Witam!
Dzisiaj rano odpalam opere i co... BLAD. I wcielo konta pocztowe. Mimo ze na dysku MBSy sa to po prostu zniknela zakladka poczty z panela oraz nie mozna wejsc do managera kont jest nieaktywny!
Prosze o pomoc!
Nadinstalowalem opere 8.02 I NIC!
[img]http://img223.imageshack.us/img223/701/operaerror8su.jpg
Jak zmienie nazwe folderu mail na mail_bak i odpale to chodzi bez problemow. Ale konta sa czyste etc. Ktos moze mi pomoc z przywroceniem poczty i kont?!?
Najprawdopodobniej gdzieś Ci się zmieniły ścieżki dostępu. Poczytaj to: http://opera.com/support/search/supsearch.dml?index=636
Re: Blad opery - screen - wcielo konta pocztowe
Mnie się też chyba ze 3 razy w życiu coś takiego przydarzyło. Nie wiem z jakiego powodu, ale po 3 razie tak się zdenerwowałem (za każdym razem traciłem archiwum poczty), że całkowicie olałem program pocztowy Opery i przeszedłem na Thunderbirda. Jest on o niebo lepszy od M2. Opera jest świetną przeglądarką internetową, ale program pocztowy ma bardzo awaryjny i w ogóle zupełnie beznadziejny. A dlaczego? Proszę poużywać jednocześnie Thunderbirda i M2, to każdy sam wyciągnie odpowiednie wnioski. Myślę, że twórcy Opery muszą w M2 dokonać generalnych zmian, aby można było go uznać za dobry program pocztowy.Orginalna wiadomośc nadesłana przez biernus
Witam!
Dzisiaj rano odpalam opere i co... BLAD. I wcielo konta pocztowe. Mimo ze na dysku MBSy sa to po prostu zniknela zakladka poczty z panela oraz nie mozna wejsc do managera kont jest nieaktywny!
Prosze o pomoc!
Nadinstalowalem opere 8.02 I NIC!
[img]http://img223.imageshack.us/img223/701/operaerror8su.jpg
Jak zmienie nazwe folderu mail na mail_bak i odpale to chodzi bez problemow. Ale konta sa czyste etc. Ktos moze mi pomoc z przywroceniem poczty i kont?!?
No cóż, poczty nie straciłeś wtedy. Wystarczyło tylko zrobić tak, jak jest napisane w tym artykule, do którego linka podałem.
A co do Opera Mail vs Thunderbird, to kwestia gustu. Rózne rzeczy się podobają różnym ludziom, nikt nie nakazuje używać tego, czy innego programu. Ja sam również nie używam Opera Mail, ale uważam, że jest on bardzo ciekawym klientem pocztowym.
A skąd wiesz, co się u mnie stało? Przecież nie byłeś wtedy przy tym. Uszkodzeniu uległy pliki odpowiedzialne za archiwum poczty.Orginalna wiadomość nadesłana przez
No cóż, poczty nie straciłeś wtedy. Wystarczyło tylko zrobić tak, jak jest napisane w tym artykule, do którego linka podałem.
Ale znacznie ciekawszym oraz bardziej funkcjonalnym jest według mnie Thunderbird.Orginalna wiadomość nadesłana przez
A co do Opera Mail vs Thunderbird, to kwestia gustu. Rózne rzeczy się podobają różnym ludziom, nikt nie nakazuje używać tego, czy innego programu. Ja sam również nie używam Opera Mail, ale uważam, że jest on bardzo ciekawym klientem pocztowym.
Originally posted by kaszczor
A skąd wiesz, co się u mnie stało? Przecież nie byłeś wtedy przy tym. Uszkodzeniu uległy pliki odpowiedzialne za archiwum poczty.
Napisałeś jednak: "Mnie się też chyba ze 3 razy w życiu coś takiego przydarzyło.", co wyraźnie sugerowało błąd z Engine Init Failed, przy którym nic z poczty się nie traci.
