Kolejna dziura w IE

w dziale Po godzinach
operetka napisał(a):

KOLEJNA GROŹNA DZIURA W INTERNET EXPLORERZE
Użytkownicy aplikacji z rodziny MS Office, Visual Studio i innych
produktów Microsoftu narażeni są na poważne niebezpieczeństwo, jeżeli
korzystają z przeglądarki Internet Explorer. Wszystko z powodu jednej z
bibliotek - Msdds.dll. Wykryta w niej "dziura" umożliwia zdalne
przejęcie kontroli nad atakowaną maszyną - błąd został więc
zaklasyfikowany jako "krytyczny"

Pełna wersja: http://www.pcworld.pl/news/news.asp?m=7&id=82190

Aktualizacja:
19.08.2005 14:27
Jak informuje CERT Polska, obiekt msdds.dll może zostać wywołany za pomocą odpowiednio przygotowanej strony HTML, która zostanie otwarta przez przeglądarkę IE. W rezultacie można zdalnie wykonać dowolne polecenie na systemie. Podatne na atak są systemy z zainstalowanym msdds.dll, chociaż są doniesienia, że nie wszystkie wersje msdds.dll posiadają lukę. Obiekt standardowo nie jest instalowany jako część systemu Windows, ale jest składnikiem wielu popularnych aplikacji, między innymi Microsoft Office, Visual Studio. Wśród zaleceń Microsoftu, które można wykorzystać do czasu wypuszczenia łaty na lukę znajdują się: wyłączenie ActiveX, ustawienie "kill bit" lub wyrejestrowanie msdds.dll. Alternatywą może być również wykorzystanie innej przeglądarki niż IE, bez obsługi ActiveX.

Więcej informacji: US-CERT Vulnerability Note VU#740372

Jakub81 napisał(a):

Na dziury w IE jest specjalny wątek: http://my.opera.com/forums/showthread.php?s=&threadid=57632 wink

symeon napisał(a):

ok Operetka, dzięki za informacje ale powiedz w jakim celu podajesz ją na forum Opery ? Chyba że chodzi Ci o jedno bardzo zaskakujące zdanie M$ " Alternatywą może być również wykorzystanie innej przeglądarki niż IE, bez obsługi ActiveX.". Być może zaczynaja dostrzegać konkurencje z pozytywnej strony i zaczną się w końcu uczyć od lepszych.
Nikogo stąd nie dziwią kolejne dziury w windowsie a będzie ich naprawdę o wiele więcej, nawet w najnowszej vist'cie.

pozdro

meaglin napisał(a):

W sumie to wątpie aby kogo kolwiek tutaj ta sprawa jakoś szczególnie dotyczyła... A co do ActiveX, to nie wiem wogóle po co to implementowali, skoro cały czas trzeba to wyłączać p

Jakub81 napisał(a):

co do ActiveX, to nie wiem wogóle po co to implementowali



Zapewne z tej samej przyczyny, dla której powstaje większość "wynalazków" Microsoftu... żeby uzależnić otwarte, niezależne standardy od własnych zamkniętych technologii i tym samym wykończyć wszelką konkurencję.

meaglin napisał(a):

Wiem, wiem... Mimo to nie spełni on tej swojej monopolistycznej roli gdy będzie cały wyłączony wink Za to pośmiać się można (choć gdybym używał IE w innych celach niż aktualizacja softu na stronie M$ to bym nie był taki wesoły :? )

JerzyMarian napisał(a):

Witam. A ja uzywam IE alternatywnie do Deepnet. Juz dawno zrezygnowalem z Opery, zostawilem jedynie link do tego forum. Pozdrawiam

czullo napisał(a):

Gratuluje ci Marianie dobrego wyboru tak trzymaj bigsmile

symeon napisał(a):

JerzyMarian napisał(a)
Witam. A ja uzywam IE alternatywnie do Deepnet. Juz dawno zrezygnowalem z Opery, zostawilem jedynie link do tego forum. Pozdrawiam



a do FF też jestes tak negatywnie nastawiony ??

sidtherat napisał(a):

podejrzewam, ze pisze to tylko po to, zeby denerwowac i byc 'na przekor'

szkoda, ze razem z opera, nie skasowal tez linka do forum.. szkoda

Jakub81 napisał(a):

