Dziurawa Opera 8?

w dziale Opera
Alick napisał(a):

Przetestuj swoja Opere:
Link do strony łamiącej regulamin forum

TomekQ napisał(a):

Czy tam jest coś ciekawego oprócz seriali?

adas napisał(a):

Aha... Można napisać, że ta strona zawiera jakieś wirusy.
A Opera nie uruchomi ich, więc nic nie zrobią (tylko się antywir pluł, że coś tam jest).

Alick napisał(a):

hahaha
takis pewny?
To zajrzyj do Windows/Temp i zobacz ile syfu tam sie klonuje.
Opera nie przepuszcza buhahaha

Alick napisał(a):

Kto jeszcze odwazny i zaufa Operze?
Smialo, wchodzcie na stronke.
Przeciez Operka taka niezawodna smile

quiris napisał(a):

Przeciez Operka taka niezawodna

Oczywiście, że niezawodna smile A na te śmieci ściągnięte z tej strony jest prosty sposób: Wyczyścić cache przeglądarki.

Alick napisał(a):

Wyczyszczenie cachu nic nie daje, poniewaz Trojan.Java.Classloader.Dummy.D i Trojan.Java.Suspision.A lokuja sie w Windows\Temp, ktorego juz nie usuniesz. Dodatkowo tworza sie kolejne kopie plikow. Jedne skasujesz, pojawiaja sie nowe. Antywirus przez to glupieje, poniewaz non stop wykrywa "wirusa" i mozesz sobie tak okienka zamykac przez pare godzin.

quiris napisał(a):

Wyczyszczenie cachu nic nie daje, poniewaz Trojan.Java.Classloader.Dummy.D i Trojan.Java.Suspision.A lokuja sie w Windows\Temp, ktorego juz nie usuniesz.

A to już tym bardziej nie wina Opery tylko Javy. Opera jedynie pośrednikiem pomiędzy stroną a środowiskiem Java. BTW. Jaką wersję Javy posiadasz zainstalowaną? Może jest dziurawa? U mnie rzeczywiście po otwarciu tej strony ładuje się jakiś aplet javy, ale wystarczy w konsoli Javy nacisnąć x, żeby pozbyć się natręta.

yarecco napisał(a):

Racja, że żadne paskudztwo z cache'u bez pozwolenia nie wylezie, poza tym nikt nie powiedział, że instalowanie Opery zwalnia z posiadania antywirusów.. ja uzywam NOD32, w odróznieniu od innych skanuje otwierane strony i zawsze wywala ostrzeżenie, że na danej stronie jest jakiś syf.. jak zignorujesz monit ( bo koniecznie chcesz np ściągnąć cracka i uzywać nielegalnie programu, albo pooglądac gołe pupy - prawda, że na takich stronach są zwykle trojany?) to sobie coś ściągniesz...
jak ktoś crackuje soft albo ogląda pornole to niech nie ma potem pretensji do Opery ( którą nb tez pewnie scrackował, żeby banera nie było - bo szkoda było 11 dolców).

Alick napisał(a):

yarecco ---> jakie tam 11 dolcow? Za Operke zaplacilem pare funtow smile
Gdybym nie mial antywira (wchodzilem na stronke z wlaczonym NAV2005 a pozniej z mks_vir 2005) to nie dowiedzialbym sie o tych trojanach. Za kazdym razem dawalem SKASUJ, ale po kilku mintach tego syfu namnozylo sie tyle, ze tylko klikalem: skasuj, skasuj, skasuj... i tak do usranej...
Pomoglo dopiero:
1. Wyczyszczenie cachu JavaSun
2. Tryb awaryjny i usuniecie plikow z Windows\Temp (i tak nie wywalilem wszystkich,bo nie dalo rady)
Antywiry nie potrafily usunac tego dziadostwa.

quiris ---> wiem, ze to przez Jave, ale troche mnie Opera zdenerwowala,bo sadzilem, ze czegos takiego nie przepusci smile

adas napisał(a):

No w moich folderkach cache się nic nie zainstalowało. Hmm...
Opera 8, Java 1.5. Antywirus Avast!

sz111 napisał(a):

akurat skrakujesz. Jeśli ten serial do install creator (serial:enterprise) działa, to ja jestem święty.
Mam oryginała i wiem, że ten klucz jest strasznie długi. Więc pewnie sporo tam mają kluczy dla ściemy.
A tak wogóle to niezauważyłem niczego w folderze windows/temp - u mnie jest czyściutko, nawet przeskanowałem ten folder antywirusem.

adas napisał(a):

http://nontroppo.org/wiki/OdpornoscOperyNaWirusy - to jest troszkę spormatowany tekst MrL-a. Jak ktoś coś jeszcze może dopisać to zapraszam smile