Postanowiłem znów dać szansę M2 . Tym razem jednak zawczasu ustawiłem zapisywanie wszystkich logów do pliku - licho nie śpi. I miałem rację, bo zaglądam, proszę ja Was, dziś do loga i co widzę? I widzę mejla. A także miłą rozmowę z serwerem. M2 się pożegnał, życzył udanego Sylwestra itp., tylko że wciąż tego mejla nie ma w skrzynce (tj. w GUI, że tak powiem)...
O co chodzi?
/EDYTOWANO:
Zrestartowałem Operę i mejl się znalazł. Nie myślałem, że to takie proste - zawsze po sprawdzeniu poczty, trzeba tylko zrestartować program .