JerzyMarian po odejściu (?) Lazika_S to nasz jedyny troll tutaj, gatunek ginący. Zostawcie go wink

saranis napisał(a):

No tak, trolle - gatunek wymierajacy - sa pod ochrona wink

JerzyMarian napisał(a):

Wielkie dzieki za łaskawe zostawienie na tym "wolnym" forum:) Ale sie tak nie denerwujcie. Szkoda zdrowia. Serdecznie pozdrawiam.

symeon napisał(a):

my sie nie denrwujemy, my poprostu szczerze współczujemy:worried: .

pozdrawiam cheers

JerzyMarian napisał(a):

Doceniam troskę, ale nie ma potrzeby:). Ja sie nie gniewam, Opery nie używam i przez to pewnie unikam wielu problemów, o których donoszą mili uczestnicy tego forum. Również pozdrawiam serdecznie.

symeon napisał(a):

problemy zawsze były i będzie jeszcze o wiele więcej ponieważ opera dopiero zaczyna nabierać rozpędu. cały czas trzeba uczyć się na błędach. jeszcze wiele bitów upłynie w sieci zanim będziemy przychodzić na to forum pogadać towarzysko o tym "jak to było kiedyś ciężko". Opera i FF próbują przedrzeć nowy szlak w Internecie i wskazać drogę jaką powinno się iść aby wszycy mieli równe szanse.

Zyczę Ci aby IE nie przysporzył zbytnio wiele pracy tobie. abyś nie musiał co kilka tygodni reinstalować systemu ponieważ robactwo zapchało Ci HDD do ostatniego bajta.

pozdro

PS wypróbuj chociażby FF. mi nie leży jakos ten program wogóle ale ty spróbuj. Jest bardzo podobny wizualnie do IE więc powinno byc łatwo się przsiąść.

meaglin napisał(a):

Symeonowi chyba chodziło o to, że Opera i FF dopiero zyskują popularnosć i dopiero stają się liczącymi się przeglądarkami. smile
A Netscape miało premierę chyba w 1995, IE zdaje się rok później (Bo M$ jak zwykle musi papugować pomysły konkurencji, tylko dla czego nie wpadło im do głowy, żeby spapugować Operę i FF i zrobić przeglądarkę zgodną ze standardami!?).

Jakub81 napisał(a):

Nie ma co z nim dyskutować Symeon. Każda przeglądarka ma jakieś problemy, ale i tak najwięcej ich ma IE. JerzyMarian jak widać nie odwiedzał list dyskusyjnych MSIE, skoro tego nie wie. Tam praktycznie KAŻDY list dotyczy jakiegoś problemu.

Ale nie bardzo rozumiem Twojej wypowiedzi o nabieraniu rozpędu i przecieraniu szlaków. Opera ma dłuższą historię od IE i Netscape. Pierwsza wersja Opery powstała w 1994 roku, kiedy jeszcze Bill Gates powtarzał, że Internet nie ma przyszłości.

Fx to też nie jest jakiś królik z kapelusza, tylko bezpośredni następca Mozilli, która z kolei wywodzi się z Netscape.

JerzyMarian napisał(a):

Originally posted by symeon
problemy zawsze były i będzie jeszcze o wiele więcej ponieważ opera dopiero zaczyna nabierać rozpędu. cały czas trzeba uczyć się na błędach. jeszcze wiele bitów upłynie w sieci zanim będziemy przychodzić na to forum pogadać towarzysko o tym "jak to było kiedyś ciężko". Opera i FF próbują przedrzeć nowy szlak w Internecie i wskazać drogę jaką powinno się iść aby wszycy mieli równe szanse.

Zyczę Ci aby IE nie przysporzył zbytnio wiele pracy tobie. abyś nie musiał co kilka tygodni reinstalować systemu ponieważ robactwo zapchało Ci HDD do ostatniego bajta.

pozdro

PS wypróbuj chociażby FF. mi nie leży jakos ten program wogóle ale ty spróbuj. Jest bardzo podobny wizualnie do IE więc powinno byc łatwo się przsiąść.



