Wlasnie zamienilem Firefoxa na Opere, pozostala mi instalacja Javy. W FF wszystko ladnie i latwo sie robi, szukalem info jak na Opere w Linuxie zainstalowac Jave (krok po kroku) i nie ma zadnego opisu (po polsku). Czy moglby mi ktos pomoc?
Mam Mandrive.
http://java.com/en/download/manual.jsp - tam ściągasz plik Java RPM. I chyba pod mandriwą wystarczy w to kliknąć. Ale pewny to ja nie jestem.
Jak już masz zainstalowaną javę, to w "Preferencje->Zaawansowane->Zawartość->Opcje javy" podaj ścieżkę do niej, u mnie jest to /usr/lib/j2re1.5-sun/lib/i386.
Linuksowy OT: Adaś, w ile sekund uruchamia Ci się Opera za pierwszym razem po załadowaniu Ubuntu? U mnie trwa to dwadzieścia kilka sekund, co jest niezbyt komfortowe...
Originally posted by szyk
Linuksowy OT: Adaś, w ile sekund uruchamia Ci się Opera za pierwszym razem po załadowaniu Ubuntu? U mnie trwa to dwadzieścia kilka sekund, co jest niezbyt komfortowe...
14s - Gentoo, Athlon XP 2000+, 1 GB, sesja ok. 60 stron.
Originally posted by szyk
Linuksowy OT: Adaś, w ile sekund uruchamia Ci się Opera za pierwszym razem po załadowaniu Ubuntu? U mnie trwa to dwadzieścia kilka sekund, co jest niezbyt komfortowe...
Oj długo... Jakieś 40. Ale postanowiłem ja uruchamiać razem z systemem. Ale powodem tego jest to, że używam Gnome (czyli GTK) i QT się musi jeszcze ładować... Może qt4 coś z szybkością poprawi?
Jeszcze jeden linuksowy OT: Czy masz w menu gnome dodaną Operę? Bo to jedyny program, króry się tam nie pojawił. I nie wiem czemu. kombinowałem coś z plikiem /usr/lib/menu/opera ale nic mi to nie dało.
Też używam Gnome. Czyli Gentoo w szybkości rządzi, ale nic w tym dziwnego.
Jeszcze jeden linuksowy OT: Czy masz w menu gnome dodaną Operę? Bo to jedyny program, króry się tam nie pojawił. I nie wiem czemu. kombinowałem coś z plikiem /usr/lib/menu/opera ale nic mi to nie dało.
Sam dodałem, ale Operę odpalam z ikonki na pasku (panelu). Ściągnij sobie Smeg Menu Editor (sudo apt-get install smeg), przy jego pomocy możesz dodać Operę.
Jak zaznaczysz w Smegu, żeby w menu "Aplikacje" pojawiło się menu "Debian", to powinieneś zobaczyć skrót do Opery w "Aplikacje->Debian->Aplikacje->Sieć". Druga więc metoda na umieszczenie Opery w "Aplikacje->Internet", to przekopiowanie pliku /var/lib/gnome/Debian/Aplikacje/Sieć/Opera.desktop (u mnie dla 2 kodowań nie chce się w terminalu wyświetlić "ć" w nazwie "Sieć") do /usr/share/applications/ i dodanie do niego wpisu:
Categories=Application;Network.
Edycja: może wystarczy dodanie powyższego wpisu do Opera.desktop bez konieczności kopiowania. Ale czytelniej jest, jak plik Opera.desktop bedzie się znajdować tam, gdzie przeznaczono mu miejsce w Ubuntu.
heh mnie sie laduje na ubuntu opera jakies 2 min (pierwsza sie wylacza i musze wlaczac drugi proces) kiedys wystarczylo ze kliklem w ikone na menu i odrazu sie ladowala opera (ale teraz mam mega bajzel w systemie i nie dziwie sie czemu tak dlugo startuje) powodem moze byc duzy cache (max 400mb) i duzo pliwkow sie laduje naraz (ale to jest moje tylko podejrzenie)
ps; po zalaczeniu mam ok 116 procesow
U mnie 5sek. - Debian Sarge + KDE, Duron 600, 320ram, bez otwartych okien.
Wyczyściłem cache - już mi się za pierwszym razem otwiera w 7-8 sekund.
Miejsca przeznaczonego na pamięć podręczną mam 20M, zakładając, że była pełna, wychodzi na to, że u mnie 1M cache = około 1 sekunda opóźnienia. Trochę sporo... :/
Jeszcze dodam, że nie korzystam z sesji, w Operze pod Ubuntu nie mam też dodanego żadnego konta poczowego.
Originally posted by szyk
Jeszcze dodam, że nie korzystam z sesji, w Operze pod Ubuntu nie mam też dodanego żadnego konta poczowego.
Ja z sesji też nie korzystam. Ale mam 4 konta pocztowe, parę grup dyskusyjnych i z 30 RSS-ów To jej wybaczam te 40 sekund Firefox 1.0.6 włącza mi się jakieś 30. Ale Deer Park o wiele szybciej...
