz zdaje sie o tym tutaj, ale moze jeszcze raz, moze jakas sensowna rada jednak znajdzie sie.
Na wstepie: zero u mnie programow blokujacych, ktore moga dawac nizej opisany efekt. Poza tym: to nie jest tak naprawde blokowanie, bo jednak kiedys polaczenie nastepuje.
A efekt jest taki:
zalozmy, że prawidlowo otwartch jest pare www/kart, usiluje otworzyc nowy adres w nowym oknie, opera łączy sie, łączy sie, łączy sie, szybkosc dokladnie... zero, otwieram nastepny adres/karte - i mam to samo, i nastepne dodawane okna/karty - zero zaladowania. Nawet nie pojawia sie tło szukanych stron.
Nie ma ŻADNYCH regul co do adresow, ktore nie chca sie otworzyc.
A za pare godzin otworza sie bez problemu wszystkie.
Ciekawostka - kluczowa dla diagnozy, byc może... - jest taka, że:
pare otwartych stron + pare tych, ktore nie chca sie otworzyc + restart opery = prawidlowo zaladowane wszystkie www.
Usiluje dodac nowy adres, nowa karte - znow strona nie chce sie zaladowac. Znow restart opery i zaladowane wszystkie, ktore byly poprzednio otwarte + ta, ktora nie chciala sie otworzyc.
Tak btw: kombinowalem w opcjach z iloscia polaczen, tak i śmak - nie pomaga.
Nawiasem mowiac: internet z iplusa. Myslalem, że to sprawa wydolnosci internetu, ale az taki iplus kiepski nie jest. Wrecz przeciwnie.
Poza tym:
tego efektu NIE MA w IE, ani w FF [ IE jest z nakladka maxthon]
Opera działa dużo szybciej, jak zablokujesz kilku podstawowych nadawców reklam.
Originally posted by Medium:
Opera działa dużo szybciej, jak zablokujesz kilku podstawowych nadawców reklam.
do przyszlych i ewentualnych pomagajacych w tej sprawie:
przed napisaniem prosze zwrocic uwage na w wysokim stopniu specyficznosc, regularnosc, stalosc itp itd objawow, w tym szczegolnie:
kiedy i w jaki sposob jest jednak mozliwe polaczenie sie ze stronami, z ktorymi polaczenie do pewnego momentu nie jest mozliwe i że reguly co do rodzaju stron - NIE MA.