Wreszcie rozsadny głos. Dodac jedynie nalezy, iż wszyscy winni uczyc się na błedach, ale jak widac - równiez czytajac listy tego forum - jest z tym niemaly problem. Jestem w necie od juz blisko 10 lat i "od zawsze" uzywalem IE z tym, że ostatnio (czyli od 2 miesiecy), czekajac na IE 7, testuje Deepnet. Komputer mam od lat 15 i zdnych problemów nie mialem. Stosuję sie bowiem do kilku podstawowych zasad, wiadomych kazdemu swiadomemu uzytkownikowi.Za zyczenia dziekuje i zycze tego samego. Pozdrowienia

janbar napisał(a):

Przez 15-lat komp i zadnych problemow, IE od zawsze i tez nie, no geniusz normalnie samorodny. bigsmile Opery nie uzywasz, wiec co tu robisz jeszcze na tym forum? cool

Pozdrawiam,

janbar.smile)

symeon napisał(a):

@janbar tak nie można (chyba, że masz zły dzień smile to cię rozumiem, że tak "jadem plujesz" wink bez urazy ).
Nie wypędzajmy stąd nikogo. Zdania krytyczne też są potrzebne.
Opera jest najlepszą przeglądarką na ziemi i nikt mi nie wytłumaczy, że tak nie jest.
Moim zdaniem Opera jest najbardziej obiecującą/rozwojową przeglądarką na przyszłość, ponieważ wszystkie elementy składowe są tworzone w jednym miejscu/firmie. Niestety jest to również lekkim ograniczeniem, bo tempo rozwoju jest ograniczone od ilości "siły roboczej" zaangażowanej w jej rozwój. Z tego, co wiem to OS zyski (ok. 2/3), głównie czerpie z mobilnej opery ( na komórki). Więc pewnie większość pracy poświęca na rozwój tego segmentu działalności. Ale są też dobre wieści.Podobno OS zmienia podejście co do desktop'owej wersji i zamierza więcej uwagi jej poświęcić smile

Jednak ja widzę operę, za rok lub dwa jako drugą, co do popularności (lub nawet pierwszą bigsmile), na rynku. Nie od razu zbudowano przecież... (coś tam smile ).

Rok temu, jak zaczynałem zabawę na poważnie z netem, to opera nie przekraczała chyba jednego procenta popularności a ff dwóch procent.A teraz?

Na operce z tamtych czasów nie poradziłbym już sobie, bo brakowałoby mi wielu funkcji, które ma teraz opera 8.02.

Twórcy stron również muszą się nauczyć w końcu, że potęga IE powoli słabnie i trzeba przestawić się na tworzenie poprawnych kodów stron.

Zobaczycie, że Opera i ff w końcu zdobędą władzę na rynku i wszystkie strony będą pisane pod te programy.
bigsmile bigsmile bigsmile bigsmile bigsmile A strona "Osiołki" będzie zbierać adresy stron które błędnie działają pod IE bigsmile bigsmile bigsmile bigsmile bigsmile bigsmile To by było dopiero paradoksalnie śmieszne.

Pozdro

andol napisał(a):

Originally posted by symeon

Rok temu, jak zaczynałem zabawę na poważnie z netem, to opera nie przekraczała chyba jednego procenta popularności a ff dwóch procent.A teraz?



Coś Ci się chyba pomyliło - 1% popularności Opera przektoczyła we wrześniu 2002 r., a więc jeszcze w czasach wersji 6.
http://starzaki.eu.org/~hclan/operapl/img/operastats.png

Ale są też dobre wieści.Podobno OS zmienia podejście co do desktop'owej wersji i zamierza więcej uwagi jej poświęcić



Opera Software cały czas poświęca dużo uwagi wersji desktopowej (więcej się chyba nie da). Najwyraźniej źle odczytujesz te "dobre wieści" zawarte w szerzących się ostatnio plotkach... wink

symeon napisał(a):

Coś Ci się chyba pomyliło - 1% popularności Opera przektoczyła we wrześniu 2002 r., a więc jeszcze w czasach wersji 6.



no tak. szczerze pisząc to strzelałem i chybiłem. pamietałem jedynie że niewiele osób kojarzyło operę z przeglądarka. sorry za sienie niesprawdzonych inormacji. Ale o niewiele przekroczyła więc tak bardzo sie nie pomyliłem bigsmile .