Szyk mowisz tutaj o Memory cache czy Disc cache ? ja wyczyscilem Disc cache i Opera ruszyla mi z predkoscia swiatla ! czyli doslownie 3-4 sekundy.
heh jednak dobrze zakladalem ze to jest przez zaduzy cache
a tak pozatym Opera i Linux to zbojcze polaczenie...
ps; jeszcze tylko licencje zdobyc dla Opery i wiecej nic mi nie bedzie potrzebne do zycia
ps2; jesli w promocji bede mial 250 klikniec to otrzymam licencje opery (albo to jest tak ze kto ma najwiecej ten dostenie licencje?) i czy ta promocja jest jeszcze aktualna bo nigdzie o tym nie pisze..
pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedz
grabasimo napisał(a)
ps2; jesli w promocji bede mial 250 klikniec to otrzymam licencje opery (albo to jest tak ze kto ma najwiecej ten dostenie licencje?) i czy ta promocja jest jeszcze aktualna bo nigdzie o tym nie pisze..
Każdy kto uzbiera 250 kliknięć (oczywiście tych, które przejdą przez weryfikację) otrzymuje licencje na Operę. Na razie nic nie słychać o zakończeniu tej promocji.
Przy okazji wspomnę znowu o promocji cenowej dla Polaków
golew dziekuje za informacje .. jak nie zalapie sie na darmowa licencje coz zakupie licencje (pierwsza w swym interenetowym zyciu )
grabasimo napisał(a)
Szyk mowisz tutaj o Memory cache czy Disc cache ?
Disc cache.
ja wyczyscilem Disc cache i Opera ruszyla mi z predkoscia swiatla ! czyli doslownie 3-4 sekundy.
heh jednak dobrze zakladalem ze to jest przez zaduzy cache
a tak pozatym Opera i Linux to zbojcze polaczenie...
No właśnie, w Windowsie nie ma takiego wielkiego opóźnienia startu spowodowanego wielkością pamięci podręcznej na dysku. :/
A ja sobie przeindeksowałem pocztę i mi czas uruchamiania zmalał do 10 sekund
adas napisał(a)
A ja sobie przeindeksowałem pocztę i mi czas uruchamiania zmalał do 10 sekund
Tzn.?
Originally posted by szyk
Tzn.?
Usunąłem folder lexicon z /.opera/mail i włączyłem Operę
Originally posted by adas
Usunąłem folder lexicon z /.opera/mail i włączyłem Operę
Well... Po usunięciu tego folderu nie mam poczty w ogóle... Szczęściem zrobiłem backup...
Originally posted by M-Z
Well... Po usunięciu tego folderu nie mam poczty w ogóle... Szczęściem zrobiłem backup...
Hmm... A mi działało. A spróbuj wywalić tylko pliki z tego folderu.
Originally posted by adas
Hmm... A mi działało. A spróbuj wywalić tylko pliki z tego folderu.
Nie wiem, czy to dlatego, że poczta jest na partycji FAT32, ale nadal to samo.
Z innej beczki - czy doświadczasz problemów z dzieleniem poczty między Linuksem a Windows? U mnie na przykład mejle się nie zapisują - tzn. po restarcie znikają.
Originally posted by M-Z
Nie wiem, czy to dlatego, że poczta jest na partycji FAT32, ale nadal to samo.
Z innej beczki - czy doświadczasz problemów z dzieleniem poczty między Linuksem a Windows? U mnie na przykład mejle się nie zapisują - tzn. po restarcie znikają.
Ja jakiś od jakiegoś czasu rezygnuje z windowsa no i pocztę sobie niedawno przeniosłem na ext3. Właśnie z Fat32. Jak tak miałem to mi indeksowanie nie chciało zadziałać. Ale w Operze Windowsowej działało
Kiedyś daaaawno miałem coś takiego chyba, ale szczegółów nie pamiętam już. A ostatnio działało normalnie.
Originally posted by grabasimo
....a tak pozatym Opera i Linux to zbojcze polaczenie...
Mam sie bać? Używam tego połączenia od dawna.
P.s. Opera startuje ~3-4 sek.
Originally posted by M-Z
...Z innej beczki - czy doświadczasz problemów z dzieleniem poczty między Linuksem a Windows? U mnie na przykład mejle się nie zapisują - tzn. po restarcie znikają.
Mam wspólną pocztę(na FAT32) od dosyć dawna i nawet bywało, że niekoniecznie ta sama wersje Opery była na Winie i Linuksie. Nie mam jakoś problemów.
Skopiowałem katalog poczty na partycję linuksową, zreindeksowałem pocztę i wrzuciłem ją z powrotem na FAT32 i wydaje się działać...
Originally posted by wuja
Mam sie bać? Używam tego połączenia od dawna.
P.s. Opera startuje ~3-4 sek.
to bylo w pozytywnym sensie. ja opery urzywam od 2,5 roku (a niedawno przesiadlem sie na linuxa)
Originally posted by M-Z
Skopiowałem katalog poczty na partycję linuksową, zreindeksowałem pocztę i wrzuciłem ją z powrotem na FAT32 i wydaje się działać...
A pomogło? Coś? To znaczy jak ten katalog zmalał. U mnie to było z 16 do 6 MB.
Originally posted by adas
A pomogło? Coś? To znaczy jak ten katalog zmalał. U mnie to było z 16 do 6 MB.
Well. 41 MB : 18 MB
Ale najważniejsze, że pocztę przestał gubić...