Bo objawy były podobne, ale kończyły się zawsze utratą archiwum poczty. Ale mniejsza z tym. Jakoś to przeżyłem. Teraz używam Thunderbirda, który nie dość, że takich "numerów" w ogóle nie robi, to jeszcze jest od M2 o wiele lepszy. Jak ktoś nie wierzy, to niech sprawdzi. Ale jest też tego pewna pożyteczna strona. Od czasu, jak już olałem program pocztowy Opery, to sama przeglądarka "chodzi" mi znacznie szybciej, bo nie jest tak obciążona, jak poprzednio. Kiedy korzystałem w Operze ze wszystkich dostępnych funkcji, w tym właśnie z programu pocztowego i obsługi grup dyskusyjnych, to przeglądanie stron internetowych odbywało się w żółwiowatym tempie. Zbyt duże więc obciążanie Opery nie jest dla niej korzystne, bo wtedy zaczyna się "mulić" i wszystko w niej działa na bardzo zwolnionych obrotach.Orginalna wiadomośc nadesłana przez Nixer
Napisałeś jednak: "Mnie się też chyba ze 3 razy w życiu coś takiego przydarzyło.", co wyraźnie sugerowało błąd z Engine Init Failed, przy którym nic z poczty się nie traci.
Kombinowalem z... importem etc udalo sie. Ale poczta byla porozsypywana. W ogole wyslanych nie zimportowalo. Na drugim komputerze postawilem (przekopiowalem) opere z 1 komputera. Na ktorym mam praktycznie to samo. Smiga az milo ;D.
Na thundera by sie dla testow przerzucil ale... poczta w przegladarce to piekna sprawa wszystko w 1 programie w 1 okienku. Do tego zakladki. Po prostu bajer. A ze czasami sie wykrzaczy trudno. Po prostu kopie trzeba robic ;D
Thx za pomoc.
Nie życzę Ci tego, ale przypuszczalnie co jakichś czas coś takiego będzie Ci się powtarzać. Tak było bynajmniej u mnie. Zauważysz też z czasem, że im więcej będziesz miał poczty w archiwum, tym wolniej zacznie Ci Opera "śmigać". A jak jeszcze do tego zaczniesz korzystać z grup dyskusyjnych i czata, to z czasem Opera zamieni Ci się w żółwia.Orginalna wiadomośc nadesłana przez biernus
Kombinowalem z... importem etc udalo sie. Ale poczta byla porozsypywana. W ogole wyslanych nie zimportowalo. Na drugim komputerze postawilem (przekopiowalem) opere z 1 komputera. Na ktorym mam praktycznie to samo. Smiga az milo ;D.
Wypróbuj Thunderbirda, to sam bardzo szybko się przekonasz, że przy nim M2 Opery, to cienki Bolek i ubogi krewny. Programowi pocztowemu Opery brakuje kilku bardzo istotnych funkcji, które ma Thunderbird. A kopie trzeba robić zawsze, bez względu na to, jakiego programu się używa. Wadą M2 jest to, że podczas importowania poczty nie segreguje on jej do konkretnych miejsc (np. Odebrane, Wysłane), ale wrzuca do jednego wora w Widokach. To jest totalna pomyłka.Orginalna wiadomośc nadesłana przez biernus
Na thundera by sie dla testow przerzucil ale... poczta w przegladarce to piekna sprawa wszystko w 1 programie w 1 okienku. Do tego zakladki. Po prostu bajer. A ze czasami sie wykrzaczy trudno. Po prostu kopie trzeba robic ;D
Originally posted by kaszczor
Nie życzę Ci tego, ale przypuszczalnie co jakichś czas coś takiego będzie Ci się powtarzać. Tak było bynajmniej u mnie. Zauważysz też z czasem, że im więcej będziesz miał poczty w archiwum, tym wolniej zacznie Ci Opera "śmigać". A jak jeszcze do tego zaczniesz korzystać z grup dyskusyjnych i czata, to z czasem Opera zamieni Ci się w żółwia.
Mam dość spore archiwum poczty i jakoś nie zauważyłem spowolnienia Opery.
U mnie wynika to z tego że nie mam wglądu do folderu gdzie były pliki.