Opera Software cały czas poświęca dużo uwagi wersji desktopowej (więcej się chyba nie da). Najwyraźniej źle odczytujesz te "dobre wieści" zawarte w szerzących się ostatnio plotkach...



być może wyciągnołem błędne wnioski z tego atykułu.

pozdro

andol napisał(a):

Originally posted by symeon
Ale o niewiele przekroczyła więc tak bardzo sie nie pomyliłem bigsmile .[/quote
]
Przyjrzałeś się temu wykresowi? Rok temu Opera była używana przez ponad 4% polskich internautów.

być może wyciągnołem błędne wnioski z tego atykułu.



Niewątpliwie. W tekście tym nie ma mowy o zwiększeniu uwagi poświęcanej wersji desktopowej, a o plotkach wink dotyczących zmiany modelu biznesowego.

symeon napisał(a):

andol napisał(a)
Niewątpliwie. W tekście tym nie ma mowy o zwiększeniu uwagi poświęcanej wersji desktopowej, a o plotkach wink dotyczących zmiany modelu biznesowego.



zgadza się. pomyślałem że skoro zarabiają głównie na mobilnej operze to wkładają w nią więcej pracy i uwagi.

a co do wykresu, to ja chyba się nie całkiem jeszcze obudziłem, bo źle się przyjrzałem. Sorrki. 1 procent a 4 % rzeczywiście się trochę różnią smile

pozdro

sidtherat napisał(a):

Coś Ci się chyba pomyliło - 1% popularności Opera przektoczyła we wrześniu 2002 r., a więc jeszcze w czasach wersji 6.
http://starzaki.eu.org/~hclan/opera.../operastats.png


tylko, ze to wyniki dla naszego kraju, prawda? [fajny wykres, taki bez powiedzenia co to tak naprawde jest] na swiecie przyjmuje sie 1.8% i ta liczba drastycznie sie nie zmienia a jest to przykre, bo firefox ma juz okolo 10-15% a w niektorych krajach, gdzie IE spadlo do 60% [niemcy] ma ponad 30%

opera poza kilkoma krajami gdzie jest popularna praktycznie nie istnieje. i zaklinanie rzeczywistosci tego nie zmieni

andol napisał(a):

Originally posted by sidtherat
[fajny wykres, taki bez powiedzenia co to tak naprawde jest]



Fajny zarzut osoby przekonanej, że wie co mówi. wink
http://starzaki.eu.org/~hclan/operapl/stats.html

(tekst jest stary, ale wyjaśnia co trzeba)

sidtherat napisał(a):

zaprzeczysz, ze podales link do obrazka a nie do strony? nie kazdemu chce sie szukac skad obrazek pochodzi, chyba, ze uwazasz, ze kazdy zna te strone i od razu pozna. nie powiedziales, ze to polskie wyniki, zaprzeczysz?

andol napisał(a):

Originally posted by sidtherat
zaprzeczysz, ze podales link do obrazka a nie do strony? nie kazdemu chce sie szukac skad obrazek pochodzi, chyba, ze uwazasz, ze kazdy zna te strone i od razu pozna. nie powiedziales, ze to polskie wyniki, zaprzeczysz?



Nie zaprzeczę. Z wypowiedzi symeona wynikało, że ma on na myśli rynek polski, gdyż w przypadku rynku światowego nie napisałby:

Rok temu, jak zaczynałem zabawę na poważnie z netem, to opera nie przekraczała chyba jednego procenta popularności a ff dwóch procent.A teraz?


Nie napisałby, gdyż jak dobrze wiesz na rynku światowym sytuacja Opery od zeszłego roku nie uległa szczególnej zmianie.

Nie wiem natomiast, co chciałeś osiągnąć tym swoim wybitnym zdaniem, ale nie zaprzeczysz, że usiłowałeś zarzucić mi manipulację.

Natomiast sam obrazek jest na forum znany wielu osobom. A jeśli nie chciało Ci się szukać źródła, a tak bardzo zależało Ci na pełnej jasności sytuacji, to zamiast zjadliwych uwag sugerujących manipulację wystarczyło poprosić o poprawienie linka, zaprzeczysz?